Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Podobnie jak jeden na milion nie zauważy samochodu jadącego bez świateł.
Światła są po to, żeby informować o swojej obecności na drodze. A do wyjątkowych sytuacji, są wyjątkowe światła, tzw. koguty.
Światła są po to, żeby informować o swojej obecności na drodze. A do wyjątkowych sytuacji, są wyjątkowe światła, tzw. koguty.
Czarownica prawdę Ci powie :D
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Gdyby motocykle poruszały się zgodnie z przepisami (i nie chodzi tu już tylko o prędkości), to światła są im zupełnie zbędne.Alan, Alan, Alan! pisze: i uważasz w związku z tym, że co? zgodnie z tym co piszesz, nie powinien mieć włączonych świateł, nie powinien poruszać się dużo szybciej, powinien jechać przewidywalnym torem jazdy. Chyba, że motór może wyprzedzać na zakręcie, co?
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
A twojej obecności na drodze informuje ... twoja obecność. Widzisz jakie to proste?zofija pisze:Podobnie jak jeden na milion nie zauważy samochodu jadącego bez świateł.
Światła są po to, żeby informować o swojej obecności na drodze. A do wyjątkowych sytuacji, są wyjątkowe światła, tzw. koguty.
Do łózka też kładziesz się z lampka na głowie, żeby mąż zauważył twoją obecnośc?
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
jachałeś kiedyś pod słońce? albo, choćby tego lata, zdarzało się, że o 16 robiło się ciemno? tacy jak Ty, wtedy nie włączają świateł, bo po co, na trójce powiedzieli, że słońce zajdzie za 5 godzin.
tak na poważnie, to jeżeli twierdzisz, że do roku 2007 zauważyłeś w porę każde auto (i masz prawo jazdy dłużej jak 3 miesiące) to najzwyczajniej masz kiepską pamięć.
i z równą łatwością, byś zauważył ciemny motór na zalesionym terenie jadący z naprzeciwka? :)lucjanek pisze: Gdyby motocykle poruszały się zgodnie z przepisami (i nie chodzi tu już tylko o prędkości), to światła są im zupełnie zbędne.
tak na poważnie, to jeżeli twierdzisz, że do roku 2007 zauważyłeś w porę każde auto (i masz prawo jazdy dłużej jak 3 miesiące) to najzwyczajniej masz kiepską pamięć.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Jechałem, no i co? Jak się nie widzi (bo np. świeci słońce w oczy), to się nie wyprzedza.Alan, Alan, Alan! pisze:jachałeś kiedyś pod słońce? albo, choćby tego lata, zdarzało się, że o 16 robiło się ciemno? tacy jak Ty, wtedy nie włączają świateł, bo po co, na trójce powiedzieli, że słońce zajdzie za 5 godzin.
Takie sytuacje są na tyle rzadkie, że korona nikomu z głowy nie spadnie jak wyprzedzi za kilka minut.
Ostatnio zmieniony 4 lis 2011, o 13:21 przez lucjanek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
a jeżeli to on wyprzedza?lucjanek pisze: Jechałem, no i co? Jak się nie widzi (bo np. świeci słońce w oczy), to się nie wyprzedza.
mam wrażenie, że Ty po prostu nie zauważyłeś auta na światłach, a może innego uczestnika bez świateł i musisz teraz jakoś to usprawiedliwić.W sumie obojętne, skoro nawet kilku liczb nie potrafisz zestawić i odczytać właściwie.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
To jedzie ze słońcem i chyba wszystko widzi? Bo chyba nie powiesz, że samochód bez świateł jest niewidoczny w takiej sytuacji?Alan, Alan, Alan! pisze: a jeżeli to on wyprzedza?
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
mhm, i Ty wierzysz, że każdy kto widzi nie robi głupstw, tak?lucjanek pisze: To jedzie ze słońcem i chyba wszystko widzi?
to skąd te wypadki?
aha, od świateł zapomniałem

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
oczywiście, że może być gorzej widoczny. Spotkałeś kiedyś na drodze auto szare, albo zalesionej zielone? A widziałeś kiedyś jakie duże nasłonecznienie może robić psikusy? A w naszym klimacie gdy mamy ze 4 miesiące słoneczne, a reszta szara?lucjanek pisze: Bo chyba nie powiesz, że samochód bez świateł jest niewidoczny w takiej sytuacji?
A może Ty jeszcze autem nie jeździsz?
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
No właśnie, skąd te wypadki? Przecież wszyscy świecą i sa widoczni, znaczy bezpieczni.Alan, Alan, Alan! pisze: mhm, i Ty wierzysz, że każdy kto widzi nie robi głupstw, tak?
to skąd te wypadki?
aha, od świateł zapomniałem
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
to pewno dlatego procentowa liczba wypadków spada od 2007lucjanek pisze: Przecież wszyscy świecą i sa widoczni, znaczy bezpieczni.

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Co to znaczy "gorzej widoczny"? Znaczy, że widoczny? Czy niewidoczny?Alan, Alan, Alan! pisze: oczywiście, że może być gorzej widoczny. Spotkałeś kiedyś na drodze auto szare, albo zalesionej zielone? A widziałeś kiedyś jakie duże nasłonecznienie może robić psikusy? A w naszym klimacie gdy mamy ze 4 miesiące słoneczne, a reszta szara?
A może Ty jeszcze autem nie jeździsz?
4 miesiące słoneczne, to może masz na Antarktydzie, nie w Polsce. Ludzie, kto wam takich głupot nakład do głów?
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Co tylko potwierdza negatywny wpływ świateł.Alan, Alan, Alan! pisze: to pewno dlatego procentowa liczba wypadków spada od 2007
Ostatnio zmieniony 4 lis 2011, o 13:33 przez lucjanek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
lucjanek pisze: A co to ma do rzeczy? A jeśli szukasz jakiegoś porównania, to jeżeli policja nie będzie tego kontrolowac, to z czasem wszyscy będą mieć broń w domu i bezpieczeństwo paradoksalnie wrośnie


Mam nadzieję ,że nie spotkam Cie na drodze, jak będziesz jechał bez włączonych świateł ( a może na żarówki nie masz kasy


Nie życzę Ci powodzenia w twojej idiotycznej krucjacie przeciwko jeździe na światłach przez cały dzień

Ludzie zajmują się takimi pierdołami , inicjatywa qrwa obywatelska


https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Ale co dziwnego w tym stwierdzeniu? Od dawna jest znana korelacja, że w rejonach, w których mozna mieś broń w domu, zdarza się mniej kradzieży, a tam gdzie można nosić broń na ulicy, zdarza się mniej napadów. Naprawdę mam ci tłumaczyć dlaczego?Piter 35 pisze:I tym stwierdzeniem wyczerpałeś moje argumenty .
Ludzie! Nie wszystko na świecie jest takie jak się wam wydaje. Więcej myslenia, a mniej telewizji!
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
nie no ja Ciebie ajlowju.lucjanek pisze: Co to znaczy "gorzej widoczny"? Znaczy, że widoczny? Czy niewidoczny?
4 miesiące słoneczne, to może masz na Antarktydzie, nie w Polsce. Ludzie, kto wam takich głupot nakład do głów?

gorzej, tzn później, mniejsza dokładność w ocenie odległości. No chyba, że jesteś tak doskonały, że na horyzoncie widzisz grafitowe auto.
Jeżeli jesteś krótkowidzem, to tłumaczę, że horyzont to nie następny słupek przy drodze.
no widzisz, jednak możemy się zgodzić w jednej kwestii.lucjanek pisze: Od dawna jest znana korelacja, że w rejonach, w których mozna mieś broń w domu, zdarza się mniej kradzieży, a tam gdzie można nosić broń na ulicy, zdarza się mniej napadów.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
lucjanek pisze: Co tylko potwierdza negatywny wpływ świateł.
Żeby potwierdzić pozytywny wpływ świateł to ma rosnąć czy stać w miejscu. Innych opcji nie ma. Odpowiedź uzasadnij.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Chloru, nie ma co uzasadniać, bo kolega logikę ma w jednym palcu i nawet jak sam sobie zaprzecza to on właśnie zaprzecza, żeby potwierdzić. Tyle mi się udało na razie ustalić. 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
hehehe. No będzie to pozytywny wpływ świateł... na argumentację lucjanekChloru pisze: Żeby potwierdzić pozytywny wpływ świateł to ma rosnąć czy stać w miejscu. Innych opcji nie ma. Odpowiedź uzasadnij.

Lucjanek a mam pytanie, skoro w dzień naturalne jest światło słoneczne i nie powinno się w to ingerować, to może w nocy powinno obowiązywać światło księżycowe?
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
To gorzej, czy później? Zdecyduj się. Te dwa słowa służą do opisywania zjawisk zupełnie innego rodzaju.Alan, Alan, Alan! pisze: gorzej, tzn później, mniejsza dokładność w ocenie odległości. No chyba, że jesteś tak doskonały, że na horyzoncie widzisz grafitowe auto.
Jeżeli jesteś krótkowidzem, to tłumaczę, że horyzont to nie następny słupek przy drodze.
A jeśli chodzi o odległość, to światła utrudniają jej ocenę, podobnie jak ocenę prędkości - rzecz doskonale znana i zbadana.
Pomijam już, że maluch z wypalonymi światłami będzie się wydawał być dalej niż samochód z nowymi, sprawnymi światłami.
No nie wiem, czy takie zaburzenie postrzegania wpływa korzystnie na bezpieczeństwo, jak sądzisz?
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
lucjanek pisze: To gorzej, czy później? Zdecyduj się.

skoro później, to znaczy, że gorzej niż wcześniej.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Jeżeli ci wystarczy to proszę bardzo. Natomiast nie wiem czy wiesz, do czego służą światła mijania, cytuję zaAlan, Alan, Alan! pisze: Lucjanek a mam pytanie, skoro w dzień naturalne jest światło słoneczne i nie powinno się w to ingerować, to może w nocy powinno obowiązywać światło księżycowe?
"Regulamin nr 48 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) – Jednolite przepisy dotyczące homologacji pojazdów w odniesieniu do urządzeń oświetleniowych i sygnalizacji świetlnej"
„Światło mijania” oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu pojazdu, niepowodujące olśnienia ani dyskomfortu dla kierowców pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i dla innych użytkowników drogi.
W nocy na oświetlonych drogach wystarczą spokojnie światła pozycyjne i wystarczają: w Hiszpanii, Belgii, Portugalii i innych krajach.
I w Polsce do lat 60-tych wystarczały.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Co z tego nawet jeśli szybciej, jeśli oko ludzkie dłużej zatrzymuje się wtedy na źródle światła zamiast szukać kolejnych obiektów na drodze?Alan, Alan, Alan! pisze:lucjanek pisze: To gorzej, czy później? Zdecyduj się.![]()
skoro później, to znaczy, że gorzej niż wcześniej.
Zostało to zbadane, jeśli nie wierzysz.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
a czy, np. z poniższym się zgadzasz czy nie?lucjanek pisze: Jeżeli ci wystarczy to proszę bardzo.
Bezpieczniej jest wtedy, kiedy nikt nie polepsza sztucznie widoczności. Większość tego co sztuczne dla człowieka, jest w jakiś sposób szkodliwe. Nawet światła w nocy są szkodliwe, bo oślepiają, ale nie ma innego wyjścia. Gdyby wszyscy jeździli w nocy na pozycyjnych albo bez świateł, to śmiem twierdzić, że nie byłoby w ogóle wypadków, bo wszyscy jeździliby 10 km/h.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
lucjanek, Tobie na prawdę chce się dalej ewangelizować? Jaki to ma cel, bo efektów jak widzisz żadnych. Stgrzępisz tylko język niepotrzebnie... 

Czarownica prawdę Ci powie :D