Pożera olej - Impreza GT

[sidor]

kris82, PW poszło

[kris82]

sidor, dzięki - już odpisane
AMI, właśnie regularnie przeglądam tematy na obu forach, ale na głowice jakoś jeszcze nie trafiłem... Szukam dalej

[eMTi]

weekend minie, chłopaki na wytrzeźwieją i będzie wysyp porad zapewne, więc będzie można coś pomyśleć

[kris82]

Już się posypały porady i tu i na PW Aż strach pomyśleć co będzie jak wszystkie wytrzeźwieją Dobra, idę się napić

[Azrael]

- wytarte są cylindry - różnica w obwodzie między "górną" częścią cylindra a "dolną" to 2mm.

Powiedz proszę że się pomyliłeś i chodziło o 0,2mm?

- jeden tłok na górze czyściutki - benzyna go porządnie przemyła Więc albo wtryskiwacz (tak twierdzi mechanik), albo najprawdopodobniej to przez tego BOV'a (mam już nowy DV, więc po remoncie będzie pełna seria).

Teorię z BOV bym wsadził między bajki. Może uszczelka pod głowicą...

- cylindry - mechanik polecił mi tulejowanie (nie wiem czy to prawidłowy termin) - czy ktoś z Was robił coś takiego u siebie? Czy jest to wytrzymała "konstrukcja"? Zamierzam jeszcze trochę się nacieszyć samochodem po remoncie, więc może lepiej byłoby pozbierać trochę kasy i rozejrzeć się za short-blockiem?

Dobre jest lepsze niż seryjne cylindry ale na tyle drogie że nie ma sensu jak chcesz mieć w miarę seryjny silnik.

spawanie głowicy - i tu znowu to samo pytanie - czy ktoś w Was to już robił? Sama koncepcja mnie przeraziła, ale może jest to często stosowane w takich przypadkach i jest stabilnym rozwiązaniem?

Nie widziałem jeszcze tego dobrze zrobionego w Polsce.


Czytając o rozmiarze uszkodzeń ja mam jedną sugestię - znajdź sobie inny silnik.

[Chloru]

różnica w obwodzie między "górną" częścią cylindra a "dolną" to 2mm.

ILE?!

[Grzesiek_67]

Chloru,
też mi się wierzyć nie chciało ale przez grzeczność nie podnosiłem tematu

2mm - to w tym przypadku równie dobrze mogłoby być i 2 km. Nie robi różnicy.


Pozdrawiam
Grzegorz

[kris82]

Azrael, Chloru, Grzesiek_67, oczywiście 0,2 mm No ale nie zmienia to faktu, że cylindry wytarte są

Dobre jest lepsze niż seryjne cylindry ale na tyle drogie że nie ma sensu jak chcesz mieć w miarę seryjny silnik.

No ale w takim wypadku co lepiej zrobić? Piszesz o tym, żeby kupić silnik - to jest trochę loteria. Nie mam pewności, że tam się zaraz coś innego nie posypie... A tutaj zrobię po swojemu i będę wiedział co mam w środku. Ale czy według Ciebie było by lepiej kupić nowe większe tłoki i zrobić nadwymiar? Podejrzewam, że tu koszty mogą być jeszcze większe? Dzisiaj będę wiedział ile to tulejowanie może kosztować... wstępna wycena jest obiecująca
A co do głowicy, to chyba faktycznie najrozsądniej będzie kupić niepopękaną i ją zregenerować...

[Azrael]

Jeżeli mechanik Ci poleca tulejowanie pod używane seryjne tłoki to zmień mechanika i odpuść sobie taki remont. Ja myślałem że silnik już nie kwalifikuje się pod szlify i nadwymiarowe tłoki.

W każdym wypadku to operacja droga, niepopękane głowice są rzadkie na rynku. Albo to zarób porządnie i będzie Cię to kosztowało kilkanaście tysięcy, albo kup sobie używany silnik jak nie masz budżetu.

[kris82]

Azrael, co masz dokładnie na myśli mówiąc porządnie? Czy szlif + zakup nowych tłoków (pomijam tutaj temat głowic), to już będzie ok?
Mechanik nalega na tłoki kute (dyktuje to większa dostępnością (?) i lepszą jakością, przy niewielkiej różnicy w cenie...). Czy łączenie ich z pozostałymi seryjnymi gratami (mam na myśli głównie korbowody) ma sens i sprawdzi się?

[Azrael]

Porządnie = zgodnie z technologią producenta i przyjętymi procedurami w silnikach performance. Tłoki powinno się zmienić jeżeli tuleje nie trzymają wymiarów, a tuleje przygotować pod nowy wymiar i odpowiednie pasowanie tłoków.

Kute tłoki są OK, rzeczywiście dostępność jest lepsza i raczej nie będą w żadnym sensie gorsze.

Seryjne korbowody z GT nie są szczególnie pancerne, te w STI już wystarczają do bardzo dużych mocy i momentów. Jednak zmienianie korb w seryjnym samochodzie jak ie planujesz poważnego tuningu kompletnie nie ma sensu - skrzynia i tak jest słabsza niż potencjał tego silnika.

[Grzesiek_67]

Kute tłoki są OK, rzeczywiście dostępność jest lepsza i raczej nie będą w żadnym sensie gorsze.

Kuba, moim skromnym zdaniem, kute tłoki są trochę bez głowy, zwłaszcza w przypadku seryjnego GTka. Kute tłoki to generalnie luźniejsze pasowanie. Luźniejsze pasowanie to generalnie szybszy pistonslap, większe chlanie oleju i niekoniecznie "na dłużej" silnik (w sensie tuleje). Piszę "generalnie", ponieważ występują w przyrodzie kute tłoki, które powyższych przypadłości nie powodują ale one na pewno nie są w cenie zbliżonej do seryjnych.

Ja z tych powodów zrezygnowałem z kucizny i poszedłem w HBR, pierwszy nadwymiar (oczywiście z obróbką tulei). Jak na ten moment nie żałuję a do 300KM na pewno starczą. Obecnie jeżdżą doładowane do 1,25br i jest im git

Pozdrawiam
Grzegorz

[Arti]

Azrael, a co powiesz na temat delikatnego piston slapa?

PS. W kontekście skrócenia żywotności silnika.

[Grzesiek_67]

Arti, to bardzo nieładnie, że piszemy razem


Pozdrawiam
Grzegorz

PS. ...ale jesteśmy jednak zgodni i to drugi raz nieładnie

[Arti]

Grzesiek_67, nie o to mi chodziło. Czyli jednak nie jesteśmy zgodni. Mi chodzi o taka hipotetyczna sytuacje: panewka nowa, wal nowy, korby nowe, blok używany, tłoki używane i delikatny piston slap jest. Będzie to żyło?

[Grzesiek_67]

tłoki używane i delikatny piston slap jest. Będzie to żyło?

Wiesz, na sześcioro babka wróżyła, ale skoro Marek zaakceptował taki scenariusz to pewnie wiedział co robi (widać blok jeszcze trzyma tolerancję i można mu zaufać). Choć z drugiej strony - tyle gratów nowych, to już można było te nowe tłoki z pierścionkami dać, no i obróbka tulei wtedy.

Arti, będzie dobrze, nie pękaj. Pamiętaj, że głupi ma zawsze farta. Co innego ja

Pozdrawiam
Grzegorz

[Azrael]

Kuba, moim skromnym zdaniem, kute tłoki są trochę bez głowy, zwłaszcza w przypadku seryjnego GTka. Kute tłoki to generalnie luźniejsze pasowanie. Luźniejsze pasowanie to generalnie szybszy pistonslap, większe chlanie oleju i niekoniecznie "na dłużej" silnik (w sensie tuleje). Piszę "generalnie", ponieważ występują w przyrodzie kute tłoki, które powyższych przypadłości nie powodują ale one na pewno nie są w cenie zbliżonej do seryjnych.

Niby to wszystko prawda, ale z drugiej strony co to ma za znaczenie czy ten silnik przejedzie jeszcze 150 czy 200kkm. Mało prawdopodobne że GTek dożyje np. 400kkm, zepsują się w nim do tego czasu tysiące innych rzeczy.

Owszem - sam gdybym robił GT dla siebie i wiedział że nie będę na pewno modyfikował wsadziłbym serię, ale mogą być jakieś kute tłoki ze średniej półki również.

Grzesiek_67, nie o to mi chodziło. Czyli jednak nie jesteśmy zgodni. Mi chodzi o taka hipotetyczna sytuacje: panewka nowa, wal nowy, korby nowe, blok używany, tłoki używane i delikatny piston slap jest. Będzie to żyło?

Piston slap ma niewielki związek z żywotnością silnika. Są takie co mają przez 80kkm piston slap.

[kris82]

Widzę, że każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy (jak zawsze)... Ja jednak nie planuję zwiększać mocy silnika. Przynajmniej na pewno nie ponad 250-260 kM Jeżeli już dobrze opanuję tego GTka (o ile to mi się uda ) to pewnie zacznę się rozglądać za STi Imprezy nie używam też na co dzień... więc raczej przebiegi rzędu 8 - 10 kkm rocznie to pewnie max max.
Grzesiek_67, a ile już na tych HBR przejechałeś? i gdzie takich rarytasów (w porównaniu do kutych) szukać?
Azrael, czyli jeżeli dobrze rozumiem raczej byś polecał serię, czyli w tym wypadku nadwymiar, ale nie kuty?
Przy wydatkach, które mnie czekają, różnice rzędu 1kPLN wydaje mi się nie są duże... chciałbym, na tyle na ile to możliwe, zrobić to dobrze i móc ten temat zamknąć... Pewnie pojawią się za jakiś czas inne problemy, ale mam nadzieję, że silnik będzie wówczas ok...
Arti, czy ja dobrze rozumiem, że coś jest nie tak u ciebie Kurde, mam jednak nadzieję, że źle zrozumiałem Twoją wypowiedź !

[Azrael]

Azrael, czyli jeżeli dobrze rozumiem raczej byś polecał serię, czyli w tym wypadku nadwymiar, ale nie kuty?
Przy wydatkach, które mnie czekają, różnice rzędu 1kPLN wydaje mi się nie są duże... chciałbym, na tyle na ile to możliwe, zrobić to dobrze i móc ten temat zamknąć... Pewnie pojawią się za jakiś czas inne problemy, ale mam nadzieję, że silnik będzie wówczas ok...

Jeżeli robi Ci różnicę to czy przejeździ 150kkm czy 200kkm to kup oryginalne tłoki, dostarczy Ci ASO, my, ktośtam inny.

Który nadwymiar określi mechanik po pomiarach cylindrów.

[Arti]

Arti, czy ja dobrze rozumiem, że coś jest nie tak u ciebie Kurde, mam jednak nadzieję, że źle zrozumiałem Twoją wypowiedź !

U mnie wszystko w najlepszym porządku. Przejechałem już ponad 2 tys km.

[kris82]

Azrael, dzięki bardzo za wszystkie info na priv - czekam na dalszą część
Arti, to wyśmienicie ale szybko Ci te kilometry lecą, aż miło! Dopiero co pamiętam jak pierwszy tysiąc pękał Jeszcze trochę i ja też zacznę odliczać swoje

[vibowit]

Hmmm.. Czy istnieje na tym forum GC8 turbo, które nie miało jeszcze remontu silnika?

[jarmaj]

To chyba nie dziwne, że w tak starych samochodach trzeba remontować silniki?

[Arti]

vibowit, dobre pytanie. A w Skalaxie już zaklepała panewka?

[Azrael]

Czy istnieje na tym forum GC8 turbo, które nie miało jeszcze remontu silnika?

Jechałem takim ze 2 miesiące temu. Krajowy, z 80kkm oryginalnego przebiegu