COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 24 cze 2011, o 14:09

co za cep :lol: :lol:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 24 cze 2011, o 14:28

Hehe, fajny jest ten film z Rallye Danemark do którego link wyświetla się w tym co wkleił Buracik - niebieska ślicznotka panu wskoczyła do łóżka :mrgreen:

A co do MK3 audio - ztcp można w nim w pełni tylną kanapę zdemontować. I ujmuje mnie sam wygląd pana i jego odzienia.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 24 cze 2011, o 14:55

Bergen, ale to jest kabrio, więc tam jest pewnie pojemnik na dach. :roll:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 24 cze 2011, o 15:24

Nie jestem pewny, wydaje mi się że to miękki dach na ramie, który się składa WOKÓŁ tylnej kanapy, a nie do pojemnika?

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 25 cze 2011, o 20:35

Bergen, zacząłeś produkcję alkoholu :?:
:mrgreen:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=tWVtgyrQ ... r_embedded
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 25 cze 2011, o 20:44

burat pisze: Bergen, zacząłeś produkcję alkoholu
Yyyyy?

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 25 cze 2011, o 20:45

bo gościu ma strzał jak by się napił drina twojej produkcji ;-)
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 25 cze 2011, o 22:03

burat pisze: gościu ma strzał jak by się napił drina twojej produkcji
To CGI - mocny trunek ;-)

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 26 cze 2011, o 23:12

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 27 cze 2011, o 01:34

Może i ściga, ale na pewno nie tym rodzinnym sedanem ;-)

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 27 cze 2011, o 18:58

Szpaki uznały, że zapewnienie mi mycia auta w poniedziałek po długim weekendzie będzie świetnym pomysłem :roll:

Obrazek

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 27 cze 2011, o 19:54

Obrazek

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 00:48

z cyklu: polskie drogi


Link: http://www.youtube.com/watch?v=shFjBj-m_tY
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 01:09

Barthol, mocne...
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 09:52

W aucie wyprzedzanym - ewidentny kretyn. Ale zwróćcie uwagę, że kierowca samochodu wyprzedzającego też nie błysnął. Zatrąbić, owszem, zdążył - ale hamować nawet chyba nie próbował. Gdyby zamiast ręki na klakson raczył przenieść nogę na hamulec, skutki mogłyby być żadne lub przynajmniej mniejsze.
A tak - gdy się za wszelką cenę egzekwuje swoje pierwszeństwo - przy odrobinie pecha można rozbić trzy samochody; zauważcie, że główny sprawca, uderzony w lewą burtę, zapewne odbił się od ciężarówki i dlatego poleciał do rowu. Gdyby zamiast ciężarówki wyprzedzanym autem było jakieś Tico, pewnie też nie pozostałoby na drodze...

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 289 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 09:58

WiS pisze: ale hamować nawet chyba nie próbował

Pisał, że to był załadowany combolot, a one nie hamują (wiem o tym :-/ ).
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 10:11

No to ja przepraszam bardzo, jeśli się ma auto które nie hamuje aż tak, że w ogóle nie warto próbować - tylko zamiast hamować się trąbi i trąbiąc wali w przeszkodę - to może nie trzeba koniecznie wyprzedzać na wąskiej drodze dwóch aut jadących ok. 80 na godzinę?

Mimo wszystko, podejrzewam, że to bardziej problem mentalności, a nie hamulców.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 289 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 10:27

WiS, jak się siedzi w fotelu przed kompem, to se można teoretyzować.
Można też jeździć jak ostatnia cipa, nikogo nie wyprzedzając. Można też nie jeździć wcale.
A w praktyce czas to pieniądz.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 10:34

leon pisze: Można też jeździć jak ostatnia cipa, nikogo nie wyprzedzając.
Pewnie, lepiej nie być cipą - tylko rozpieprzyć siebie i kogoś innego. Tak robią prawdziwi gieroje?
leon pisze: jak się siedzi w fotelu przed kompem, to se można teoretyzować.
Wiesz, przejechałem w życiu parę kilometrów różnymi samochodami... takimi bez hamulców też. Żyję, i nikomu krzywdy nie zrobiłem.
leon pisze: w praktyce czas to pieniądz
No, ten gościu akurat na pewno zdążył z towarem na czas :mrgreen:

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 289 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 10:38

WiS pisze: No, ten gościu akurat na pewno zdążył z towarem na czas

Nie wiem, nie jestem gierojem.
Ja też.
Shit happens. W ogólnym rozrachunku i tak mu się opłaca zapylać.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 11:00

leon pisze: W ogólnym rozrachunku i tak mu się opłaca zapylać.
Wiem, spotykam takich na drodze raz po raz.
Ciągle nowych, bo ci których spotkałem parę lat temu - zapewne już nie żyją. Pół biedy, jeśli zabili tylko siebie, gorzej jeśli zabrali na tamten świat kogoś niewinnego.
Nie tak dawno taki "nie będący ostatnią cipą" przedstawiciel handlowy, wyprzedzający przed szczytem wzniesienia, oczywiście załadowanym pod wierzch białym kombiakiem, pewnie na zasadzie "może się uda, a czas to pieniądz", zabił jedynego syna, synową oraz dwoje wnuków mojego przyjaciela.
Powiesz temu facetowi, któremu nagle zawalił się świat na głowę, że powinien zrozumieć trudny los i skomplikowane uwarunkowania zawodowe mordercy?
Możliwe, że gdy w ostatniej chwili, zza wzniesienia, gość zobaczył nadjeżdżające CC - to trąbił a nie hamował, no bo przecież jego bolid i tak słabo hamuje, jemu się spieszy i to tamten powinien uciec na pobocze...
Wiem, tu było inaczej - bo nasz bohater w świetla prawa wyprzedzał prawidłowo. Ale jest coś takiego jak taktyka jazdy, jest zasada ograniczonego zaufania, i jest wreszcie zdrowy rozsądek. I dlatego twierdzę, że w zaistniałej sytuacji też popełnił błąd.
Tylko tyle, i aż tyle.
"Aż" - bo nie życzę nikomu z Was, aby kiedyś przez wasz błąd (nawet taki stosunkowo niewielki), ktoś zginął.
Mam nadzieję, że akurat w tej sytuacji obeszło się bez trupów - ale pewności nie mam, patrząc na dachujący samochód...

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 289 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 11:06

WiS pisze: I dlatego twierdzę, że w zaistniałej sytuacji też popełnił błąd.

Ale w ten sposób nawet rozjechanego na przejściu dla pieszych można obwinić, bo nie zachował nieufności, bo spojrzał o jeden raz za mało, bo mógł iść wolniej.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 11:11

leon, ależ oczywiście - czy do pieszego, który wlazł prosto pod rozpędzone auto nie miałbyś pretensji, że wykazał się głupotą?
A od kierowcy jednak wymagam więcej niż od pieszego. Pieszy ma prawo być idiotą, kierowca powinien umieć przewidywać skutki swoich zachowań.
A wracając do sprawy - gdyby gość chociaż musnął hamulec, zamiast klaksonu, może skutki byłyby inne. Niezależnie od tego, czym jechał i czy musiał wyprzedzać w tamtej sytuacji.
Dlatego twierdzę, że to bardziej problem mentalności (i ew. wyszkolenia) niektórych kierowców, a nie techniki i innych uwarunkowań.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 28 cze 2011, o 11:14

WiS pisze: wracając do sprawy - gdyby gość chociaż musnął hamulec, zamiast klaksonu, może skutki byłyby inne

że tak wtrące 3gr , możliwe że muskanie hamulca niewiele zmiejszyłoby skutki jeżeli za nim ruszyła do wyprzedzania cała wataha spieszących się.................

ODPOWIEDZ