Bergen pisze:Riebiata,
jak niektórzy z Was pamiętają, 17-go lipca lecę do Monachium uczyć się na tamtejszej politechnice bezpieczeństwa siłowni jądrowych. Początkowo wydawało się że pojechać tam będzie taniej niźli polecieć, ale koniec-końców Lufthansa zrobiła promocję.
Aż dziwne, ale nigdy nie byłem w Niemczech i moja znajomość tamtejszej kultury i obyczajów sprowadza się, niestety, do stereotypów i śledzenia RTL oraz PRO 7
Także byłbym wdzięczny za wszelkie wskazówki, szczególnie te, które pomogą mi wtopić się w tamtejszą kulturę, nie chcę wyjść na buraka w trampkach czy coś.
Co do języka, to niemiecki jest jednokierunkowy. Oglądając latami niemiecką telewizję satelitarną nauczyłem się rozumieć, ale nikt nigdy nie wymagał ode mnie mówienia

Na szczęście wykłady są po angielsku

Bergen ponieważ jakiś czas mieszkałam w Dusseldorfie, żyje tam od nastu lat moja siostra a ja co jakiś czas mam w głowię faze żeby tam wrócić..to jak coś, służę pomocą.
Zresztą będę w niemcowni od 20.07
Niemcy to wbrew pozorom wcale nie są takim sztywnym narodem, mają dystans do siebie i szanują ludzi a przede wszystkim ich czas i pracę co jest IMO czymś bardzo ważnym. Tego samego oczekują dla siebie i to egzekwują. Więc jeśli będziesz chciał się z kimś umówić i usłyszysz że najpierw musi popatrzeć w kalendarz a potem dostaniesz termin na kolejny tydzień bo dziś tennis, jutro sauna itd to bez fochowania..oni tak żyją. Spontan tak ale po 23.00
Język nie jest problemem, ja rozumiem bardzo wiele , mówię co nieco ale niezbyt chętnie ponieważ mam wrażenie że mówię jak Myszka Mikki w tym języku

angielski jest wszędzie i można zaryzykować ze kazdy ich obywatel w sposób przynajmniej choć trochę komunikatywny się w nim porozumiewa. Od Pani na kasie w markecie po urzędniczki w wieku balzakowskim.
Co ważne szczególnie w oficjalnych relacjach (szkoła, praca) to jesli nie jesteś z kimś w przyjacielskich relacjach na tyle żeby mówić sobie per Ty zasadne jest używanie zwrotu Panie/Pani i tu nazwisko a nie jak u nas np Pani Krysiu czy Panie Mietku. Dla mnie był to jakiś problem ale przywykłam.
Tyle na szybko..jeśli będziesz miał pytania dawaj smiało

Zresztą możliwe że odwiedzę Monachium
edit: Aaa aa a jeśli masz ochotę uczyć się domowo języka to polecam książeczkę do niemieckiego Pawlikowskiej (tej od indian), banalnie przyswaja się całe zwroty