Jakieś ewentualne przeciwwskazania, żeby pod tym adresem kupić tłumik do auta?
Warunki atrakcyjne, także cenowe.
Tak atrakcyjne*, że aż się boję jakiejś miny, znaczy haczyka - dlatego pytam.
* ASO Toyoty woła 9 stów za końcową puszkę dla Yarka, a tu razem z wysyłką - ok. 130 PLN...

PS. Jesli z jakichś powodow nie tu, to gdzie...?
Mój "podręczny" sklep z czesciami do japończykow niestety rozłozył bezradnie ręce - Yarek okazal się zbyt nietypowy (przynajmniej tłumikowo). A oryginal juz woła jeść, świąt pewnie nie dożyje.