Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jacky X, Od dawna bylo wiadomo o tym zabiegu. A termin sobie wyssali z palca.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Tak pamiętam info o zabiegu na nadgastku, który tak jak piszesz miał być przeprowadzony niebawem. Mówiło się o poprawieniu funkcji nadgastka. Gdyby sie okazało,że zabieg ..... tak sobie pomyślałem,ża jakaś łamaga zamiast listopad napisała luty....miałby sie odbyć rzeczywiście w lutym to nie wierzę w start Roberta na początku sezonu. Tylko nie wiem na tym etapie czym miała by byc podyktowana 4 miesięczna zwłoka ?WitAce pisze:Jacky X, Od dawna bylo wiadomo o tym zabiegu. A termin sobie wyssali z palca.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Tak jak sobie sam odpowiedziales, zwykla zlosliwosc jakiegos lamagi pismaka...
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Najprawdopodobniej wspomniana operacja Kubicy nie będzie miała miejsca dopiero w lutym, a już wkrótce i będzie drobnym zabiegiem nadgarstka. Takie informacje można znaleźć we włoskich mediach. Jeśli to prawda - byłyby to dobre wieści, bowiem wieść o operacji dopiero w lutym 2012 roku brzmiała niepokojąco.
WP.PL
WP.PL
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
dlatego nie należy się spinać, tylko czekać na oficjalne info 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Nie da rady. On jest jak sprawozdawca sportowy - zapętlił sięmizoo pisze: Jacky X, polecam Ci przestac czytac te wszystkie brednie, ktore sie pojawiaja na lamach WP czy innych onetow. Mniej bedziesz w ten sposob dezinformowany.![]()

Link: http://www.youtube.com/watch?v=ei33ICY3MGU
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
W ciągu najbliższych kilku dni Roberta Kubicę czeka operacja nadgarstka. Jak informuje autor bloga f1enigma.wordpress.com powołując się na "bardzo pewne źródło", jej celem będzie usunięcie śruby wzmacniającej nadgarstek, a nie ingerencja w jego funkcjonalność.
Jako pierwsza informację o operacji nadgarstka podała włoska "La Gazzetta dello Sport" twierdząc początkowo, że zabieg odbędzie się dopiero w lutym przyszłego roku, co poważnie zaniepokoiło kibiców polskiego kierowcy. Na szczęście włoscy dziennikarze szybko sprostowali tę wiadomość. Operacja odbędzie się w ciągu najbliższych dni.
Nowe informacje a temat interwencji chirurgicznej podał uznany bloger F1, Dimitris Papadopoulos.
"Prawda jest taka, że planowana jest jedna operacja, której jej celem jest usunięcie śruby, a nie naprawienie czegoś, co nie działa poprawnie. Robert prowadził już samochód drogowy, co jest bardzo pozytywnym sygnałem. Oczywiście nie da się porównać samochodu drogowego z bolidem F1, ale musimy poczekać i zobaczymy, co się wydarzy" - napisał Papadopoulos tytułując ten wpis: "Prawda o nowej operacji Kubicy".
Do tej pory wiadomości podawane przez Papadopoulosa bardzo często odnajdywały odzwierciedlenie w świecie Formuły 1, dlatego nie ma powodów, dla których nie wierzyć mu tym razem.
W komentarzu pod wpisem bloger nie chciał wyjawić swojego źródła, ale zapewnił czytelników, że jest ono "bardzo pewne".
Jako pierwsza informację o operacji nadgarstka podała włoska "La Gazzetta dello Sport" twierdząc początkowo, że zabieg odbędzie się dopiero w lutym przyszłego roku, co poważnie zaniepokoiło kibiców polskiego kierowcy. Na szczęście włoscy dziennikarze szybko sprostowali tę wiadomość. Operacja odbędzie się w ciągu najbliższych dni.
Nowe informacje a temat interwencji chirurgicznej podał uznany bloger F1, Dimitris Papadopoulos.
"Prawda jest taka, że planowana jest jedna operacja, której jej celem jest usunięcie śruby, a nie naprawienie czegoś, co nie działa poprawnie. Robert prowadził już samochód drogowy, co jest bardzo pozytywnym sygnałem. Oczywiście nie da się porównać samochodu drogowego z bolidem F1, ale musimy poczekać i zobaczymy, co się wydarzy" - napisał Papadopoulos tytułując ten wpis: "Prawda o nowej operacji Kubicy".
Do tej pory wiadomości podawane przez Papadopoulosa bardzo często odnajdywały odzwierciedlenie w świecie Formuły 1, dlatego nie ma powodów, dla których nie wierzyć mu tym razem.
W komentarzu pod wpisem bloger nie chciał wyjawić swojego źródła, ale zapewnił czytelników, że jest ono "bardzo pewne".
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Za ONETem:
Wbrew pojawiającym się w ostatnim czasie pogłoskom, Robert Kubica powinien wrócić do Formuły 1 w sezonie 2012. Przedłużająca się rehabilitacja może co prawda przeszkodzić w rozpoczęciu startów od pierwszego wyścigu przyszłorocznych mistrzostw, ale miejsce w zespole Lotus Renault cały czas czeka na Polaka.
W miniony czwartek Kubica przeszedł operację oczyszczenia nadgarstka, w trakcie której usunięto śrubę blokującą ruch stawu. Ze źródeł zbliżonych do kierowcy wiadomo, że zabieg zakończył się sukcesem i Polak odzyskał pełną ruchomość nadgarstka oraz łokcia. Uszkodzone w lutowym wypadku nerwy nie wróciły jeszcze do pełnej funkcjonalności, przez co palce i dłoń zawodnika nie odzyskały jeszcze całkowitej sprawności. Rehabilitacja jeszcze potrwa i choć wciąż nie wiadomo, czy Kubica będzie gotowy do rozpoczęcia jazd samochodem Formuły 1 na początku lutego, kiedy ruszają oficjalne testy przed nowym sezonem, to miejsce w Lotus Renault będzie na niego czekało.
Jeśli Polak nie będzie w stanie wrócić za kierownicę przed rozpoczęciem przyszłorocznej rywalizacji, zespół Lotus Renault zatrudni u boku Witalija Pietrowa kierowcę, który ustąpi miejsca Kubicy gdy ten będzie gotów do wznowienia startów. Dlatego najpoważniejszym kandydatem jest Romain Grosjean. Dla innych zawodników warunek ustąpienia miejsca w trakcie sezonu mógłby okazać się nie do przyjęcia, ale w przypadku Francuza, którego karierą zarządza szef zespołu Eric Boullier, "plan B" wydaje się być opcją realną. Wkrótce możemy spodziewać się oficjalnego, wspólnego komunikatu jego podopiecznego i zespołu w tej sprawie.
Zobacz jak pracują opony podczas wyścigu » O tym, jak wiele dla ekipy znaczy osoba Kubicy, świadczą ostatnie działania ze strony Lotus Renault. Boullier kilkakrotnie dawał do zrozumienia, że chce się jak najszybciej dowiedzieć, czy i kiedy Polak będzie w stanie wrócić do kokpitu. Przebieg rehabilitacji po wypadku, w którym kierowca niemal stracił życie, nie jest jednak łatwy do przewidzenia i mimo pozytywnych oznak i dużych postępów mogą w takim procesie pojawiać się trudniejsze okresy, wynikające po prostu z działania natury.
Jasne jest, że składanie pustych deklaracji nie ma żadnego sensu, zatem Kubica – nie będąc w stu procentach pewnym, kiedy odzyska pełnię formy – wciąż zwleka z podaniem ostatecznego terminu. Mimo tego Boullier wciąż odwleka decyzje dotyczące składu kierowców na sezon 2012, choć – jak sam podkreślił – nie widział raportów medycznych, a wbrew wcześniejszym planom Kubica wciąż jeszcze nie zasiadł ani w symulatorze, ani za kierownicą samochodu drogowego. Podejście zespołu jest jednak bardzo konstruktywne i pozwoli kierowcy w pełni skupić się na tym, co najważniejsze: kolejnych krokach w kierunku odzyskania pełni formy i podjęcia startów w Formule 1 w trakcie sezonu 2012.
Wbrew pojawiającym się w ostatnim czasie pogłoskom, Robert Kubica powinien wrócić do Formuły 1 w sezonie 2012. Przedłużająca się rehabilitacja może co prawda przeszkodzić w rozpoczęciu startów od pierwszego wyścigu przyszłorocznych mistrzostw, ale miejsce w zespole Lotus Renault cały czas czeka na Polaka.
W miniony czwartek Kubica przeszedł operację oczyszczenia nadgarstka, w trakcie której usunięto śrubę blokującą ruch stawu. Ze źródeł zbliżonych do kierowcy wiadomo, że zabieg zakończył się sukcesem i Polak odzyskał pełną ruchomość nadgarstka oraz łokcia. Uszkodzone w lutowym wypadku nerwy nie wróciły jeszcze do pełnej funkcjonalności, przez co palce i dłoń zawodnika nie odzyskały jeszcze całkowitej sprawności. Rehabilitacja jeszcze potrwa i choć wciąż nie wiadomo, czy Kubica będzie gotowy do rozpoczęcia jazd samochodem Formuły 1 na początku lutego, kiedy ruszają oficjalne testy przed nowym sezonem, to miejsce w Lotus Renault będzie na niego czekało.
Jeśli Polak nie będzie w stanie wrócić za kierownicę przed rozpoczęciem przyszłorocznej rywalizacji, zespół Lotus Renault zatrudni u boku Witalija Pietrowa kierowcę, który ustąpi miejsca Kubicy gdy ten będzie gotów do wznowienia startów. Dlatego najpoważniejszym kandydatem jest Romain Grosjean. Dla innych zawodników warunek ustąpienia miejsca w trakcie sezonu mógłby okazać się nie do przyjęcia, ale w przypadku Francuza, którego karierą zarządza szef zespołu Eric Boullier, "plan B" wydaje się być opcją realną. Wkrótce możemy spodziewać się oficjalnego, wspólnego komunikatu jego podopiecznego i zespołu w tej sprawie.
Zobacz jak pracują opony podczas wyścigu » O tym, jak wiele dla ekipy znaczy osoba Kubicy, świadczą ostatnie działania ze strony Lotus Renault. Boullier kilkakrotnie dawał do zrozumienia, że chce się jak najszybciej dowiedzieć, czy i kiedy Polak będzie w stanie wrócić do kokpitu. Przebieg rehabilitacji po wypadku, w którym kierowca niemal stracił życie, nie jest jednak łatwy do przewidzenia i mimo pozytywnych oznak i dużych postępów mogą w takim procesie pojawiać się trudniejsze okresy, wynikające po prostu z działania natury.
Jasne jest, że składanie pustych deklaracji nie ma żadnego sensu, zatem Kubica – nie będąc w stu procentach pewnym, kiedy odzyska pełnię formy – wciąż zwleka z podaniem ostatecznego terminu. Mimo tego Boullier wciąż odwleka decyzje dotyczące składu kierowców na sezon 2012, choć – jak sam podkreślił – nie widział raportów medycznych, a wbrew wcześniejszym planom Kubica wciąż jeszcze nie zasiadł ani w symulatorze, ani za kierownicą samochodu drogowego. Podejście zespołu jest jednak bardzo konstruktywne i pozwoli kierowcy w pełni skupić się na tym, co najważniejsze: kolejnych krokach w kierunku odzyskania pełni formy i podjęcia startów w Formule 1 w trakcie sezonu 2012.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
I pomyśleć,że mówiono,że Robert będzie gotowy na wyścig który ma się odbyć jutro 

W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Problem polega na tym, że październik był kluczowym miesiącem, w którym on miał się upewnić, czy będzie w stanie w lutym wrócić na tor. Niestety myślę, że obecnie nie jest gotowy. Brakuje mu miesiąca i ciężko pracuje, aby to nadrobić, ale to właśnie październik był kluczowym okresem na upewnienie się, że możemy się zobowiązać do współpracy w przyszłym sezonie od pierwszego wyścigu.
Za onetem wypowiedź Bouliera.
Za onetem wypowiedź Bouliera.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
"Joe Saward i Autosport informują, że Polak miał otrzymać ofertę testów od stajni z Maranello."
http://www.f1wm.pl/php/news_id-24659.html
Robert nie mowi nic, ale na jego temat media nie przestaja pisac. :) Tutaj powazny dziennikarz snuje dosc ciekawa teorie, ktora moglaby wyjasniac czemu oboz Roberta milczy a kontakt z Renault stal sie dosc slaby w ostatnich miesiacach.
http://www.f1wm.pl/php/news_id-24659.html
Robert nie mowi nic, ale na jego temat media nie przestaja pisac. :) Tutaj powazny dziennikarz snuje dosc ciekawa teorie, ktora moglaby wyjasniac czemu oboz Roberta milczy a kontakt z Renault stal sie dosc slaby w ostatnich miesiacach.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
mizoo, Jezeli to sie potwierdzi, to moglibysmy w ogole nie zobaczyc Roberta w 2012 na torach F1 

WitAce, jesli faktycznie, dopiero jakis czas po rozpoczeciu sezonu, bedzie gotowy do jazdy w bolidzie i chcialby wskoczyc do ferki tylko na ostatnie wyscigu, wczesniej testujac w 2-letnim bolidzie, to nie mam nic przeciwko. :) Jest to jednak pobozne zyczenie.
Forma Renault, atmosfera w zespole, strata kilku dobrych fachowcow i praca nad przyszlorocznym bolidem (Witalij i Bruno duzo z testow nie wniosa) pozostawia wiele do zyczenia.
Forma Renault, atmosfera w zespole, strata kilku dobrych fachowcow i praca nad przyszlorocznym bolidem (Witalij i Bruno duzo z testow nie wniosa) pozostawia wiele do zyczenia.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
WitAce, pytanie, czy wolimy go zobaczyć w Ferrari w 2013, czy w LRGP w 2012, kończącym wyścigi na pozycji 10-12, bo z tym bolidem tak to może wyglądać...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Niewiele można wywnioskować z.... milczenia
Albo jest źle i Robert nie życzy sobie aby ta informacja byla upubliczniona. Albo jest dobrze a Robert nie chce wracać do Lotusa. Jak widziałem Roberta na zdjęciach to wyglądał całkiem całkiem. Co innego sprawność ręki. Ale nawet gdby była niesprawna lub mniej sprawna to chyba nie ma przeszkód aby Robert skontaktował się z co by nie mówić kluczowymi osobami F1. Chyba,że się obraził bo grali nie fair podczas rekonwalescencji. Osobiście wolałbym aby Robert wrocił w 2012r.

Albo jest źle i Robert nie życzy sobie aby ta informacja byla upubliczniona. Albo jest dobrze a Robert nie chce wracać do Lotusa. Jak widziałem Roberta na zdjęciach to wyglądał całkiem całkiem. Co innego sprawność ręki. Ale nawet gdby była niesprawna lub mniej sprawna to chyba nie ma przeszkód aby Robert skontaktował się z co by nie mówić kluczowymi osobami F1. Chyba,że się obraził bo grali nie fair podczas rekonwalescencji. Osobiście wolałbym aby Robert wrocił w 2012r.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
A może poszli do lasu?
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.