burat pisze:zacznij od czegoś wolniejszego bo szybko się zniechęcisz
co wy z tym "zniechęcisz"? nie mam czasu, żeby jeździć tyle czasu, żeby się zniechęcić. na razie ze 3 razy mi się udało. i tylko dlatego, że z powodu wakacji wyrzucają (słownie: wyrzucają) mnie wcześniej do domu.pablonas pisze:damaz, nie zniechęcaj się tak łatwo do oryginalnego pilota.
a pilota zwyczajnie nie rozumiem i dlatego zgłaszam problem. albo inaczej: nie rozumiem nawijki. co to znaczy "fast right", co to znaczy "easy left"? a te 50 czy 100 to są stopnie zakrętu czy ile metrów zostało?
zniechęcisz...
pfy.
bym się chciał zniechęcić to bym sobie flight simulator zaaplikował.
a w szkółce trochę posiedzę. dużo daje. tylko rzeczywiście brakuje sił bezwładności (czytaj: przeciążeń w dupie ). trochę tak jak na kursie prawa jazdy. trzeba jeździć "jak słupek w połowie lusterka to kręć kierownicą pół raza".
ale w sumie ciekawie jest.