Opony do przyczepy
Opony do przyczepy
W mojej przyczepie opony maja już 12 lat .
Są dwie osie a przyczepa służy do przewozu łodzi a czasem do przewozu aut do zabawy na torach .
Znalazłem na necie takie z firmy MARKGUM . Są to nalewki z indeksem 88 tzn 560 kilo . Niby wystarczy ale nie mam doswiadczeń z takimi nalewkami . Nie potrzebuję robić dużo kilometrów ale raczej chodzi o ich wiek . Nie mam zamiaru wydawać 2500zł na markowe gumy do przyczepy . Możecie dac jakąś opinię ?
Są dwie osie a przyczepa służy do przewozu łodzi a czasem do przewozu aut do zabawy na torach .
Znalazłem na necie takie z firmy MARKGUM . Są to nalewki z indeksem 88 tzn 560 kilo . Niby wystarczy ale nie mam doswiadczeń z takimi nalewkami . Nie potrzebuję robić dużo kilometrów ale raczej chodzi o ich wiek . Nie mam zamiaru wydawać 2500zł na markowe gumy do przyczepy . Możecie dac jakąś opinię ?
Re: Opony do przyczepy
Markgumy mam ale to inwestycja na lata nie jest, jaki potrzebujesz rozmiar? Ja bym kupił letnie używki teraz dobry okres na to jest.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Opony do przyczepy
Mnie potrzebne na kilka lat a nie na przebieg . Przyczepa z łodzią waży ok. 1600 kilo . Myślisz że używki to tańsza opcja . Znalazłem nalewki MARKGUM 195/60/15 chyba za 110 zł z montażem niedaleko domu . Kupiłem kiedyś brakującą używkę do subaru i była dziurawa .inquiz pisze:Markgumy mam ale to inwestycja na lata nie jest, jaki potrzebujesz rozmiar? Ja bym kupił letnie używki teraz dobry okres na to jest.
Nie potrzebuję jeździć na duże odległości .
Re: Opony do przyczepy
Kubik, napisz jaki rozmiar bo znalazłem gościa z dobrymi cenami na alle... nówek.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Opony do przyczepy
inquiz, dawaj namiar. Po ostatnim Ulezu szukam opon na lato 

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Opony do przyczepy
Do przyczepy bierzcie tanie ale nowe opony, w przyczepie nie czuć jak się coś złego dzieje z kołem, a Markgumu to bym nie tykał. W ogóle do przyczep to są specjalne opony.
Re: Opony do przyczepy
Teraz są 195/60/16 ale to dla przyczepy nie ma znaczenia . Muszą być wszystkie identyczne i to wszystko . To jest oś tandem . Nie wiem czy muszą być wzmacniane np. takie jak do busa .inquiz pisze:Kubik, napisz jaki rozmiar bo znalazłem gościa z dobrymi cenami na alle... nówek.
Re: Opony do przyczepy
Masz jakieś doświadczenia negatywne ?Azrael pisze: Markgumu to bym nie tykał
Re: Opony do przyczepy
Ja akurat mam z Markgumem doświadczenia raczej pozytywne. Przetrwały sezon upalania po lotniskach, w trasach też dawały radę zarówno na suchym jak i mokrym. Jakieś szałowe nie były ale stosunek pasztetowej ceny (akurat ja kupiłam je razem z autem) do przyzwoitej jakości nie był zły.
Oczywiście nie są to opony UHP do wyczynu.
Oczywiście nie są to opony UHP do wyczynu.

Czarownica prawdę Ci powie :D
Re: Opony do przyczepy
Bo może my tylko mamy nie potrzebne uprzedzenia ?zofija pisze:Ja akurat mam z Markgumem doświadczenia raczej pozytywne. Przetrwały sezon upalania po lotniskach, w trasach też dawały radę zarówno na suchym jak i mokrym. Jakieś szałowe nie były ale stosunek pasztetowej ceny (akurat ja kupiłam je razem z autem) do przyzwoitej jakości nie był zły.
Oczywiście nie są to opony UHP do wyczynu.

Przyczepy upalać nie będę , ale przewóz imprezy po zaśnieżonej drodze może się zdarzyć .

Re: Opony do przyczepy
Ja mam wiele złych doświadczen klientów i znajomych ze sportu - odpadające bieżniki itp.
Re: Opony do przyczepy
Az, piszesz o Markgumie czy ogólnie o bieżnikowanych?Azrael pisze: Ja mam wiele złych doświadczen klientów i znajomych ze sportu - odpadające bieżniki itp.
Kubik, po sprawdzeniu mam nie Markguma ale Profil - znajomy gumiarz kiedyś polecił i kupiłem zimówki. Całkiem fajne, mięciutkie i dobrze trzymające ale za to na czarnym znikają w oczach. http://profil-zro.com.pl/
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Opony do przyczepy
Azrael, myślę, że wszystko zależy od zastosowania. Inne potrzeby mają przyczepy samochodów rajdowych, które co tydzień robią tysiące kilometrów przewożąc graty z odcinka na odcinek, a inne potrzeby ma Kubik, który woduje łódkę dwa razy do roku i raz przewiezie auto na tor. W jego przypadku to potrzebna jest opona, która się nie rozpadnie szybko od stania w miejscu - i to chyba jest główne kryterium
Niestety nie wiem jak w tym kontekście zachowują się nalewki.

Re: Opony do przyczepy
Azi, przecież napisałam, że nie są to zdecydowanie opony do wyczynu.
Jak ktoś nalewki zakłada do wyczynu (i nie mówię tu o pojeżdżawce na lotnisku, czy KJS'ach między pachołkami
), to sam jest niezły wyczyn.
Ja moje kupiłam już z samochodem (czyli, były uyżywane), wcześniej jeździły pół sezonu chyba.
Zrobiłam na nich dużo tras W-wa - Śląsk (ok 7 kkm) + do tego kilka treningów u Al'a na lotnisku i nie pamiętam, czy na zawodach w Tychach też na nich nie jechałam (nie pamiętam kiedy były zmieniane). W każdym razie wyrzuciłam je, jak bierznik się po prostu zużył, nie zwinął
Fakt, że nalewki (Markgum):
- zużywały się znacząco szybciej niż "normnalne" opony, które mam teraz, czyli Bridgestone Turanza ER300
- boki im się podwijały znacznie bardziej i nie było to najlepsze trzymanie - tu ER300 wypada świetnie - ma sztywne boki, trzyma dobrze i co więcej przeżyły mi te opony cały sezon startów na dość jadowitych nawierzchniach, myślałam, że będą do wywalenia, a będą jeszcze na przyszły sezon
Dlatego się powtórzę - jak ktoś chce szaleć i jeździc wyczynowo, albo rozwijać b.duże prędkości autostradowe, to zdecydowanie niech sobie kupi dobre opony, a njie nalewki, bo te się dop tego słabo nadają (choć 180 licznikowe autostradą dawały radę - więcej nie próbowałam bo strach trochę był, a i auto już wiele szybciej też nie pojedzie
), ale Kubik ma chyba troche innne potrzeby jak chodzi o wykorzystanie opon do przyczepy, tak jak napisał Konto usunięte. 
Jak ktoś nalewki zakłada do wyczynu (i nie mówię tu o pojeżdżawce na lotnisku, czy KJS'ach między pachołkami

Ja moje kupiłam już z samochodem (czyli, były uyżywane), wcześniej jeździły pół sezonu chyba.
Zrobiłam na nich dużo tras W-wa - Śląsk (ok 7 kkm) + do tego kilka treningów u Al'a na lotnisku i nie pamiętam, czy na zawodach w Tychach też na nich nie jechałam (nie pamiętam kiedy były zmieniane). W każdym razie wyrzuciłam je, jak bierznik się po prostu zużył, nie zwinął

Fakt, że nalewki (Markgum):
- zużywały się znacząco szybciej niż "normnalne" opony, które mam teraz, czyli Bridgestone Turanza ER300
- boki im się podwijały znacznie bardziej i nie było to najlepsze trzymanie - tu ER300 wypada świetnie - ma sztywne boki, trzyma dobrze i co więcej przeżyły mi te opony cały sezon startów na dość jadowitych nawierzchniach, myślałam, że będą do wywalenia, a będą jeszcze na przyszły sezon

Dlatego się powtórzę - jak ktoś chce szaleć i jeździc wyczynowo, albo rozwijać b.duże prędkości autostradowe, to zdecydowanie niech sobie kupi dobre opony, a njie nalewki, bo te się dop tego słabo nadają (choć 180 licznikowe autostradą dawały radę - więcej nie próbowałam bo strach trochę był, a i auto już wiele szybciej też nie pojedzie


Czarownica prawdę Ci powie :D
Re: Opony do przyczepy
i to jest sedno całej sytuacji. dlatego ja napisałem aby kupić lekko używane ale dobre (czasem na forum ktoś się czasem pozbywa bo ma jedną uszkodzoną a musi wymienić komplet). to jest główne kryterium aby się od tego stania za szybko nie zużyły jak napisałeś.Konto usunięte pisze: myślę, że wszystko zależy od zastosowania.
tak jak te nalewki co ja mam chętnie będę polecał do zimowego jeżdżenia w sytuacji, gdy drogi są większość czasu białe i można sobie pozwolić na wymianę co sezon lub dwa (no i indeks prędkości maksymalnej nie musi być najwyższy). nalewki także kuzyn ma w terenówce (kopia simexa) i sobie chwali - z tym że auto dojeżdża na lawecie na zawody.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 146 razy
Re: Opony do przyczepy
Jeżeli te opony mają pożyć długo czasowo, a nie przebiegowo to raczej nie nalewki, gdyż konstrukcja ich karkasów już trochę przeszła, ma kilka lat i nie przechowywania, a jeżdżenia w różnych warunkach. Jak ma byc tanio to lepiej kupić opony nowe, które gdzieś tam przelezakowały w odpowiednich warunkach 3-4 sezony - na bank wytrzymają znacznie dłużej niż nalewki.
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Opony do przyczepy
Wczoraj dostałem nowiutkie nalewki GAUTH-PNEUS
Trochę się zdziwiłem ale ten ktoś stracił auto a te opony miał naszykowane do kolcowania . Niestety są w rozmiarze 215/55/16 . Darowanemu koniowi w zęby zaglądał nie będę . Może jednak taniej będzie kupic jakieś stalowe felgi 16 zamiast opon 15 ?

Trochę się zdziwiłem ale ten ktoś stracił auto a te opony miał naszykowane do kolcowania . Niestety są w rozmiarze 215/55/16 . Darowanemu koniowi w zęby zaglądał nie będę . Może jednak taniej będzie kupic jakieś stalowe felgi 16 zamiast opon 15 ?
-
opona.pl
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: Rzeszów - Internet
- Auto: Audi A3 8L 1.9TDI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Opony do przyczepy
Zamiast używanych czy nalewek lepiej kupić nowe opony nawet z najniższej półki, jeśli chodzi o nośność, to do przyczepy lepiej byłoby założyć opony z wzmacniane z oznaczeniem XL, zamiast tych z oznaczeniem C, będą tańsze. Dodatkowo opony wzmacniane (XL) będą się lepiej zachowywać pod obciążeniem, bo mają wzmocnioną strukturę wewnętrzna
Re: Opony do przyczepy
Już kupiłem nalewki .
Dlaczego akurat nalewki ? Przedyskutowałem z bardziej doswiadczonymi . Opony za kilka dni dostaną kolce . Ja z tą przyczepą jeżdżę i zimą z autem na skrzyni . Czasami wożę skutery śnieżne . Przyczepa ma hamulec a na dodatek nie chcę aby mnie wyprzedziła na drodze .
Dzięki wszystkim za uwagi !
Dlaczego akurat nalewki ? Przedyskutowałem z bardziej doswiadczonymi . Opony za kilka dni dostaną kolce . Ja z tą przyczepą jeżdżę i zimą z autem na skrzyni . Czasami wożę skutery śnieżne . Przyczepa ma hamulec a na dodatek nie chcę aby mnie wyprzedziła na drodze .
Dzięki wszystkim za uwagi !