Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

[devlin]

Tak było - ostatnio nawet złomowali tą maszynę, ileś lat później - a sama sytuacja miała miejsce bodaj w Air Canada. Chłopakom paliwo wyciekało i sobie przepompowywali z centralnego do skrzydła, nie wiedzieć po co - no i w pewnym momencie im silniki umilkły. Lekkie zdziwko pewnie mieli - ale dali radę. Najpierw zrobiono z nich bohaterów, a potem, jak się zapoznano z sytuacją - wylali ich z pracy.

[devlin]

Ciekawe, czy starczy im na to pieniędzy - i co z resztą świata w tym względzie?

Za NYT:

============

The Costs of Solving the Air-Traffic Mess


By DAVID POGUE
Published: April 17, 2008

Last week in this space, I offered an excerpt from my CBS News interview with Robert Sturgell, head of the Federal Aviation Administration, about the new ADS-B air-traffic control system that the agency will install by 2020, at a cost of $20 billion. It's a GPS-based system that would replace or supplement our 50-year-old, hopelessly overstressed radar system. It's the core of an even larger air-traffic overhaul nicknamed NextGen.

The demonstrations that I've seen, and interviews with pilots, make it clear that ADS-B is a huge step forward, and a necessary one.

As I also made clear, however, it's controversial. The F.A.A. is asking the plane owners (airlines and private pilots) to equip their own aircraft with ADS-B equipment. That's expensive, and the plane owners are screaming bloody murder.

I'm skeptical, therefore, of the technical objections raised by these parties; they just don't want the expense, so of course they're playing up any downsides they can come up with.

But I also heard from several air-traffic controllers this week -- a constituency that doesn't seem to have any built-in motivation to dislike ADS-B. Here's one of the most persuasive.

"David: I read your article on ADSB with great interest, as I have been an air-traffic controller for nearly 30 years. But please: before you encourage the spending of $20 billion, ask the F.A.A. to let you go to the Newark or La Guardia towers any weekday from 3-6 p.m. You will quickly discover that providing more space in the air is not what is needed: it's concrete.

"New York, Chicago, LA… they all need concrete. A runway can only have one airplane on it at a time. The backup is at the runways. It is very rare that aircraft have to hold in the air for any reason other than weather or airport capacity."

Well, actually, the FAA is *painfully* aware of the runway shortage. Adding new runways (especially in New York) is at the top of its list; ADS-B is only one of a broad suite of projects.

But needless to say, local politicians are fighting the F.A.A. tooth and nail over these new-runway proposals. Nobody on the ground wants the noise of more flights overhead, so this is a classic battle that will rage on for years.

I also heard from Doug Church, spokesman for the National Air Traffic Controllers Association, who writes:

"This is NOT the magic solution to the flight delay and congestion problems. Just yesterday, the ranking member of the House Aviation Subcommittee, Republican John Mica of Florida, said during a hearing on delays that 'everyone puts too much stock in NextGen.' He said the NextGen system is expected to yield a 6%-8% improvement in airspace capacity, which is not enough of a gain to solve the problem of delays.

"The president of the National Air Traffic Controllers Association, Patrick Forrey, spoke about NextGen at an Aero Club of Washington speech two weeks ago. Here is some of what he had to say (full text available at http://www.natca.org):"

The first portion of the Forrey speech just reiterates the complaints of the Air Transport Association (trade group for the airlines), which are clearly inspired by their objections to the cost to them.

The speech then goes on: "For us controllers, time is measured in distance, and one minute equals three miles of separation. So, regardless of how closely spaced aircraft are on approach, only one every minute, under ideal circumstances, can land.

"It is unlikely that F.A.A. will be in the position to prove which side is right, however, because NextGen is an all-or-nothing proposition.

"Which leads me to this question: What is NextGen?

"I certainly don't know what it is, aside from a loaded buzzword, full of hype and P.R. value, but lacking in substance. Meanwhile, back in the real world, the NowGen is being neglected. Just ask controllers in Miami, Memphis and Northern California who had to deal with major equipment outages just in the last few days."

Hm. Well, I'm no air-traffic controller, so I'm sure Mr. Forrey knows far more about the details than I do.

But having spent a week talking to the F.A.A., pilots and technologists working on the air-traffic problem, NextGen seems pretty clearly defined to me. (Here's a video overview and other documents from the F.A.A.: http://www.faa.gov/regulations%5Fpolici ... orization/).

I think Mr. Forrey's better point is the reference to "NowGen." Of course, the F.A.A. is certainly working on maintaining existing systems, though obviously not enough to please everybody.

But the bigger question here is: When a big new modernization technology is on the horizon, how much do you spend on propping up the old one?

As it turns out, there are only two ADS-B topics that all parties can agree on: the air-traffic mess is going to get worse before it gets better -- and, whether because of technological or human barriers, solving the problem is not going to be easy.

[Gal]

(...)

W końcu lat '80-tych pracowałem w Toronto i z pracy wychodziłem na przystanek autobusowy znajdujący się jakieś 100m od punktu z którego startowały samoloty. Ponieważ było to zwykle any weekday from 3-6 p.m., to stała tam kolejka tych samolotów. Ja się na przystanku nudziłem czekając na autobus, więc obserwowałem samoloty i w anankastycznym przymusie zacząłem mierzyć czas pomiędzy startami; było to dokładnie 50 sek...

YYZ to nie jest największe lotnisko - jest wiele większych.
To tak sobie myślę; jeżeli dwadzieścia lat temu z YYZ samoloty startowały co 50 sek, to co ile startują teraz z O'Hary czy innego molocha...

[FUX]

(...)

W końcu lat '80-tych pracowałem w Toronto i z pracy wychodziłem na przystanek autobusowy znajdujący się jakieś 100m od punktu z którego startowały samoloty. Ponieważ było to zwykle any weekday from 3-6 p.m., to stała tam kolejka tych samolotów. Ja się na przystanku nudziłem czekając na autobus, więc obserwowałem samoloty i w anankastycznym przymusie zacząłem mierzyć czas pomiędzy startami; było to dokładnie 50 sek...

YYZ to nie jest największe lotnisko - jest wiele większych.
To tak sobie myślę; jeżeli dwadzieścia lat temu z YYZ samoloty startowały co 50 sek, to co ile startują teraz z O'Hary czy innego molocha...

Tak trochę OT.


Dzisiaj uslyszałem, że linie bedą latały wolniej, bo paliwo za drogie, więc należy sądzić, że czasy między startami jeszcze bardziej sie skrócą.....

Barbie. Miłego latania, tj. jeżdżenia....

[WRC fan]

http://www.manageria.pl/manageria/1,858 ... liwce.html

[LouCyphre]

devlin, A propos Twojego planowanego zakupu słyszałeś o uziemieniu w naszym pięknym kraju większości Cesiek serii 100 ?

[Grzesiek_67]

Lucek, bo devlin chce kupić coby sobie pojeżdzić
Tylko ten garaż drogi, jak cholera.


Grzegorz

[LouCyphre]

WRC fan, NIe ma sie co dziwić, mnie to raczej bawi. A najbardziej mnie bawi kto się oburza....Rosjanie buehehehe dawni mistrzowie w tej sztuce

[LouCyphre]

Grzesiek_67, Jak coś kupie kiedyś to już na 99 % w Czechach to zarejestruje

[Grzesiek_67]

WRC fan,
z przytoczonej przez Ciebie informacji najbardziej przypadł mi do gustu trzeci w kolejności komentarz internauty (ten o replikacji p. Kaczyńskiego).

[barbie]

Barbie. Miłego latania, tj. jeżdżenia....

Ale ja się nigdzie nie wybieram

[Grzesiek_67]

O, jest barbuś - od razu mnie ochota naszła, coby namówić barbusia na jakiś lot


Pozdrawiam
Grzegorz

[barbie]

NIE DO CZE KA NIE

[Grzesiek_67]

barbie,

DO CE KA NIE . DO CE KA NIE

Ja to niezbadanie cierpliwy jestem

[LouCyphre]

NIE DO CZE KA NIE

A ze mną , a ze mną ? Na symulatorze juz prawie umim. Tylko nie wiem czemu mi sie ten 747 ciągle w powietrzu rozpada

[barbie]

barbie,

DO CE KA NIE . DO CE KA NIE

Ja to niezbadanie cierpliwy jestem

A ja uparta
Poza tym nie widzę sensu w zmuszaniu się do czegoś, na co wcale nie mam ochoty ani też potrzeby. Mi na ziemi dobrze

[barbie]

NIE DO CZE KA NIE

A ze mną , a ze mną ? Na symulatorze juz prawie umim. Tylko nie wiem czemu mi sie ten 747 ciągle w powietrzu rozpada

Oł jessssssssssssssssssssssss

[Grzesiek_67]

Ty jesteś przede wszystkim przekomarznica...

...nie widzę sensu w zmuszaniu się do czegoś, na co wcale nie mam ochoty ani też potrzeby...

Luks zdanie - już wpisałem do mego tajemnego kajetu Nawet Jaga się obśmiała....

[barbie]

Ty jesteś przede wszystkim przekomarznica...

jak zwał tak zwał

...nie widzę sensu w zmuszaniu się do czegoś, na co wcale nie mam ochoty ani też potrzeby...

Luks zdanie - już wpisałem do mego tajemnego kajetu Nawet Jaga się obśmiała....

buziaki dla Jagi

[FUX]

Na symulatorze juz prawie umim.

Prawie robi wielką różnicę.....
To co z boeingiem...

[LouCyphre]

No to się pochwalę. 1-sza godzina wylatana Uśmiech mi nadal nie znika z twarzy A najbardziej fajnie było kiedy było straszno, bo kolebało nad górkami solidnie. Mam kilka fotek ale wrzuce później, musze sie napić żeby emocje nieco zeszły

Dołączam foteczki
Leniwa 152-ka

Zalew jakiś

Przyszła siedziba Reżimowych Plejad

Panorama Kamiennej Góry 1

Panorama 2

Panorama3

[WiS]

Pojęcie "latające diabły" zaczyna nabierać zupełnie nowego znaczenia - Lucyfrze, gratulacje

[FUX]

Lucek. Obiektyw oplułeś, plamy jakieś czy coś.....
Gratulejszyn.....

[LouCyphre]

FUX, No matryce mam upieprzoną strasznie. Ciągle zapominam oddać aparat do czyszczenia

[FUX]

No matryce mam upieprzoną strasznie.

Posiłki sie na stole jada, a nie aparacie....