
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
Tak mnie ktoś załatwił na parkingu pod blokiem i oczywiście uciekł nie zostawiając namiaru na siebie...skurwiel ma pecha, bo ktoś widział całą akcję i zostawił mi za wycieraczką numer rejestracyjny delikwenta. W poniedziałek wizyta na drogówce...


Re: Coś niedobrego
WRC fan, jakiś pech Cię prześladuje ostatnio. Powodzenia w walce!
czarne jest piękne...
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Czemu dopiero w poniedziałek? Zgłosiłeś sprawę natychmiast i podałeś namiary na sprawcę?
Re: Coś niedobrego
Dokładnie , nie czekaj od razu atakuj policję . Co za pech i za razem squrwysyństwo sprawcy 

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Coś niedobrego
Mam nadzieję, że felga cała. Zgłaszaj od razu, do poniedziałku zdąży zatrzec ślady.
Re: Coś niedobrego
Drogówka pracuje do 16
Byłem na "normalnym" komisariacie dopytać jak najlepiej to zgłosić (kartka z numerem rejestracyjnym jest anonimem) i poradzili jechać od razu do siedziby drogówki. Sęk w tym, że późnego popołudnia nie miałem czym podjechać, więc policmajstry z komisariatu powiedzieli, że jak zgłoszę w poniedziałek to nie będzie problemu.
Felga cała.

Felga cała.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Coś ten Kraków pechowy, jakiś czas temu mi dokładnie tak samo jakaś baba tam auto załatwiła (mi i jeszcze dwa inne samochody obok) i też zwiała. Świadek, numery sprawcy i 5 miesięcy czekania na zamknięcie sprawy przez policję, do kretynka przyznać się nie chciała. 

Re: Coś niedobrego
WRC fan, to jest nie dopełnienie obowiązków przez policjanta, który nie przyjmuje zgłoszenia o podejrzeniu popełnienia wykroczenia drogowego . To jest przestępstwo ze strony policjanta . Musi odebrać twoje zgłoszenia . Odmowa naraża go na odpowiedzialność karną .
Lepiej idź dziś , później Ci powiedzą iż sam sobie to zrobiłeś , a nikt z policji nie potwierdzi iż byłeś na komisariacie . Wyprą się wszystkiego z przyczyn opisanych powyżej . A sprawca powie Ci iż go sobie upolowałeś .
Jak bym nie czekał
Lepiej idź dziś , później Ci powiedzą iż sam sobie to zrobiłeś , a nikt z policji nie potwierdzi iż byłeś na komisariacie . Wyprą się wszystkiego z przyczyn opisanych powyżej . A sprawca powie Ci iż go sobie upolowałeś .
Jak bym nie czekał

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Dokładnie. Mi przyjęli wtedy zgłoszenie w niedzielę, podczas weekendu z 1 listopada wypadającym w sobotę, przyjechali na miejsce, sami wszystko pooglądali.
Re: Coś niedobrego
Piter 35, ale ja tego nie próbowałem jeszcze nigdzie zgłaszać. Byłem tylko zasięgnąć informacji na komisariacie (w dodatku nie z mojego rejonu). Pojadę na swój komisariat to mnie spuszczą po brzytwie, bo to jest traktowane jako kolizja drogowa i to brocha drogówki, a nie krawężników. Zostaje mi więc dzwonienie na 997 i wezwanie do kolizji, a wiadomo, że do czegoś takiego to za 3h przyjadą...Piter 35 pisze: to jest nie dopełnienie obowiązków przez policjanta
Re: Coś niedobrego
jarmaj, i co, w końcu się złamała?
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Chyba nie, przestałem śledzić sprawę, jak dostałem od policji pismo stwierdzające jej winę na podstawie którego jej ubezpieczyciel wypłacił mi kasę.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
WRC fan, współczuję. Co za chujstwo
A tak BTW dobrze Ci wyżej radzą
Zajmij się tym od razu, tym bardziej że nie masz świadka, tylko anonim.
Dzwoń 997 albo 112 i wzywaj do kolizji - na miejsce, żeby było widać co, jak i gdzie.
A to, że trzeba będzie poczekać, to chyba lepsze niż samemu albo z AC płacić za naprawę auta.

A tak BTW dobrze Ci wyżej radzą

Dzwoń 997 albo 112 i wzywaj do kolizji - na miejsce, żeby było widać co, jak i gdzie.
A to, że trzeba będzie poczekać, to chyba lepsze niż samemu albo z AC płacić za naprawę auta.

Czarownica prawdę Ci powie :D
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
WRC fan, przyjmij wyrazy
Im szybciej to zgłosisz, tym lepiej. W razie problemów - daj znać.

Re: Coś niedobrego
We Wrocku mizrobili z 10 lat temu wlam do auta.
Zadzwoniłem, powiedzieli, że będą za 2-3h, bo tyle mają zgloszeń
.
Szyba boczna 50pln + radio za 200pln wyceniłem nizej, niz czekanie na przedstawicieli służb porządkowych.
Zadzwoniłem, powiedzieli, że będą za 2-3h, bo tyle mają zgloszeń

Szyba boczna 50pln + radio za 200pln wyceniłem nizej, niz czekanie na przedstawicieli służb porządkowych.
Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
No i dupa jaś. Po 3,5h czekania przedzwoniłem znów na 112 i potem 997, dyżurny powiedział, że niestety nie jest w stanie przewidzieć czasu oczekiwania, może być chwila, a może być kolejne kilka godzin. Powiedział, że nawet jeśli radiowóz by do mnie w końcu dotarł, to i tak nie dostałbym żadnej notatki i i tak musiałbym się fatygować do siedziby drogówki...dostałem numer zdarzenia i z tym mam się zgłosić w poniedziałek do drogówki...dobre i to bo przynajmniej się nie wyprą, że było zgłoszenie.
Hitem jest to, że zdarzenie można zgłosić do roku czasu
Hitem jest to, że zdarzenie można zgłosić do roku czasu

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
pewno gdzieś zapili pałę na parkingu przy cepeenie.


to jakiś idiotyzm. No ale ostatnio dzwoniłem na różne hotlajny orendży i bzwbk więc mało mnie dziwi. Jedyne co dobrze udało się załatwić przez telefon to polisa na auto, no ale to wiadomo - ja wyskakiwałem z kasy.WRC fan pisze: nawet jeśli radiowóz by do mnie w końcu dotarł, to i tak nie dostałbym żadnej notatki i i tak musiałbym się fatygować do siedziby drogówki

Re: Coś niedobrego
Ja pier...., ludzie się chyba nigdy nie nauczą. 17 pokornych baranków wsiada do busa, w którym kierowca ma 2,5 promila we krwi...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... omila.html
Jak można być takim debilem?!


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... omila.html
Jak można być takim debilem?!
Re: Coś niedobrego
Mi pewna mloda kobieta wjechala w tyl. Przyjechali mlodzi Panowie Policjanci, z Pania buzi buzi i do mnie bez zadawania pytan "Pana wina, 500 zł". No to ja po kryminalnych do sladow. No to Ci kryminalni do jej pasazera "czesc, nic sie nie boj. To wina tego Pana". Rok sprawa trwala. Dzieki mojej przytomnosci wybronilem sie.jarmaj pisze: Świadek, numery sprawcy i 5 miesięcy czekania na zamknięcie sprawy przez policję, do kretynka przyznać się nie chciała
Krakow jest mistrzem w tym zakresie - wiem, ze 5 h czekania do stluczki naprzeciwko komisariatu jest tam do osiagniecia bez problemu. Panowie po 3 telefonie stwierdzili, ze nie maja wolnego radiowozuWRC fan pisze: Po 3,5h czekania

Life is a Joke !
Re: Coś niedobrego
To wynika z tego, że zajmuje się tym tylko drogówka@lbert pisze: 5 h czekania do stluczki naprzeciwko komisariatu jest tam do osiagniecia bez problemu
