Pneumatyczna regulacja prześwitu w legacy ~97r.

[moses]

Dzięki.. pomogło na tyle, że daję sobie z tym zawieszeniem siana zacznę się rozglądać za jaką imprezą

[sheki]

Może coś napiszę,o zawieszeniu pneumatycznym,dla tych którzy nie znają jego zasady budowy i działania,bo temat czasami się pojawia i rodzi pytania i watpliwości...

Subaru Legacy posiada w wersji GX zawieszenie pneumatyczne,ze sterowaniem elektronicznym,z możliwością zmiany prześwitu max około 4 cm.W skład układu wchodzi elektryczna sprężarka,przy której są umieszczone elektro-zawory odpowiedzialne,za utrzymanie odpowiedniego położenia poduszek powietrznych,które znajdąją się na dwóch osiach(dwie przód i dwie tył).W środku poduszek są umieszczone czujniki,które określają położenie do jazdy i na podniesione na max,dlatego nie można go płynnie regulować,tylko i wyłącznie w tych dwóch pozycjach.Wszystkim steruje sterownik elektroniczny,który zawsze bez względu na obciążenie auta i warunki eksploatacyjne utrzymuje stały poziom zawieszenia,gdy przełącznikiem aktywujemy High,to auto się podnosi na maks,do momentu aż switch umieszczony w kolumnie(poduszce)nie odetnie zaworu(są 4,każdy na jedno koło)tryb ten powinien w Legacy działać do 80km/h,po przekroczeniu tej granicy sterownik powinien dać sygnał do elektrozaworów,które automatycznie upuszczą powietrze,z poduszek powietrznych do poziomu stałego,zaprogramowanego do normalnej jazdy,po zwolnienu tryb Haigh automatycznie się uaktywni,chyba,ze go ręcznie zdeaktywujemy,to poduszki pozostaną w pozycji standardowej.Ogólnie układ jest bardzo prosty i tylko czas jest jego wrogiem...tzn,guma,która tracji swą szczelność,parcieje i z biegiem lat uszczelnienia tracą swe właściwości.Sprężarka potrafi paść z wyeksploatowania jej składowych elementów,elektrozawory są bardzo trwałe,ale wrogiem tego wszystkiego mogą być zmienne warunki atmosferyczne,np...zima,bo w tym okresie bywają znaczne różnice temperatur,w związku z czym woda i wilgoć może zbierać się w całym układzie,a co za tym idzie wiadomo.W ciężarówkach,czy też autobusach są montowane osuszacze,wkłady specjalnych filtrów,które eliminują wodę i wilgoć,by wymienione problemy nie miały miejsca,takie osuszacze bezwzględnie należy wymieniać,zawsze przed okresem zimowym,ale ukłąd subaru nie jest tak rozbudowany i dlatego śmię twierdzić,że jest zajebiście prosty.


Zalety?
Komfort jazdy,jest bajka i niestety żaden zwykły zawias mu nie dorówna(mam na myśli nie wyeksploatowany układ,a nie śmiecia).Dodatkowo te kilka cm może być czasami zbawienne,a i o załadowane auto nie ma co pękać,że będzie tłumikiem szorować o glebę,jak żółw.


Wady?
Cena,zarówno w zakupie nowego pojazdu,jak i po latach eksploatacji jego naprawa...niemniej jednak jego posiadanie potrafi zrekompensować wszystkie niedogodności,tak jak poruszanie się po autostradzie STI.



Mam nadzieję,ze opisałem dość szczegółowo zasadę działania zawieszenia czysto pneumatycznego,w które jest wyposażone legacy i proszę nie mylić jakiś pompowanych amorów,czy też nazywanie tego układu,z podnoszonymi amortyzatorami,bo to chyba inne bajki.


Pozdrawiam.


PS...
Mam nadzieję,że ułatwię choć troszkę sytuację w orientacji,tym którzy będą zainteresowani właśnie tym zawiasem i szukają odpowiedzi na powyższe pytania padające w tym poście.

[komin]

odgrzewam kotleta pytanie dotyczy regulacji wysokości świateł, a mianowicie zdaje mi się ze u mnie to nie działa, w ksenonach jest taki pierdzielnik na jednym(kilklu) wahaczach odpowiedzialny za pomiar ugięcia zawieszenia i dostosowaniu wysokości świateł. W Legacy tego nie ma 2000 rok dla jasności, kiedyś na szybko sprawdziłem, podjechałem pod ściane tak ok 5m od, załadowałem 200 kg do kufra i patrzłem co pokażą światła ale one sie podniosły regulacja wysokości nie nastąpiła. Gdzie szukac rozwiązania rzecz jasna zmiana zawieszenia na normalne mnie nie interesuje