Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 00:35

ky pisze:
damaz pisze: bo stref zgniotu się zachciało.
Wolałbyś, żeby każdy strzał powyżej kilkunastu km/h kończył się sałatką?

r.
ky, tak jak nigdy tego nie pisałem, tak raz napiszę, ale obiecuję - ostatni: jedni pracują w bananach, inni w samochodach, a jeszcze inni przećwiczyli parę zderzeń. dzieląc każdą drzazgę na czworo. teoretycznie głównie, ale nie tylko. no i padło na mnie. chcę czy nie (raczej chcę), taki zawód się trafił, ja, co gorsza, wiem, że w wypowiedzi werbalnej, to jestem nie gramotny i w ogóle, ale...

MOŻNA INACZEJ ZOPTYMALIZOWAĆ STREFY ZGNIOTU.

dostosować, na ten przykład, do innych prędkości. tylko po co, skoro najazd na słupek oznacza wymianę góry części, a to czysty zysk dla wytwórcy powozu...




P.S.

to tak pół na pół autoreklama i przypomnienie...
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... derzeniach



inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 00:38

ky się na technice nie znam ale wiem, że jak zapier... to mi żadne strefy, poduszki i abeesy nie pomogą jak przywalę. a stłuczka przy 50tce po której trzeba ćwierć auta wymienić to trochę przesada.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 02:03

tyle, że kiedyś grzmotnięcię tą niby "niewinną" 50tką (albo i nawet ostatnio, ale w Landwindzie) kończyło się śmiercią... :whistle:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 102 razy
Polubione posty: 168 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 02:23

Kutwa moja żona przed wakacjami miała STŁUCZKĘ Legacem (nie ustąpiła pierwszeństwa i na skrzyżowaniu było łup z Octawią) .Prędkości obu samochodów około 30 km/h . Jak zobaczyłem samochód to nie mogłem uwierzyć ,że tak się roz.... samochód.
Naprawa z AC na prawie 40k :wall:

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 03:28

eMTi pisze: albo i nawet ostatnio, ale w Landwindzie
się będę spierał że to nadal z papieru, jakby to był kitajski czołg to nic by się nie stało.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 09:28

Zacząl być syf, od białego z nieba, w miejscach, w których trzeba go eksterminować... :evil:
Dolce far niente ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 11:32

damaz pisze: MOŻNA INACZEJ ZOPTYMALIZOWAĆ STREFY ZGNIOTU.

dostosować, na ten przykład, do innych prędkości. tylko po co, skoro najazd na słupek oznacza wymianę góry części, a to czysty zysk dla wytwórcy powozu...
Strefy zgniotu są po to tak, a nie inaczej skonstruowane, żeby przy strzale z prędkością kilkudziesięciu kilometrów na godzinę przeciążenia nie zmieliły narządów wewnętrznych na sałatkę. Przy większych przeciążenia są już na tyle duże, że i tak niewiele da się zrobić.
inquiz pisze: ky się na technice nie znam ale wiem, że jak zapier... to mi żadne strefy, poduszki i abeesy nie pomogą jak przywalę. a stłuczka przy 50tce po której trzeba ćwierć auta wymienić to trochę przesada.
Masz do wyboru: przywalić 50, wymienić pół przodu i, przy odrobinie szczęścia, wyjść z tego bez obrażeń lub z niewielkimi, albo jeździć czymś o konstrukcji czołgu, tylko że przy tej pięćdziesiątce energii kinetycznej nie będzie rozpraszał samochód, a Ty sam. Z wierzchu może będziesz ładnie wyglądał, ale w środku niekoniecznie. Sam moment zderzenia może przeżyjesz, ale tego życia zostanie Ci niewiele.

W którymś Automobiliście była historia prac nad współczesną konstrukcją (współczesną: pierwszym autem ze sztywną klatką i podatnymi elementami przodu oraz tyłu był Miecio W111, aczkolwiek niektóre źródła wspominają o Saabie 92 jako o aucie ze sztywną klatką dla pasażerów): oczywiście zaczęło od sztywnej konstrukcji, tylko pasażerowie źle kończyli. W latach 40-ych i 50-ych Mercedes prowadził badania nad tym, p. Béla Barényi doszedł do tego, że lepiej auto podzielić na trzy strefy: dwie elastyczne i sztywną klatkę (patent 854157), co zostało zastosowane we wspomnianym W111. Gdzieś w podobnym czasie ktoś wpadł, by wynalazek lotniczy zastosować w samochodach i tak narodził się biodrowy pas bezpieczeństwa, który potem został rozbudowany do obecnie znanego, trzypunktowego (jeśli się nie mylę,zawdzięczamy to Saabowi Volvo). Potem doszła poduszka powietrzna, najpierw w US

[ech ta szybka edycja]

...duża, przystosowana do pracy bez pasów, które w US&A nie były zbyt popularne, potem w wersji tzw. europejskiej, mniejsza, przystosowana do współpracy z pasami. Doszły zabezpieczenia boczne: wzmocnienia boczne, systemy rozpraszania energii takie jak SIPS w Volvo (w ogóle kolizje boczne są dużym problemem: nie ma gdzie zmieścić dużej strefy zgniotu, gwarantującej wyhamowanie obiektu na odpowiednio długiej drodze, trudno też zapewnić odpowiednio małą odkształcalność bezpiecznej klatki). Ciekawostką był system Procon-ten od Audi.

Więcej do poczytania: http://en.wikipedia.org/wiki/Car_safety http://en.wikipedia.org/wiki/Crumple_zone

r.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2010, o 12:52 przez ky, łącznie zmieniany 1 raz.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 12:19

no i znowu wracamy do pytania: prawda to czy fałsz


Link: http://www.youtube.com/watch?v=JaFBXzrc ... r_embedded#!

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 12:26

ky pisze: jeśli się nie mylę, zawdzięczamy to Saabowi

Volvo - 1959r.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 lis 2010, o 12:53

Masz rację, poprawiłem, dodałem też wzmiankę o Saabie przy okazji bezpiecznej strefy.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

srnk
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: WAW
Auto: Forek
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 28 lis 2010, o 00:11

No to się dopisuję :-(
Wszyscy cali, ale badaliśmy dzisiaj te strefy zgniotu. Stłuczka niewielka (najechane BMW miało dwa niewielkie pęknięcia), za to forest stracił jedno oko ;-(
fitter happier more productive

vicu
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa
Auto: OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 28 lis 2010, o 02:08

srnk, wyrazy :-(
Obrazek

"Speed never killed anyone, suddenly becoming stationary, that's what gets you." - J. Clarkson

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lis 2010, o 10:04

srnk, jak to się stało? :o

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 28 lis 2010, o 11:45

srnk, oko forestera to pierdoła, ciesz się, że poduszki nie wyskoczyły
domyslam się jak boli bo też zimową porą foresia skaleczyłem..................ale wiesz jaka radość po kwarantannie będzie :-)

dobrze że nic się nikomu nie stało a lampke się nową wstawi i już

srnk
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: WAW
Auto: Forek
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 29 lis 2010, o 01:16

Jak to się stało? No normalnie, na światłach. Oparłem się na bagażniku beemki. Przed nią jechał koleś, który nie mógł się zdecydować, czy będzie się zatrzymywał, aż w końcu się zdecydował :wall:
Poza okiem lekkie zgięcie narożnika maski, popękany grill, zderzak i trochę różnych plastików. Chłodnica nie naruszona.
esilon pisze:dobrze że nic się nikomu nie stało
Tak to sobie tłumaczę ;-)

To teraz pytanie - gdzie w Wwie warto się skierować na leczenie forka?

PS. Wszystko działo się przed atakiem zimy
Załączniki
forek.jpg
portret pacjenta
fitter happier more productive

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 29 lis 2010, o 09:59

srnk pisze: To teraz pytanie - gdzie w Wwie warto się skierować na leczenie forka?

Biedny forek, no i w dodatku tuż przed szkoleniem. Podwójna strata :-(
Dwa razy byłem u Adamskiego (ze starym i nowym forkiem) i zrobione było bez zastrzeżeń.

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 29 lis 2010, o 11:51

srnk, przyjm wyrazy jeszcze raz :-(
Chloru pisze:Zoska, przy gotowkowym moga probowac wyplacic Ci wycene pomniejszona o VAT.
Ja się na to absolutnie nie zgodzę i w razie czego będzie walka, ale na razie zapowiada się ok, bo ze trzy razy mnie pytali (telefonicznie/papierowo) czy jestem płatnikiem VAT. Zaznaczyłam oczywiście, że nie.

damaziu, co do tego:
Zofija pisze:- zderzak prawdopodobnie do lakierowania, choć Pan ma się jeszcze zastanowić, czy nie do wymiany (nie jest pęknięty)
- pas tylny - wymiana
- klapa bagażnika - wymiana
- podłoga bagażnika - naprawa
i tego:
damaz pisze:zofija, właśnie doczytałem.
i, qurna, jak zwylke się irytuję na nową motoryzację. zobacz: zderzak cały, pas do wymiany. a wiesz dlaczego? bo stref zgniotu się zachciało. i teraz zderzak, który - jak nazwa wskazuje - jest (nie, był) od zderzania, pełni funkcję... dekoracyjną. :wall:

trzymam kciuki za Ko.
Pas tylny dostał nad zderzakiem i tam uległ pęknięciu. To jest dość leciwa konstrukcja i w porównaniu z nowoczesnymi samochodami, które rozpadają się na setki części przy byle stłuczce, jest całkiem pancerna.
Podobnie z resztą, jak niemłoda już beemka, która mnie strzeliła, a się nie rozpadła.
Choć sądzę, że spore znaczenie w tym miało również to, że ja po pierwsze nie stałam (akurat hamowałam niezbyt gwałtownie), tylko się jeszcze toczyłam, a tym bardziej nie stałam z nogą zablokowaną na hamulcu (tego i tak nie robię), więć jak dostałam strzał, to się jeszcze całkiem sporo przetoczyłam (nadal hamując), wytracając w ten sposób sporą część energii zderzenia.
Czarownica prawdę Ci powie :D

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 29 lis 2010, o 12:04

srnk, no widac że Forek brał udział w przepychankach a może nawet w małej bójce ( w końcu z beemka;) ) ale nie wygląda to jakoś bardzo źle ( spryskiwacz np to kilkadziesiąt zł lampa z pińcet reszta max ze 2000 czyli szkoda całkowita nie wchodzi w grę )

powtarzam, ciesz się, że poduszki nie wyskoczyły ;-)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 29 lis 2010, o 12:10

No i po co ten biały syf leci z nieba?
czarne jest piękne...

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 29 lis 2010, o 12:31

Pamiętacie amerykańskie, pancerne krążowniki szos z lat 50, które budową przypominały czołgi?
Były tak niezniszczalne, że ludziom w środku w wyniku zachowania pędu przy uderzeniu odrywały się narządy - ale samochód był cały :giggle:

Z drugiej zaś strony przypomnę najnowszego GTRa i jego jednorazowy "system ochrony przechodnia", pirotechnicznie unoszący maskę przy jakimkolwiek puknięciu (np. zahaczenie o kosz na śmieci) przodem. Zamknięcie maski kosztuje wtedy kilkadziesiąt tysięcy zł.

Zawsze można sobie kupić Forda Crown Victoria albo Chevy Caprice :whistle:

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 29 lis 2010, o 17:19

Zmarł Leslie Nielsen . taki fajny komik :-(

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 29 lis 2010, o 17:31

Ano. Tutaj w jego słynnej roli jako "the cable guy":

Obrazek

;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lis 2010, o 21:08

Dziś umarła Gabriela Kownacka:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 8_lat.html

Zakochałem się w niej jako szczeniak - a właściwie w tej tancereczce z "Hallo, Szpicbródka". Przez następne dziesięć lat z hakiem szukałem dziewczyny podobnej do niej 8-) W końcu znalazłem, ale i tak pilnie oglądałem "Rodzinę zastępczą" - dla Gabrieli Kownackiej, tylko i wyłącznie.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lis 2010, o 21:17

WiS pisze: "Rodzinę zastępczą" - dla Gabrieli Kownackiej, tylko i wyłącznie.
Tak , fajna komedia :idea: Wielka szkoda :-(

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Coś niedobrego

Post 30 lis 2010, o 21:29

WiS pisze: Dziś umarła Gabriela Kownacka:

O kurna, bardzo fajna babka z niej była :-(
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

ODPOWIEDZ