Też się wkurzam na różne UP-y i SRUP-y w ogłoszeniach. Ale z drugiej strony tylko tak forum żyje. Jak będziemy wszystkich się czepiać to pójdą na Fejsika (i tak już większość polazła). Całe szczęście, że tam podyskutować nie można normalnie, a tylko mówić "och, jaki jesteś/m wspaniały".
Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
To my z Piterrm 35 dziękujemy, że nikt nas nie zjech(b)ał za ciągnięcie jeszcze bardziej bezsensownego wątku o żeglowaniu wirtualnym. Bo tamten wątek w porównaniu z tym to jest kompletnie miałki i interesujący dla góra 4,5 osoby 
Też się wkurzam na różne UP-y i SRUP-y w ogłoszeniach. Ale z drugiej strony tylko tak forum żyje. Jak będziemy wszystkich się czepiać to pójdą na Fejsika (i tak już większość polazła). Całe szczęście, że tam podyskutować nie można normalnie, a tylko mówić "och, jaki jesteś/m wspaniały".
Też się wkurzam na różne UP-y i SRUP-y w ogłoszeniach. Ale z drugiej strony tylko tak forum żyje. Jak będziemy wszystkich się czepiać to pójdą na Fejsika (i tak już większość polazła). Całe szczęście, że tam podyskutować nie można normalnie, a tylko mówić "och, jaki jesteś/m wspaniały".
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Wiesz Tomek, bo Żeglarstwo to poważna sprawa 
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
zwłaszcza to live, a nie na ekranie 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Co Ty gadaszKonto usunięte pisze:To my z Piterrm 35 dziękujemy, że nikt nas nie zjech(b)ał za ciągnięcie jeszcze bardziej bezsensownego wątku o żeglowaniu wirtualnym. Bo tamten wątek w porównaniu z tym to jest kompletnie miałki i interesujący dla góra 4,5 osoby![]()
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru 
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
mały 5150 pisze: Ja wtedy tam zaglądałem częściej niż na youporn
W co jak w co, ale w to nie uwierzę
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
No dobra poniosło mnie, youporn mam w stronie startowej to trudno by byłoKonto usunięte pisze: W co jak w co, ale w to nie uwierzę![]()
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru 
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Bardzo mnie cieszy ale niestety jeszcze bardziej dziwi ten hura optymizm związany z powrotem Roberta do startów. Niewątpliwie muszą napływać pozytywne informacje jeśli takie spekulacje się pojawiają.To cieszy. Jednak chyba jest jeszcze bardzo bardzo daleko dosprawności złaszcza prawej ręki a już wielu widzi Roberta w bolidzie. Daj Boże aby wszystko wróciło do normy jednak dobrze by było aby napływały aktualne rzeczowe informacje.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
- KonSTi
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Z nad stopy KRÓLA JULIANA
- Auto: Rarrrr!
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
To juz wiem czemu ciagle taki zmeczony jestes.mały 5150 pisze:No dobra poniosło mnie, youporn mam w stronie startowej to trudno by byłoKonto usunięte pisze: W co jak w co, ale w to nie uwierzę![]()
In the end,it's not the years in your life that count.It's the life in your years.


Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora





















Kubica robi dobre wrażenie ale ręka niezbyt..Jest opuchnięta co jest pewnie wynikiem upośledzonego krążenia. Niemniej miło widzieć znów Robcia na nogach !!!
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
hah... no teraz to jest post! 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
RK życzę, aby bez tych "dodatków" poruszał się jak najszybciej!
Dolce far niente 
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jak to mówią gorale są trzy prawdy:
1) Dobrze widzieć Roberta po tym jak co by nie mówić otarł się o śmierć. Robson jest w ogólnym stanie dobrym. Widać ,że się uśmiecha.
2) Widać też,że przenosi ciężar ciała na prawą nogę. Generalnie nie wygląda to źle. Do jeżdżenia wystarczy gorzej z ogólnym przygotować jak np. kondycyjne.
3) Ręka.Widoczne blizny, plastry, usztywnienia. Po pierwsze to jest ręka. Wcale to nie głupi żart. Przy zmiażdżeniach to mógł być kikut. Więc biorąc pod uwagę uraz to co widzimy może uspokajać. Niemniej widok jednak nie napawa optymizmem w kontekście ścigania. 4 miesiące minęły a ręka jest opuchnięta. Nie mam takiej wiedzy a tu trzebab by spytać transplanologa o zachowanie przeszczepionej ręki. Bo to było zdaje się jak auto przeszczep.
Nie bardzo widzę aby Robert miał kierować bolidem za 4-5 miesięcy. Ale musimy wierzyć ,że w przyszłym sezonie będzie to możliwe.
1) Dobrze widzieć Roberta po tym jak co by nie mówić otarł się o śmierć. Robson jest w ogólnym stanie dobrym. Widać ,że się uśmiecha.
2) Widać też,że przenosi ciężar ciała na prawą nogę. Generalnie nie wygląda to źle. Do jeżdżenia wystarczy gorzej z ogólnym przygotować jak np. kondycyjne.
3) Ręka.Widoczne blizny, plastry, usztywnienia. Po pierwsze to jest ręka. Wcale to nie głupi żart. Przy zmiażdżeniach to mógł być kikut. Więc biorąc pod uwagę uraz to co widzimy może uspokajać. Niemniej widok jednak nie napawa optymizmem w kontekście ścigania. 4 miesiące minęły a ręka jest opuchnięta. Nie mam takiej wiedzy a tu trzebab by spytać transplanologa o zachowanie przeszczepionej ręki. Bo to było zdaje się jak auto przeszczep.
Nie bardzo widzę aby Robert miał kierować bolidem za 4-5 miesięcy. Ale musimy wierzyć ,że w przyszłym sezonie będzie to możliwe.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jacky X pisze: Niemniej widok jednak nie napawa optymizmem w kontekście ścigania
Jacky X pisze: Nie bardzo widzę aby Robert miał kierować bolidem za 4-5 miesięcy.
Powrót do zdrowia przebiega zgodnie z planem, a nawet ciut lepiej.
W sierpniu Robert ma wsiąść do symulatora.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
We wtorek polski kierowca przeszedł kolejną operację ręki.
@kmk
Symulator to nie wyścig.Z symulatora można wysiąść,symulator wybacza błędy. Niewątpię,że w miedzyczasie Robert się będzie sprawdzał na różne sposoby.
@kmk
Symulator to nie wyścig.Z symulatora można wysiąść,symulator wybacza błędy. Niewątpię,że w miedzyczasie Robert się będzie sprawdzał na różne sposoby.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Czytałem, na onecie bodajże, że symulator Renault nie wybacza błędówJacky X pisze:
Symulator to nie wyścig.Z symulatora można wysiąść,symulator wybacza błędy.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
ja też to gdzieś czytałemSo What! pisze:Czytałem, na onecie bodajże, że symulator Renault nie wybacza błędówJacky X pisze:
Symulator to nie wyścig.Z symulatora można wysiąść,symulator wybacza błędy.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Czyli co, gdy symulant przywala w symulowaną bandę, to realna ściana kabiny robi mu "bęc" z adekwatną siłą, a potem coś obok wybucha...? DobreSo What! pisze: Czytałem, na onecie bodajże, że symulator Renault nie wybacza błędów
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Tak. I wypuszczają w powietrze rozpędzone odłamki symulowanego bolidu 
Czarownica prawdę Ci powie :D
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
No mercyWiS pisze:Czyli co, gdy symulant przywala w symulowaną bandę, to realna ściana kabiny robi mu "bęc" z adekwatną siłą, a potem coś obok wybucha...? DobreSo What! pisze: Czytałem, na onecie bodajże, że symulator Renault nie wybacza błędów
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
So What! pisze: symulator Renault nie wybacza
oj tam, oj tam.. od razu "nie wybacza".
po prostu - focha strzela i bez kwiatów i nowej biżuterii nie podchodź...
potem trochę narowisty przez dwa 'okrążenia' i dalej już normalnie.
a potem sam Cię wpuszcza w sytuację bez wyjścia i znowu foch.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Link: http://youtu.be/l6b1GmxnJuk
Film z Kubicą w ruchu (z tego samego momentu co foty w fakcie)... Można oglądać bez dźwięku bo nuta jakaś zawodząca jest...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Mnie przeraża jedna rzecz u coponiektórych. To, że Robert jest madafaka wyczynowa to już widzimy. Ale na miłość boską. Jeżeli jestem fanem Roberta to najpierw modlę się (albo coś tam co robi taki "bez sensu"
) żeby chłopak był sprawny, a dopiero później marudzę kiedy wsiądzie do puszki. Pieprzyć to. Pieprzyć czy obsłuży kierownicę. Gdzieś to mam, kibicuję mu, bo jest fajnym kolesiem, który dopiął swego. I teraz życzę mu zdrowia. I ja wiem, że pójdzie dalej, nie muszę analizować jakiegoś medialnego badziewia.
No ja pierdaczę, czy tylko rzeź i spekulacje już nas cieszą?
No ja pierdaczę, czy tylko rzeź i spekulacje już nas cieszą?