
Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
damaz, więcej, więcej! Oglądanie dużych samolotów z bliska owszem robi wrażenie. Mi było dane obejrzeć te większe tylko podczas kołowania na CDG i raz z bliska, a właściwie od środka B777 

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Nie będę oryginalny, dla mnie klasą w sobie jest stareńki, nieśmiertelny B747- xxx (xxx- obojętne które wersje, a wręcz im starsza tym piękniejsza).
http://www.airliners.net/photo/El-Al-Is ... 4a0cb9a5b9
O, to jest samolot
Pozdrawiam
Grzegorz
http://www.airliners.net/photo/El-Al-Is ... 4a0cb9a5b9
O, to jest samolot

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
ok. 250 ton paliwa są w stanie nalać do tego maleństwa ... w godzinę.
na miejsce montażu segmenty kadłuba przyjeżdżają ciężarówkami. na kołach. w konwojach. poruszają się tylko w nocy. jeden konwój to 4-7 segmentów. w tej chwili "moc wytwórcza" "taśmy" to dwa samoloty/miesiąc. mowa o złożeniu do kupy płatowca (4 kawałki + skrzydła + silniki) z gotowych kawałków, pierwsze testy wszystkiego niezbędnego do lotu + przygotowanie do pierwszego lotu. potem do Hamburga, gdzie wstawiają mebelki (krzesła głównie
) i malują.
a tak w ogóle, to - oczywiście - zakaz jakichkolwiek zdjęć czy notatek, a to co robi wrażenie, to widok właśnie. wymiary itp i tak można wygooglać.
w przypadku Airbusa miałem jednak okazję popodglądać technologię. czapka z głowy. w tej chwili będą testować (wytrzymałościowo) W PEŁNI KOMPOZYTOWE SKRZYDŁO. do A380. trudno wręcz uwierzyć.
na miejsce montażu segmenty kadłuba przyjeżdżają ciężarówkami. na kołach. w konwojach. poruszają się tylko w nocy. jeden konwój to 4-7 segmentów. w tej chwili "moc wytwórcza" "taśmy" to dwa samoloty/miesiąc. mowa o złożeniu do kupy płatowca (4 kawałki + skrzydła + silniki) z gotowych kawałków, pierwsze testy wszystkiego niezbędnego do lotu + przygotowanie do pierwszego lotu. potem do Hamburga, gdzie wstawiają mebelki (krzesła głównie

a tak w ogóle, to - oczywiście - zakaz jakichkolwiek zdjęć czy notatek, a to co robi wrażenie, to widok właśnie. wymiary itp i tak można wygooglać.
nieee, no dyskutować nie będęGrzesiek_67 pisze:O, to jest samolot![]()

w przypadku Airbusa miałem jednak okazję popodglądać technologię. czapka z głowy. w tej chwili będą testować (wytrzymałościowo) W PEŁNI KOMPOZYTOWE SKRZYDŁO. do A380. trudno wręcz uwierzyć.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
damaz pisze: tej chwili będą testować (wytrzymałościowo) W PEŁNI KOMPOZYTOWE SKRZYDŁO. do A380. trudno wręcz uwierzyć.
damaz, damaź jesteś w stanie coś więcej napisać o tym jak to robią? Miałem na studiach trochę zajęć z badania wytrzymałości materiałów oraz badań nieniszczących, chętnie skonfrontuje coś czego nauczyłem się kilka lat temu z tym jak to się robi teraz.

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
a na Kubie medycyna na całkiem przyzwoitym poziomie jak na ich warunki...damaz pisze: można nawet uwierzyć w projekt pt. "Unia Europejska"...
z ciekawości, czy ta konstrukcja faktycznie taka ciekawa? chodzi mi o to że nasza a i widzę realne zastosowanie na polu walki
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/wiadomo ... 635410,c=1
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
damaz pisze: a tak w ogóle, to - oczywiście - zakaz jakichkolwiek zdjęć czy notatek
Jak chcesz to mogę trochę zdjęć linii produkcyjnej skrzydeł do A380 zrobić

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
inquiz pisze: ciekawości, czy ta konstrukcja faktycznie taka ciekawa? chodzi mi o to że nasza a i widzę realne zastosowanie na polu walki
Narysować płatowiec, a zrobić kompletny samolot bojowy to dwie różne bajki.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
jak możesz i nic przez to nie stracisz, to why not. szczególnie chodzi o kształt tego czegoś.vicu pisze: Jak chcesz to mogę trochę zdjęć linii produkcyjnej skrzydeł do A380 zrobić
inquiz, ja mogę powiedzieć tylko tyle, że:inquiz pisze: z ciekawości, czy ta konstrukcja faktycznie taka ciekawa? chodzi mi o to że nasza a i widzę realne zastosowanie na polu walki
to było w czasach, kiedy powstawały LATAJĄCE prototypy Irydy. pan konstruktor wymyślił, że to będzie zrobione głównie z kompozytów. jeśli połączysz to stwierdzenie z moim postem o tym, że Airbus DZISIAJ dopiero eksperymentuje ze strukturą nośną zrobioną z kompozytów, to sobie uświadomisz, w jakiej rzeczywistości osadzone było myślenie pana konstruktora. największym osiągnięciem tego projektu jest drewniana makieta w skali 1:1. za to poświęcona przez jakiegoś wysokiego rangą księdza (to nie żart).
na pocieszenie (pana konstruktora) mogę dodać, że w "zaprzyjaźnionej" firmie ILOT powstał niedługo potem inny projekt. nazywał się "Kobra". w tym wypadku prace zakończono na... rysunku bryły płatowca.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Innymi słowy to dość duża farsa cały ten materiał. Większość projektów samolotów bojowych na świecie od latającego prototypu do produkcji seryjnej dzielą lata i miliardy dolarów, a co dopiero mówić o makiecie.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
plus stabilny klient (wojsko, która NIE zmienia wytycznych co kilka lat), plus stabilne otoczenie polityczne (które konsekwentnie nadzoruje projekt i nie zmienia kadry zarządzającej projektem co kadencja) plus stabilne finansowanie...Azrael pisze:Większość projektów samolotów bojowych na świecie od latającego prototypu do produkcji seryjnej dzielą lata i miliardy dolarów,
jednym zdaniem: potrzebna jest nie polska rzeczywistość.

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
jeśli chodzi o ogólne podejście, to za wiele przez ostatnich kilka dekad się nie zmieniło. trzeba ustawić na stanowisku badawczym obiekt, taki jaki jest (czyli skrzydło, tak jak ma być produkowane), obciążyć zgodnie z przepisami i zobaczyć, co się stanie.Chloru pisze: damaź jesteś w stanie coś więcej napisać o tym jak to robią?

no doooooobra. w mniejszym skrócie.

ogólnie testy robi się na obciążenia:
- nominalne (konstruktor napisał, ze wytrzyma 10t, to przykłada się 10t. zazwyczaj oznacza to, że w czasie lotu będzie nie więcej niż jakieś 7t.)
- niszczące (obciąża się, aż struktura się połamie)
- zmęczeniowe (czyli obciążamy-odciążamy w kółko, zgodnie z "misją", czyli cyklem symulującym sekwencję kołowanie-start-lot-lądowanie-kołowanie, do zniszczenia)
obiektem może być:
cała struktura (wyobraźcie sobie takiego F16 na stanowisku, na którym przez dwa miesiące majta mu się skrzydłami. wiecie, ile to kosztuje?)
wydzielony fragment, jeśli wykażemy, że test odwzorowuje rzeczywiste warunki pracy tego fragmentu.
wracając do skrzydła:
ono jest obciążone siłą nośną, czyli siłą działającą na całej jego powierzchni. no niestety, tego w "testowni" zrobić się nie da. zamiast tego przykleja/przykręca się do skrzydła pętelki w b. wielu miejscach (są metody na wyznaczenie liczby tych pętelek) i się za pętelki ciągnie. kiedyś do ciągania używane były cięgna mechaniczne, dzisiaj używa się siłowników. kiedyś używało się odważników (w próbach statycznych), dzisiaj siłowniki są sterowane computrem. kiedyś tensometry (to co mierzy siłę, a dokładniej naprężenie, a jeszcze dokładniej odkształcenie a bardzo, bardzo dokładnie zmianę oporności

to, co robi wrażenie w przypadku A380, to skala. całe stanowisko jest w hali, którą można chyba ze stadionem narodowym porównać (bez przesady). w kącie hali jest sobie platforma zapewniająca dostęp do "obiektu". "obiekt" przyczepiony do czegoś, co nazywa się "sztywna ściana". jest to... ściana. z metr gruba, set ton masy, zrobiona z betonu i stali, do której można na różne sposoby mocować różne cosie. wysokość: ze 6 pięter (dosłownie). skrzydełko przyczepione jest do ściany na wysokości - z grubsza - drugiego piętra (testowany kawałek miał długość ok. 15 metrów, czyli 3 piętra, więc łatwo było te piętra szacować). siłowniki wymuszające (największe) miały rozmiar... jakby tu... kolejowy. DUŻE były. dość napisać, że sięgały od podłogi do skrzydła.
urządzenie do zbierania informacji z tensometrów - 3 tys. kanałów.

przygotowanie zajmie (moje szacunki) ok. 4-5 miesięcy.
najzabawniejsze jest to, że chcą użyć tego samego wyrobu (innego nie ma) do prób statycznych i zmęczeniowych, a to całe jest zrobione z kompozytu. ciekawe czy im się uda...

tak, czy siak, nawet nie oglądając montażu i znając trochę polski "przemysł lotniczy", można: popaść w kompleksy, zostać frustratem, oniemieć, przypomnieć sobie projekt "Skorpion" i uśmiechnąć z politowaniem.
edit:
no tak to jest, jak się skupić na pisaniu nie można

15m to - oczywiście - ok. 5 pięter
Ostatnio zmieniony 2 lut 2011, o 01:57 przez damaz, łącznie zmieniany 4 razy.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
damaz, dzięki
Jak już trochę to to polata to mi opowiesz jak robią badania nieniszczące (w sensie te w trakcie przeglądów). 


"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
zdaję sobie sprawę że to tylko makieta i do ewentualnego prototypu jeszcze daleka droga była. chodziło mi bardziej o to, że zrobienie niedużego turbośmigłowego samolotu nie powinno być chyba zadaniem ponad nasze możliwości a widzę zastosowanie dla takiego typu samolotu w działaniach bojowych. tych kilkanaście F16 przyda się do defilad i patrolowania przestrzeni powietrznej no i generałowie się cieszą że mają czym dowodzić. a braki w lotnictwie widać choćby w Afganie, nasz kontyngent jest cokolwiek mało przygotowany do szybkiego reagowania i działań ofensywnych.damaz pisze: największym osiągnięciem tego projektu jest drewniana makieta w skali 1:1.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Są gotowe rozwiązania tego typu na rynku, nie ma sensu konstruowanie niczego od zera dla tak małego rynku przy tak ogromnych kosztach R&D i braku krajowej bazy ludzkiej i technicznej.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
my zrobiliśmy taki samolot. Orlik. niesprzedawalny. prawdziwy samolot szkolno-bojowy (Iryda) robiliśmy przez prawie 30 lat, po to, żeby Wojsko ... go nie zamówiło. inquiz, nie pytaj dlaczego, bo odpowiedź (ta prawdziwa) jest jedna: bo to Polska właśnie.inquiz pisze:zrobienie niedużego turbośmigłowego samolotu nie powinno być chyba zadaniem ponad nasze możliwości
albo inaczej. popatrz na nasz sejm. to jest właśnie to pokolenie, ta mentalność, taki styl pracy a nawet czasem ci ludzie, którzy mieli te samoloty zrobić.
i tu apel do forumowiczów. wszystkich. patetyczny. nie bądźmy tacy.

a na razie, to - tak jak Kuba napisał - szybciej i w sumie taniej jest kupić gotowe i sprawdzone. tylko kupować też trzeba z głową.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
damaz pisze: bo to Polska właśnie

no i pozostanie nam rola nabywców i ewentualnie montaż i podwykonawstwo mniej istotnych podzespołów. smuci mnie to zwłaszcza ze względu na lokalny rzeszowski patriotyzm.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
inquiz, samochody są wielokrotnie mniej skomplikowane a ten sam proces zaszedł. Trzeba się pogodzić i szukać niszy dla siebie gdzie nie trzeba miliardów zielonych na R&D i lat stabilnego finansowania.
Z ciekawostek to w F-22 amerykanie ciągle wprowadzają nowe wersje softu które uruchamiają funkcje, które miały być w tym samolocie od początku..... To nie dlatego ze to idioci robią tylko to naprawdę skomplikowane urządzenia są.
...a F-35 ponoć jest pierwszym odrzutowcem odpalanym jednym guzikiem, jak STI :)
Z ciekawostek to w F-22 amerykanie ciągle wprowadzają nowe wersje softu które uruchamiają funkcje, które miały być w tym samolocie od początku..... To nie dlatego ze to idioci robią tylko to naprawdę skomplikowane urządzenia są.
...a F-35 ponoć jest pierwszym odrzutowcem odpalanym jednym guzikiem, jak STI :)
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
co najwyżej Politechniki (kilku specjalności, ściślej) możesz żałować, bo WSK ma się dobrze, a będzie jeszcze lepiej. jeśli chodzi o "istotność" podzespołów, to też bym się nie martwił. ja mam pod bokiem bezpośrednią konkurencję WSK i paru ... "szpiegów"... w środku. już od pewnego czasu mają pozwolenie na projektowanie kawałków silników wojskowych. w WSK, na marginesie, też jakieś osoby znam (e.g. pan S. Rudy) i wiem, że też się dzieje...inquiz pisze:podwykonawstwo mniej istotnych podzespołów. smuci mnie to zwłaszcza ze względu na lokalny rzeszowski patriotyzm
w każdym razie, jesteśmy doceniani, dostajemy nowe, coraz bardziej odpowiedzialne prace.
w obcych strukturach, za obce pieniądze, celem pomnażania obcych pieniędzy.
no, ale jeśli sami dla siebie nie jesteśmy w stanie...
powtórzę jeszcze raz: zmieńmy naszą mentalność, a jak już zmienimy sobie, zmieńmy naszym dzieciom. to jest największy przejaw patriotyzmu. dzisiaj.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
ou yeah, yesssssss. w pierwszym francuskim mieście z belgijskim piwem, jakie znam.vicu pisze:damaz, gdzie byłeś, w Tuluzie?

Re: Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Wino mają lepszedamaz pisze:ou yeah, yesssssss. w pierwszym francuskim mieście z belgijskim piwem, jakie znam.vicu pisze:damaz, gdzie byłeś, w Tuluzie?

Sent from my HTC Legend
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
wiem niestety, czytając ostatnio ky i jarmaja człowiek sobie jeszcze bardziej dobitnie uświadamia pewne fakty. po prostu jak się patrzy wstecz to trudno uwierzyć jak wiele można spieprzyć i zmarnować.Azrael pisze: samochody są wielokrotnie mniej skomplikowane a ten sam proces zaszedł
mnie to i tak cieszy, jakieś pieniądze u nas zostaną, zdolni ludzie nie wyjadą na zmywak a zdobycie takiego doświadczenia samo w sobie jest bardzo cenne. zwłaszcza że region politycznie nie ma wsparcia i siły przebicia na politycznych salonach.damaz pisze: w każdym razie, jesteśmy doceniani, dostajemy nowe, coraz bardziej odpowiedzialne prace.
w obcych strukturach, za obce pieniądze, celem pomnażania obcych pieniędzy.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
to sobie teraz wyobraź, że jak coś powstaje, to w fazie prototypu można spieprzyćze 100 razyinquiz pisze: po prostu jak się patrzy wstecz to trudno uwierzyć jak wiele można spieprzyć i zmarnować.


Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Nie tylko u nas takie rzeczy się dzieją. Wspomnieć można by o Concorde i Eurofighterze 
