Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 17 lut 2011, o 22:23

I te słowa padły z ust gościa, który mnie zjebał jak psa (gdy byłem po tużemaku) za to, że wyrzuciłem z samochodu w Czechach przez otwarte okno dwa papierki po "michałkach". :lol: Najgrzeczniejszy użytkownik Imprezy jakiego znam. :-) :-)


Obrazek

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 17 lut 2011, o 23:01

sorry, poniosło mnie,
człowiek unika gówien typu onet, fakt, tvn, itp, to się samo przypałęta
w sumie mogłem dać ignora,

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 17 lut 2011, o 23:02

j33mbo, spoko ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 17 lut 2011, o 23:21

j33mbo, nie przepraszaj. Mogłeś zabić :giggle: :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 02:42

j33mbo, co Ty do chleba na kolację jadłeś? :giggle:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 08:30

eMTi pisze:j33mbo, co Ty do chleba na kolację jadłeś? :giggle:
Sęk w tym, ze nie jadł...

:lol:
Dolce far niente ;-)

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 14:17

trafiłem na kropce :
"Ponoć jak Kubica dowiedział się kto za niego zasiądzie w bolidzie to wyleciał z sali mówiąc, że już mu nic nie jest i jest gotowy do startów, ochroniarze dopiero przed szpitalem go złapali."
:lol: :lol: :mrgreen:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 14:20

burat, dobre...
Dolce far niente ;-)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 15:18

burat pisze: afiłem na kropce :
"Ponoć jak Kubica dowiedział się kto za niego zasiądzie w bolidzie to wyleciał z sali mówiąc, że już mu nic nie jest i jest gotowy do startów, ochroniarze dopiero przed szpitalem go złapali."

Czyli jednak jego stan nie jest taki jak się nam próbuje powiedzieć. Znaczyłoby to nie więcej, nie mniej, że to celowe działanie teamu, mające na celu podratowanie upadającej marki. Zdawkowe informacje na temat stanu Roberta także nabierają teraz innego znaczenia, podejrzane już było dokładne określenie choćby tempa odradzania się nerwów. Idealnie to policzyli, cały sezon - po którym albo Kubica będzie mistrzem, albo nie będzie.

Cusik mi się zdaje, że Robert spodziewa się dziecka, albo kilku. Albo chłopca albo dziewczynki. Z tymi dziećmi to oczywiście w przyszłości, a nie teraz. Ale pamiętajcie kto powiedział o tym PIERWSZY.


:mrgreen:

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 18:09

no to pojechałeś, czekam na ripostę z drugiej, skrzyżowanej strony :giggle:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 19:19

remek pisze:(...)
Obrazek

Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 20:18

Dżiz :lol:
Obrazek

rbart
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Olsztyn
Auto: wkrótce subaru - pomożecie?
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 18 lut 2011, o 23:46

:thumb: to ja też dam się zbanować za Jackiego na kropce :-)
Kreska rządzi, widać tu więcej dystansu do wypowiedzi innych, siła spokoju :cofee:
Może by tak kopiować brakujące wypowiedzi Jackyego na kropkę, Jacky co Ty na to? :lol:
Potencjalnie(w najbliższej przyszłości) kupię Subaru (Impreza/Legac/Justysia ewentualnie też się załapie;) ) 2.0 N/A 1998-2002, powiedzmy, że około 12 tys. zł, chętnie mniej.
Kandydatów a w szczególności kandydatki zapraszam na CASTING na PW ;)

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 14:27

Co ja na to ? Nie zastanawiam sie nad tym bo nie ma na czym. To są normalne sytuacje.Jak mieliśmy jakieś spotkania i poza naszym gronem był ktoś inny(tj. nie interesował sie tematami medycznymi) to sie zwykle albo nudził albo irytował. Nie bez powodu tez lekarze mówią rodzinie zdawkowe informacje bo ona nie ma szans tego zrozumieć a odbiera to jako złośliwość i lekceważenie. Kiedy zaś ktoś albo ambitny albo młody stara sie w najprostszych słowach wyłożyc coś w miarę przystępnie to albo jest źle zrozumiany albo rodzina postanawia leczyć w/ g własnych metod jak np. koniakiem, ziołami, korą czy jakąś babą znachorką czy jak się to tam nazywa. Typową sytuacją jak sie kogoś nie potrafi zrozumieć jest albo zrugać albo uderzyć. A im ktoś mniej kuma tym drze się głośniej. W końcu kto ma rację tego słychać. To są skrajne sytuacje bo ludzi rozsądnych, wykształconych i kulturalnych spotyka sie równie często.Ale ich tak nie widać i słychać bo zachowują się jak na poziom przystało.

Ale jeśli gospodarz moderator podejmuje takie a nie inne kroki to Jest jego sprawa jak i Jego folwark. W końcu forum z postami treści o wartości siana bez jakiejkolwiek dyskusji argumentów informacji też może być fajne. I okazuje się ,że samochod łatwiej kupić niż nabrać rozumu. Ale czy ktoś kiedykolwiek miał wątpliwości ?

PS. Póki co Robert powędrował na ortopedię.OK.Minęło już 2 tygodnie.Ciekawe czy doczekamy się na jakiś rzetelny tekst o Jego zdrowiu i fotkę.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 16:12

szkoda, że nie ma kamerki internetowej w pokoju szpitalnym, co?

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 16:17

Jacky X pisze: i fotkę
O tak, to najważniejsze.







:wall:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 16:41

Ufff, dobrze że tu tak mało tych rozsądnych, wykształconych i kulturalnych, bo nudy byłyby okropne.... :whistle:



:mrgreen:

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 18:54

Zdawkowe informacje na temat Roberta na gazecie.pl. Sam tytuł zdaje się odzwierciedlać sytuację bo tekst to takie blablabla. "Robert obolały ale przytomny". To już kolejny raz kiedy odnoszę wrażenie,że stan ogólny Roberta choć stabilny to dobry nie jest. Po dwóch tygodniach powtórzę,można by oczekiwać znacznie lepszych wiadomości. Wydaje mi się,że Robert oprócz rozległych urazów prawej strony ciała doznał także ogólnych urazów,także poważnych. Trochę mnie to dziwi, bo Kuba Gerber nie doznał żadnych urazów. Urazy ortopedyczne powstały oczwiście w wiadomych okolicznościach ale ogólne urazy ???

Trzeba czekać.Jednak zastanawiające jest to,że jest takie embargo na informacje.Można by się spodziewać kilka dni po ostatniej operacji i 2 tygodnie odkąd Robert jest hospitalizowany dobrych wiadomości. Tymczasem zadowolenie,że jest ... przytomny. Coś mi tu nie pasi :-|
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

rbart
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Olsztyn
Auto: wkrótce subaru - pomożecie?
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 19:11

Jacky X pisze:Póki co Robert powędrował na ortopedię.OK.Minęło już 2 tygodnie.Ciekawe czy doczekamy się na jakiś rzetelny tekst o Jego zdrowiu i fotkę.
Ja to czekam aż Robert złapie jakiegoś dziennikarzynę z ekipą i da porządny wywiad. Ok, może być bez kamery, byle autoryzowany.
Potencjalnie(w najbliższej przyszłości) kupię Subaru (Impreza/Legac/Justysia ewentualnie też się załapie;) ) 2.0 N/A 1998-2002, powiedzmy, że około 12 tys. zł, chętnie mniej.
Kandydatów a w szczególności kandydatki zapraszam na CASTING na PW ;)

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 19:41

rbart- wszystkim nam tego życzę.

Niby Roberta odwiedza masa ludzi,niby przesłuchuje go policja,gdzieś tam dzwoni, masa dziennikarzy waruje na coś medialnego a tu ani jednej foty Roberta i nie za bardzo kojarzę jakiekolwiek Jegosłowa ,które by były przytoczone cytatem wprost a nie poprzez kogoś innego.

Pytanie brzmi czy możliwe,że po 2 tygodniach (i 3 bardzo wyczerpujących operacjach) Robert jest w dalszym ciągu bb.słaby ? Dlaczego ? Dlaczego wciąż mówi się o bardzo dużym ryzyku zakażdenia ? Czy Wy nie macie wrażenia,że tak naprawdę brak jest informacji oprócz minimalnych oświadczeń.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

rbart
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Olsztyn
Auto: wkrótce subaru - pomożecie?
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 19:58

Morelli powiedział:
"Jak za 2-3 miesiące zacznie myśleć o powrocie do F1, to zobaczymy co dalej - zakończył Włoch."
Z kontekstu całej wypowiedzi Danielle Morelli'ego wynika, że w LRGP po zatrudnieniu Heidfelda mają pełny skład, a jak za 2-3 miesiące Robert będzie chciał wrócić na swoje miejsce to zobaczą(manager z Robertem) co dalej.
Czyżby 2-3 miesiące starczyły :-d
Potencjalnie(w najbliższej przyszłości) kupię Subaru (Impreza/Legac/Justysia ewentualnie też się załapie;) ) 2.0 N/A 1998-2002, powiedzmy, że około 12 tys. zł, chętnie mniej.
Kandydatów a w szczególności kandydatki zapraszam na CASTING na PW ;)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 20:19

Jacky X, on już nie jest na ortopedii, tylko na rehabilitacji i tak głosi oficjalny komunikat szpitala. Fotek się nie doczekasz, bo to nie rewia mody czy salon w Genewie, tylko szpital i pismaków oraz paparazzi trzymają z daleka, a już na pewno ani Robert, ani jego rodzina nie mają ochoty, aby takie fotki szły w eter.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 20:50

@ eMTi

W sumie też bym tak postąpił,że osobę publiczną w nienajlepszym momencie życia trzymałbym z daleka od obiektywu.
@rbart
Też słyszałem w TVN ,że trafiłra rehabilitację. To jedyne co jest pewne to to,że informacje są niespójne.Raz o zakażeniach,raz o przytomności, raz o ortopedii i rehabilitacji. Wógóle nie można się zorientować w kondycji Roberta. A wiadomo ,że chciałoby się wiedzieć.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 20:57

Jacky X pisze: Wógóle nie można się zorientować w kondycji Roberta.

jest taka opcja, że zajmują sie nim profesjonaliści,lekarze którzy nie puszczaja cząstkowych informacji w celu zaistnienia oraz zaspokojenia ciekawości wszelkiej maści.................

ma ten Robert jednak troche szczęścia

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 21:24

Dobrze, że w polskim, powiatowym szpitalu nie leży...
Wtedy media mialyby fotki uryny każdego zrzutu... :roll:
Dolce far niente ;-)

ODPOWIEDZ