Cztery łapy dobre, dwie łapy lepsze

[Arti]

LouCyphre, na foto wygląda kozacko:

[Bergen]

Bergen, No pochwal się sprzętem. Stan motocykla zadowalający ?

Stan motocykla zadowalający

[LouCyphre]

Ehh te plastiki

[Konto usunięte]

Ehh te plastiki

Właśnie, przypomniało mi się. Czym najlepiej kleić takie plastiki? Mam parę w skuterze do sklejenia...

[Adam M.]

Spawa sie uzywajac tego samego materialu, klejenie raczej nie zdaje egzaminu.
Ten GSXF to 600 czy 750 ?

[vicu]

Ten GSXF to 600 czy 750 ?

Ze zdjęcia wynika, że 750

[Adam M.]

No okularow nie wlozylem :)
To dobrze ze 750.

[Arti]

U la la. Nieźle, gruba maszyneria. Gratulacje.

[Bergen]

To dobrze ze 750.

Wiem że dobrze! A czemu?

Arti, podziękował

[Adam M.]

600 przy tej wadze i wielkosci motocykla troche slabawa jest.
Mnie tez te plastiki za bardzo sie nie podobaja, wolalem poprzednia wersje nie udajaca sporta, bo zaden sport to nie jest.
Dobry motocykl do prawie wszystkiego, oprocz terenu :) i dosc tani w eksploatacji, latwy do podrasowania elementami GSXR, jak ktos chce sie bawic.

[Bergen]

Dobrze że sportem nie jest, bo nie o sporta tu chodziło. A tak do 7 tys obrotów moto jest bardzo spokojny i opanowany, rzekłbym "dostojny", dopiero powyżej wychodzi z niego te 106 koni. Nie ma czegoś takiego jak w FZR600 czy ZR-7 którymi jeździłem wcześniej, że już na luzie rwie się żeby na kole stawać.

A plastiki też mi średnio odpowiadają, teraz będę musiał zadbać o crashpady no i oczywiście żeby nie przewrócić tego prawie 250 kilogramowego kloca. Celowałem w XJ600N, ale nie znalazłem odpowiedniej. Ale czajnik też ma swój urok, mimo że silnik brzmi jakby ktoś wypełnił mu cylindry wiadrem podkładek M10 (sprężynujących).

[kuzi4]

Dzisiaj 10 st. i ładna pogoda Trochę posmigałem ale chyba to był ostatni raz w tym sezonie

[kuzi4]

Bergen, XJ600N

[Adam M.]

No ja wczoraj dalem moze ze 100 km.
Mocny wiatr mimo 15 C i powyzej 80 km/h troche ziebilo mimo ubrania,
ale motorek szedl elegancko i to wszystko zrekompensowalo.

[Bergen]

Ja jeżdżę codziennie, czy pada, czy gołoledź. Plastik już dawno z obu stron ochrzczony

No, jeździłem. Dziś rano oberwała ta ważniejsza stopa

[LouCyphre]

Bergen, Coś nawywijał ? :/

[Bergen]

Stopa ma dziś podczas ulewy za crashpad zrobiła. Pękło cuś tam w środku
Dobrze że buty miałem odpowiednie, bo pewnie było by gorzej

[LouCyphre]

O żesz w życiu, mam nadzieję, że nic poważnego w kostce :/ BTW jakie masz ciżemki ?

[Bergen]

Prześwietlili, kość śródstopia pęknięta, kostka ok.

Ciżemki nic specjalnego, probiker speedstar 2, mam też inne :)

[LouCyphre]

Ubierz się Man w endurowe, bo niefart to masz na drugie... :/

[kuzi4]

Stopa ma dziś podczas ulewy za crashpad zrobiła. Pękło cuś tam w środku
Dobrze że buty miałem odpowiednie, bo pewnie było by gorzej

Orzesz kur.a!!! Powoli Panocku, powoli!!! Wracaj do zdrowia i buciory zmień. Pozdro.

[Adam M.]

No niestety, twoj motocykl lubi posliznac sie na mokrym, tak jak moje Suzuki ( duzo mocy, male kola )
Dlugo dochodzilo do mnie ze stare angliki nie slizgaja sie na mokrym, mimo gorszych opon niz japonia.
Do tej pory nie moge w to jeszcze na 100% uwierzyc, chociaz wiele km w deszczu na swojej BSA zrobilem.



A to pokazuje co mozna robic na moim motocyklu jaks ie ktos uprze :)

[Bergen]

A to pokazuje co mozna robic na moim motocyklu jaks ie ktos uprze :)

W jeansach?!?!

Co do butów, to zechciejcie przybliżyć, co z moimi jest nie tak - serio pytam, żebym wiedział czego unikać.

Glebę muszę wyjaśnić, bo zaraz obrośnie jakimiś domysłami (już mnie Devlin na jazdy doszkalające wysyła).

Pojechałem wczoraj rano zatankować. Padało jak smok. Na skrajnym stanowisku, tam było mokro. Postawiłem moto na central-standzie, wiadomo. Po zatankowaniu uruchomiłem na standzie maszynę, żeby pochodziła w trakcie jak się będę uzbrajał. Jestem za niski, żeby zrzucać czajnik z central-standu siedząc na nim, robię to stojąc z boku, trzymając klamkę hamulca. Neutral najprawdopodobniej był nie do końca wrzucony; po zrzuceniu moto ze standu wskoczyła dwójka (to będzie teraz pierwsza rzecz do sprawdzenia, DLACZEGO?), ale że był na hamulcu, to wykręcił na mokrym tylnym kołem piruet, zanim zgasł i zwalił mi się nogi, niestety trafił deklem sprzęgła na lewą stopę. 250 kg (zatankowany). Amen.

[kuzi4]

Pech jak diabli To w sumie nie do końca wina buta. Jak Ci się obalił od góry na stopę to radę dać mogły tylko top enduro lub robocze olejaki z blacha na czubie...

[LouCyphre]

Ale dzisiaj piździło, z maszyny mnie chciało zrzucić Mimo to przewietrzyłem Dominika, 100 kmów nawinięte :]