Michal B pisze:
Co do jakości wykonania to górna półka, przykład z AUDi moim zdaniem nietrafiony, Audi mnie jakoś nie oczarowało
Co do fajnosci Audi, to Szef ma Q7 top 4.2l benzynke (chyba 350km). Sztuczne to w srodku. Skora wyglada jak derma. Mnie sie nie podoba, wole plastiki z WRXa. Dzielnie to idze, az moja Zaba sie zdziwila (GTG94

) ale i tak skopala do 200.
Dzisiaj przepedzilem Lexusa LH400X (hubrydowy). W srodku prawie mniam, skora wyglada jak skora. No i zapitala to (3l+ silnik, nie pamietam, bo akurat mialem 'problemy') nieziemsko jak na ciezarowke. Zdedcydowanie fajne. No i uczucie przy ruszaniu z krzyzowki

Silnik wylaczony, a to jedzie. Zloty osiemdziesiad nie czuc. Gdybym nie zerknal na licznik to bym nie uwierzyl - dla mnie to bylo max 100. Licznik w stosunku do GPS oklamuje o cale 0km/h
Jak stane z Lexem na kresce to wiecej napisze. Mysle, ze serie WRX powyzej 150 wciagnie. Uwaga, ksiadz proboszcz tym jezdzi, brat serdecznego kolegi
