W ASO mi zdiagnozowali luzy na maglownicy. Oddałem auto do zaprzyjaźnionego warsztatu w celu regeneracji. Po przeprowadzonej operacji warsztat stwierdził, że po ingerencji w układ kierowniczy potrzebna jest kalibracja układu kierowniczego, czy tam VDC, nie pamiętam dokładnie co mówili (palą się ABS i VDC OFF). Prawda, czy ściema, bo nie wiedzą, dlaczego im się te kontrolki palą i grają na czas?

EDIT: Czekają na gościa z odpowiednim komputerem, żeby się podpiąć i skalibrować.
pozdrawiam