Rondo po raz 1045
Re: Rondo po raz 1045
No Ok! Co prawda jakoś tego nie widzę,ale chyba jest to proste. Jest zasada prawej strony i jadący prawym pasem ma pierwszeństwo przed jadącymi pasem środkowym i lewym. W Gdańsku jest prawie identyczna sytuacja na skrzyżowaniu (nooo, może troszkę przed) Grunwaldzka/Bażyńskiego, gdzie jest przetoka przez pas zieleni i zjazd w lewo do stacji benzynowowej oraz zawracanie w kierunku Wrzeszcza i centrum handlowego Castorama. Wypisz wymaluj, zawracający a wjeżdżający na pas inny niz prawy (skręt do centrum handlowego) a chcący zjechać do tegoż centrum, muszą ustąpić pierwszeństwa jadącym prawym pasem. Dość jasno czy musimy oprzeć sprawę o bufet?
Re: Rondo po raz 1045
jasno, jasno. niestety. obstawiam, że większa część wspomnianej rzezi będzie miała miejsce na tym zjeździe lub tuż za nim.maf1 pisze: Dość jasno czy musimy oprzeć sprawę o bufet?

i jeszcze jedno: pan główny inżynier (tfu) ruchu twierdzi, że przepustowość ronda wzrośnie o 30%

Re: Rondo po raz 1045
No może kiedyśdamaz pisze:
i jeszcze jedno: pan główny inżynier (tfu) ruchu twierdzi, że przepustowość ronda wzrośnie o 30%

Re: Rondo po raz 1045
Tak sobie czytam o tych rondach i dochodze do jednego slusznego wniosku. Trzeba po prostu zmienic ruch na lewostronny i zostawic zasade, pierwszenstwa z prawej strony, i... wtedy zadne rondo nie bedzie straszne. Ja u Naas tak mam i jest zaj...cie 
Chociaz i tak czasem znajdzie sie jakis idiota, ktory probuje zewnetrznym pasem objechac cale rondo... Co tylko upewnia mnie w moich przekonaniach, ze na calym Swiecie, nie tylko w Polsce, mamy myslacych inaczej

Chociaz i tak czasem znajdzie sie jakis idiota, ktory probuje zewnetrznym pasem objechac cale rondo... Co tylko upewnia mnie w moich przekonaniach, ze na calym Swiecie, nie tylko w Polsce, mamy myslacych inaczej

Re: Rondo po raz 1045
Po tym, jak ostatnio zobaczyłam debila cofającego na wjeździe na siekierki od strony Marsa, bo zjechał na Mokotów a chciał na Centrum - więc zapiął wsteczny i ch... cofa - nie zdziwi mnie jak tutaj będą się działy podobne rzeczy. Wszak warsiawski kierowca nie może przecież zjechać złym zjazdem, a potem np. zawrócić - nie. Obstawiam wysoki współczynnik cofania oraz gwałtownego zmieniania pasa wbrew znakom i logice w momencie odkrycia krawężnika przed sobą.
Swoją drogą to ciekawe zjawisko, że na wszystkich drogach nasi kierowcy wszyscy zawsze jadą środkowym lub lewym pasem, ale jak jest rondo, to nagle wszyscy zmykają do ogonka na prawym, gdy lewy pusty
Swoją drogą to ciekawe zjawisko, że na wszystkich drogach nasi kierowcy wszyscy zawsze jadą środkowym lub lewym pasem, ale jak jest rondo, to nagle wszyscy zmykają do ogonka na prawym, gdy lewy pusty

Re: Rondo po raz 1045
Jak jestem w Polsce to zawsze jezdze z lewego na wprost, w koncu mam turbowanne to zdaze przed matolami na prawym, nawet jakby zachcialo im sie ze swojego pasa skrecic w lewo 

Re: Rondo po raz 1045
a moja pani przyznała się, że przejechała jedną z tych wysepek kończących wewnętrzny pas i tego nie zauważyła. to było w dniu zmiany organizacji ruchu. starym zwyczajem pilnowała świateł i prawej strony, ale nie pasów.
dla niewtajemniczonych: w poprzednim wcieleniu tego ronda, przy zjeździe (z ronda) trzeba było BARDZO pilnować prawej strony.

dla niewtajemniczonych: w poprzednim wcieleniu tego ronda, przy zjeździe (z ronda) trzeba było BARDZO pilnować prawej strony.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Rondo po raz 1045
Byłem dziś, jechałem raz od JP II do Arkadii, raz z Arkadii do centrum i potem jeszcze raz od Powązek prawie naokoło, da się, jest git i genialnie - poproszę więcej takich rond w kraju (i za granicą też).
Cofać nie próbował, więc doceniając tę jego skłonność do samoograniczenia i grójecką rejestrację, wpuścilim go na sąsiedni (właściwy) pas.
Faktycznie, pajonkiem da się te krawężniczki zlekceważyć bez problemu, ale przy mnie jeden klient Nubirą wymiękłdamaz pisze: moja pani przyznała się, że przejechała jedną z tych wysepek kończących wewnętrzny pas i tego nie zauważyła.

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Rondo po raz 1045
Bo za dużo Was w tej Wawie, tym razem odwiedzilim Remka, następnym razem rozpisze się przetarg... 

Re: Rondo po raz 1045
jest taki wątek o mentosach*...WiS pisze:Bo za dużo Was w tej Wawie,

nie wywiniesz się tak łatwo...
*i bez skojarzeń, pls

Re: Rondo po raz 1045
dlatego zgadzałem się z praktyką używania migacza mimo że teoretycznie nie musiałem, ludzie tak robili ale nie sądzę by z premedytacją ... ot "się z ronda zjeżdża się miga, nie..."damaz pisze: trzeba było BARDZO pilnować prawej strony
"Choďte srát s vaším psem před váš dům"
Re: Rondo po raz 1045
WiS pisze:Bo za dużo Was w tej Wawie, tym razem odwiedzilim Remka, następnym razem rozpisze się przetarg...


- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Rondo po raz 1045
Nawet nie zamierzam, wręcz przeciwbieżnie, mam ochotę na dłuższą rozmowę z obydwojgiem Damaziów... ale to wymaga czasu, i tej, no - atmosferydamaz pisze: nie wywiniesz się tak łatwo...

A wczoraj w biegu byłem i nie w nastroju towarzyskim.
My tylko przy furtce, sąsiedzi świadkami, ale potem to pewnie do Szczyrku wyskoczyłbarbie pisze: widzę że on ma bardzo bogate życie jak jestem w pracy

PS: i to zapewne slajdem po rądzie, żeby było ontopicznie

Re: Rondo po raz 1045
Se odkopałem, a co.
Może komuś się przyda odświeżenie wiedzy.
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... 973169,415
Może komuś się przyda odświeżenie wiedzy.
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... 973169,415