Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 21:40

Ech... Mowa jest srebrem, a... koniobijstwo marnotrawstwem...

r.


Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 23:33

nie, no teraz zaczynam myśleć, że gość sobie robi jaja,
Jacky, kawalarz z ciebie !!

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 23:34

Dziennikarze zawsze pytali Kubicę po co startuje w rajdach samochodowych, czy nie F1 mu nie wystarcza?
"Robię to po to by przełamywać bariery..."
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

rbart
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Olsztyn
Auto: wkrótce subaru - pomożecie?
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 19 lut 2011, o 23:42

leon, jeśli to cytat, to Robert musi uważać na to co mówi :-d
Potencjalnie(w najbliższej przyszłości) kupię Subaru (Impreza/Legac/Justysia ewentualnie też się załapie;) ) 2.0 N/A 1998-2002, powiedzmy, że około 12 tys. zł, chętnie mniej.
Kandydatów a w szczególności kandydatki zapraszam na CASTING na PW ;)

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 20 lut 2011, o 01:31

j33mbo pisze: nie, no teraz zaczynam myśleć, że gość sobie robi jaja,
Jacky, kawalarz z ciebie !!
Każdy ma takiego Jackyx, na jakiego zasłużył... :-p
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 20 lut 2011, o 10:16

Pojawiły się informacje o dobrym stanie Kubicy.To jest sformułowanie,którego spodziewalem się kilka dni wcześniej. Został też przeniesiony na rehabilitacje i lekarze mówią,że na ocene stanu zdrowia potrzeba ok 10-14dni.To logiczne.

Jednocześnie Kubica mówi,że zrobi wszystko aby jeszcze w tym roku zasiąść na kierownicą bolidu. Jeśli wie co mówi to może tragedi nie ma.Nawet jak nie wróci w tym roku to przecież przyszły sezon z Kubicą to też brzmi fantastycznie.

Kubice (kibice Kubicy) dziś otrzymali dobre wiadomości.Fajnie jakby pojawiły sie optymistyczne rokowania co do kierowania bolidem.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 21 lut 2011, o 20:42

JESTEM SZCZĘŚLIWY !!! JEST NADZIEJA !!!

To informacja z pierwszej ręki.Z twardego źródła.Lekarz operujący Roberta mówi,że choć rehabilitacja będzie długa to sukces jest możliwy.O kurwa ale fajne :thumb:

Wybitny specjalista od chirurgii dłoni, doktor Emanuele Pamelin, był jednym z tych, którzy uratowali dłoń Roberta Kubicy, zmiażdżoną wskutek fatalnego wypadku na trasie rajdu Ronde di Andora. Dzięki niemu polski kierowca Formuły 1 uniknął amputacji zmiażdżonej ręki. W rozmowie z jednym z włoskich dzienników dr Pamelin opowiada o operacji, którą przeprowadzał w szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure.

Dr Pamelin specjalizował się w zakresie chirurgii dłoni w Paryżu, potem pracował m.in. w szpitalu Santa Chiara w Trydencie. Uratowanie ręki Kubicy to w dużej mierze zasługa tego wybitnego specjalisty.

- Nie tylko moja, ale całego zespołu ze szpitala San Paolo z Savony, który przyjechał do Pietra Ligure, by ratować Kubicę - mówi skromnie włoski chirurg.

- Sytuacja była trudna. Pacjent miał liczne urazy, nie tylko przedramienia i nadgarstka, ale też poważne złamania nogi. Po przeanalizowaniu sytuacji zdecydowaliśmy się zająć złamaniami przedramienia, ścięgnami i nerwami, używając technik mikrochirurgicznych - opowiada dr Pamelin.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że zajmujemy się pacjentem który jest związany z projektami o dużej wartości ekonomicznej. Ale w czasie operacji nie myśleliśmy o tym. Najważniejsze było to, byśmy skoncentrowali się na naszej pracy - dodał specjalista z Trydentu.

Zdaniem Pamelina trudno ocenić kiedy Kubica wróci do zdrowia. - Od ramienia do nadgarstka - wszystko trzeba było poskładać. Proces rehabilitacji będzie długi i potrwa przynajmniej rok - uważa włoski chirurg.

WOY

Admina przepraszam za akcent i post pod postem ale są sytuacje gdzie inne słowa nie odzwierdziedlają sytuacji.Choćby żaden z pilotów polskiej tutki nie powiedział: kurczę ziemia.
Ostatnio zmieniony 21 lut 2011, o 20:56 przez Jacky X, łącznie zmieniany 1 raz.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.


Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 21 lut 2011, o 20:55

Puka facet do drzwi jasnowidza a ten pyta:kto tam ? :lol:
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

szycha
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 21 lut 2011, o 20:57



A ten oblał test na jasnowidza :lol:

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 21 lut 2011, o 22:34

Wiadomo,że sponsorzy wpadli w popłoch po tym jak Kubicy brakło w bolidzie F1.Teraz na Bahrain tak słabo sprzedawały się bilety bez Kubicy ,że odwołano.Nawet z tego powodu wybuchły zamieszki bo beduini domagali się aktualnego raportu o zdowiu Roberta :-)

Sorki za OT ale poprawiłmi się dziś humor.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 22 lut 2011, o 00:41

taa, wielbłądy przestały się nieść i stonkę zrzucili...
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 22 lut 2011, o 00:46

Jacky X pisze: Zdawaliśmy sobie sprawę, że zajmujemy się pacjentem który jest związany z projektami o dużej wartości ekonomicznej
pięknie powiedziane :lol:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 22 lut 2011, o 19:01

On już dłużej nie potrzebuje intensywnej opieki, więc rozpoczęliśmy rehabilitację. Obecnie leży w pojedynczej sali, gdzie niczego mu nie brakuje. Ma doskonałe warunki. Rozpoczął już lekkie ćwiczenia ręki i powoli zaczyna zginać palce. Ma też już w nich trochę czucia. Co najważniejsze, nie wdała się żadna infekcja - powiedział Igor Rossello.

- Widziałem się z nim we wtorek rano i co można zauważyć na pierwszy rzut oka to jego dobra kondycja psychiczna. Zwłaszcza po tym co przeżył. Nic go nie boli i chce jak najszybciej rozpocząć rehabilitację - dodał.

DOBRE WIADOMOŚCI.BARDZO DOBRE !!!

A z tym palcem to bym nie przesadzał.Pokazał fuckera Heidfeldowi a tu zaraz takie halo :-)
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 23 lut 2011, o 14:36

j33mbo pisze:ORZESZ KURWA JAPIERDOLE !!!!!!!!!!!!! człowieku opanuj się!! amfe napierdalasz i nie możesz się powstrzymać przed pierdoleniem głupot? czy jakaś inna sraczka?
"kim ty w ogóle kurwa jesteś?"
j33mbo :o :giggle:
Zaproś kolegę na Chlejady jak z nim spokojnie pogadasz to zapewne powie Ci czym się kieruje zasiadając przed klawiaturą :-)
Na wszelki wypadek przywiążę Cię do kaloryfera gdyby dyskusja Ci nie pasowała :-d
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 23 lut 2011, o 15:21

mały 5150 pisze: przywiążę Cię do kaloryfera gdyby dyskusja Ci nie pasowała

...albo patyczek między szczęki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 24 lut 2011, o 21:24

Kiedy kość jest odsłonięta przez 45 minut - co miało miejsce w tym przypadku - to jest ona atakowana przez bakterie. Jednakże gorączka spadła, a ogólny stan się poprawił. To znak, że leki wygrywają.

A więc Robert gorączkował... Twardy zawodnik,że to wszystko zniósł.


Ach Ci tłumacze.Pielęgniarka spytała: Robercik może loda a oni przetłumaczyli lody :-)

http://f1.wp.pl/kat,48594,title,Kubica- ... omosc.html

B.dobre wiadomości:
Trzeba czekać. Pewne jest to, że wszystkie złamania się goją. Ważna jest tu silna wola pacjenta i Kubica dobrze sobie w tej sytuacji radzi.

– Jeśli mówimy o kompletnej rehabilitacji, może ona potrwać od sześciu do ośmiu miesięcy – podsumowuje profesor Massone.


Jacky X: 6-8 miesięcy brzmi jak bajka,według mnie.!!! Co oni tak z tymi infekcjami?czyżby się coś paprało ? I ta stabilizacja kliniczna i metaboliczna,hm.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 lut 2011, o 10:21

Jacky X pisze: Ach Ci tłumacze.Pielęgniarka spytała: Robercik może loda a oni przetłumaczyli lody :-)

Spoko spoko, on wie czego chce. Pewnie pielęgniarka była gruba i bezzębna, wolał nie ryzykować :mrgreen:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 lut 2011, o 11:09

Kiedyś w TV leciał jakiś dokument o hamerykanckich prostytutkach. Jedna opowiadała że jest mistrzynią w robieniu laski, bo nie ma górnych zębów (nie pamiętam, ale to chyba była pamiątka po alfonsie), a klienci na tę laskę do niej lecą jak w dym. Więc z tymi zębami bym uważał ;-)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 lut 2011, o 17:26

No cóż dyskusja leko zboczyła w stronę OT ale jak nie ma info o Robercie topodbijemy temat.

Może trudno w to uwierzyć niemniej i w szkolnych lekturach bywa co nie co.Zamoich czasów chyba jako lektura nadobowiązkowa była Opowiadania Hłaski i tam był jeden taki tekst o Pani której bodajże żółnierze wybili 4 zębowy z podobnym skutkiem. Obiektywnie rzecz biorąc estetyka cierpi ...
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 lut 2011, o 17:32

Stąd wniosek, że jednak przymusowa i powszechna oświata - to zbrodnia 8-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 lut 2011, o 17:39

Jacky X pisze:K


Ach Ci tłumacze.Pielęgniarka spytała: Robercik może loda a oni przetłumaczyli lody :-)

h.
Łona Polkom była owa pielęgniarka?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

@lbert
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KOTLINA Kłodzka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 lut 2011, o 19:27

Life is a Joke !

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 lut 2011, o 22:51

Ty lanserze jeden Ty... Albo jeszcze dosadniej: Ty LANCERZE :-p Fajne znaki :-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

@lbert
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KOTLINA Kłodzka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 lut 2011, o 13:10

eMTi pisze: Ty LANCERZE
Prawda, bylem tam mitasubiszi ale L200 w DiZlu, wiec chyba sie nie liczy jako lancerka :razz:
Poczekaj na on-board :whistle: to dopiero bedzie hit - w koncu dojechalem dalej niz Robert :evilgrin:
Life is a Joke !

ODPOWIEDZ