Alfy by spełnić wymagania przetargu (rozstaw kół) i pogonić Insignię (faworyta) miały założone dystanse + blaszane koła chyba z Citroena... Generalnie wałek był taki, że się lubiły odkręcić...hogi pisze:Jaki wałek?WRC fan pisze: Widzę, że Alfy jednak śmigają na alusach...ciekawe jak się ta sprawa zakończy, bo to niezły wałek jest.
COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Nie wiem do jakiego działu to wpisać bo jak by była inna data to pewnie do "coś pięknego" ale tak to zgłupiałem bo za oknem ŚNIEG wali jak w środku zimy i to takimi grubymi płatami



Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
WRC fan pisze: Widzę, że Alfy jednak śmigają na alusach...ciekawe jak się ta sprawa zakończy, bo to niezły wałek jest.
hogi pisze: Jaki wałek?
Panowie Policjanci powiedzili mi, że problem polegał na tym, że ktoś na wysokości wymyślił sobie, że Alfy nie mogą zimą jeździć na alusach, więc wymyślono stalowe felgi na zimę, które nie zdały egzaminu (dystanse sranse, zasadniczo koła się odkręcały). Po czem ktoś na wysokości doznał olśnienia, że obecne alusy przeżyją zimy i stalówek już nie ma, są same opony na zimę.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Kilka aut uzywanych na alu przez all time bez śladów dobicia po 4 latach eksploatacji...
Dolce far niente 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówke?
- 1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona;
- 14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić;
- 2 którzy zwrócą uwagę że to OT
- 7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki;
- 1 którzy przeniesie temat do działu Oświetlenie;
- 2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu Elektryka;
- 7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki
- 5 którzy pojadą po tych co wytykali błędy;
- 3 którzy poprawią te błędy;
- 6 którzy będą się kłócić czy pisze się żarówka czy rzarówka i 6 którzy powiedzą im że są głupi;
- 2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszystkich że mówi się lampa;
- 15 wszechwiedzących którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się żarówka
- 19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach;
- 11 którzy obronią temat mówiąc że wszyscy uzywają żarówek więc temat pasuje
- 36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe
- 7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek
- 4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe
- 13 którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: Ja też / Zgadzam się /
- 5 którzy napiszą że odchodzą z forum bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek;
- 4 którzy napiszą że TO BYŁO!
- 13 którzy napiszą żeby szukać zanim napisze się kolejne pytania o żarówki;
- 1 który zrobi mały hijack i zapyta się jak wymienić klakson
- 1 który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.
- 1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona;
- 14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić;
- 2 którzy zwrócą uwagę że to OT
- 7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki;
- 1 którzy przeniesie temat do działu Oświetlenie;
- 2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu Elektryka;
- 7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki
- 5 którzy pojadą po tych co wytykali błędy;
- 3 którzy poprawią te błędy;
- 6 którzy będą się kłócić czy pisze się żarówka czy rzarówka i 6 którzy powiedzą im że są głupi;
- 2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszystkich że mówi się lampa;
- 15 wszechwiedzących którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się żarówka
- 19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach;
- 11 którzy obronią temat mówiąc że wszyscy uzywają żarówek więc temat pasuje
- 36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe
- 7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek
- 4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe
- 13 którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: Ja też / Zgadzam się /
- 5 którzy napiszą że odchodzą z forum bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek;
- 4 którzy napiszą że TO BYŁO!
- 13 którzy napiszą żeby szukać zanim napisze się kolejne pytania o żarówki;
- 1 który zrobi mały hijack i zapyta się jak wymienić klakson
- 1 który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.
Dolce far niente 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
A może jednak warunki przetargu były napisane pod insignię? kiedyś też seicento przypadkiem najbardziej nadawało się na ciężarówke...j33mbo pisze: Panowie Policjanci powiedzili mi, że problem polegał na tym, że ktoś na wysokości wymyślił sobie, że Alfy nie mogą zimą jeździć na alusach, więc wymyślono stalowe felgi na zimę, które nie zdały egzaminu (dystanse sranse, zasadniczo koła się odkręcały). Po czem ktoś na wysokości doznał olśnienia, że obecne alusy przeżyją zimy i stalówek już nie ma, są same opony na zimę.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Zapewne pracodawcy poszli po rozum do glowy i pracownikom kupili auta bardziej przyjazne w obcowaniu. Konkurencja obniżyła ceny na auta większe.inquiz pisze: kiedyś też seicento przypadkiem najbardziej nadawało się na ciężarówke...
Pracownik bardziej wydajny w wygodniejszej furze...
Dolce far niente 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Nie wiem skąd taka opinia, nieczęsto ją słyszę. Ostatnio uciąłem sobie pogawędkę z misiami przy wypisywaniu mandatu właśnie na ten temat, bywają przypadki gdy kierowca prosi o zabranie dowodu bo się boi szmelcem jeździć ale pracodawca nie chce wydawać na serwisowanie.FUX pisze: Pracownik bardziej wydajny w wygodniejszej furze...
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Dokładnie. Piszącym SIWZ wydawało się, że nikt inny nie przejdzie, ale przeliczyli się. No i mamy Alfy z odpadajacymi kołamiinquiz pisze: A może jednak warunki przetargu były napisane pod insignię?

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
inquiz, kilka tysi za auto więcej w zakupie nie robi większej różnicy.
W każdym razie ja tak do tego podchodzę.
Klient zadowolony przyprowadzi Ci wielu następnych; niezadowolony-wiadomo. Nie będę tutaj wykladów czynil.
Schylasz się po 0,50 pln a z kieszeni na dupie Ci 100pln wyciągną.
Ot. Taka mam filozofię.
Ktoś, uniesiony ambicjami, po te 0,50pln schylił, a dzisiaj mu nie podeslałem Klienta na grubą robotę za kilka/kilkanaście kpln.
Samo życie...
Ktoś kiedys wymyślil, że geszefty robi się głową, a nie emocjami...
W każdym razie ja tak do tego podchodzę.
Klient zadowolony przyprowadzi Ci wielu następnych; niezadowolony-wiadomo. Nie będę tutaj wykladów czynil.
Schylasz się po 0,50 pln a z kieszeni na dupie Ci 100pln wyciągną.
Ot. Taka mam filozofię.
Ktoś, uniesiony ambicjami, po te 0,50pln schylił, a dzisiaj mu nie podeslałem Klienta na grubą robotę za kilka/kilkanaście kpln.
Samo życie...

Ktoś kiedys wymyślil, że geszefty robi się głową, a nie emocjami...
Dolce far niente 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
FUX, generalnie może i prawda ale korporacyjne myślenie albo skąpstwo to inna bajka. i zależy gdzie jakie koszty są księgowane. to jak kupowanie aut z za słabym silnikiem - to mam przetestowane we firmie że corsy 1,0 z silnikami od kosiarki paliły tyle co astry 1,4.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Bo różnica między zakupem corsy i astry idzie na premie dla kierownictwa... 

Dolce far niente 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
bo Ty dopiero w ciężkim terenie nie jeździsz jak kapeluszFUX pisze: Kilka aut uzywanych na alu przez all time bez śladów dobicia po 4 latach eksploatacji...

j33mbo, a Ciebie jak złapali? Z przodu? na szczęście te alfy rzucają się w oczy jak choinka, więc jak na CB idzie cynk, to po prostu trzeba uważać..
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Zdarza się, ze puszczam w niepamięć, zwlaszcza, jak kogoś lubię, cenię i darzę sympatią...barbie pisze:FUX, masz klasę trzeba przyznać.
Nie dostrzegam slabych chwil, mimo wiejskiej, a nie wielkomiejskiej i korporacyjnej perspektywy...

Dolce far niente 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
ja np. nie schylam się po 0,50... chyba, że mam ważny powód. 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Godlik, ja podziękuję, trenowałem przed Chlejadami w długi weekend. Kryszyn chyba mnie nauczył gotować gęś w czymś tam, ale nie pamiętam, bo o 7 rano ciężko mi wiedza wchodzi do głowy 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
tak, strzał z przodu, nawet nie zwalniałemeMTi pisze: j33mbo, a Ciebie jak złapali?

jak w stanach strzelił do mnie policjant na hajłeju i zawróciwszy przez pas zieleni zrobił za mną pościg, to się nie zdziwiłem, ale tu?????

teraz będę wiedział
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Czy aby na pewno?remek pisze:ja np. nie schylam się po 0,50...

Dolce far niente 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
FUX pisze: Czy aby na pewno?
tak.remek pisze: chyba, że mam ważny powód
i skończ już proszę.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Z wzajemnością.
Bez urazy z mojej strony.
Bez urazy z mojej strony.
Dolce far niente 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
FUX pisze: Ktoś, uniesiony ambicjami, po te 0,50pln schylił, a dzisiaj mu nie podeslałem Klienta na grubą robotę za kilka/kilkanaście kpln.
Jak ja lubię takie gadanie, że "nie podesłałem klienta"


Ach ta polskość, urażona duma i "ja Wam jeszcze pokażę, że pożałujecie".


411KM @ 575Nm