no. Przez cały rok parkujemy ze zgaszonymi. To się nawet trzyma kupy.citan pisze: sensowny argument przeciwko używaniu świateł
Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Tak, myślę że dla tej pani wniosek, że należy przestać jeździć na światłach, nasunął się w sposób oczywistycitan pisze:Ha! No i padł 1. sensowny argument przeciwko używaniu świateł (akumulator padł bez ładowania akurat, ale dla dobra wątku przemilczę).lucjanek pisze: [...]
Jak ta paniusia, która zaparkowała mi pod domem i poszła do kościoła, wcześniej nie wyłaczając świateł.
[...]
Nawet nie chcę myślec, co się działo w domu, bo "zupa była za słona, a akumulator się rozładował".

Przynieś popcornAlan, Alan, Alan! pisze:ajajajesilon pisze: to bardzio źle zadane![]()
po piwo idę

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
W dzień? Może to?Azrael pisze:A co jest nie tak z paleniem normalnych świateł?
2.7.10. „Światło mijania” oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu pojazdu, niepowodujące
olśnienia ani dyskomfortu dla kierowców pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i dla
innych użytkowników drogi.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
no moje spełniają. Nawet w dzień.lucjanek pisze: 2.7.10. „Światło mijania” oznacza światło używane do oświetlenia drogi z przodu pojazdu, niepowodujące
olśnienia ani dyskomfortu dla kierowców pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i dla
innych użytkowników drogi.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
lucjanek, w kółko piszesz to samo. Nudzisz już przeraźliwie. Idź sobie gdzieś.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
tak, bo lubię.lucjanek pisze: Potrzebujesz sobie oświetlać drogę w dzień?

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Hm, a ja myślałem że w Poznaniu są Pyry, a tu widzę Buraklucjanek pisze:Nie jesteś moim kochankiem, żebym pisał do ciebie czule przez "Ty".gebolp pisze: Hm, w korespondencji zwracając się do kogoś piszemy z dużej litery "Ty" anie "ty".

Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
A za to to masz w ryjlucjanek pisze: Nie jesteś moim kochankiem

Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
lucjanek pisze: niepowodujące
olśnienia
A widzę że brakuje.

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
za to, że nie jesteś? :Dgebolp pisze: A za to to masz w ryj
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Alan, Alan, Alan! pisze:za to, że nie jesteś? :Dgebolp pisze: A za to to masz w ryj

za zły przykład
Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
No ok.
Przeczytałem, zrozumiałem, przejrzałem na oczy.
Teraz jestem wdzięczny Bogu i opatrzności, że jeszcze żyję, bo wszystkie amerykańskie, niemieckie i inne austriackie badania wskazują na to, że już dawno powinienem zginąć. Co dzień na me życie czyha sfora rozwścieczonych kierowców, uzbrojona w mordercze światła.
Skoro już wróciłem z emigracji wewnętrznej to teraz oddalę się celem wpłacenia na ofiarę.

PS. ten wątek przejdzie do historii. jestem o tym przekonany.
Przeczytałem, zrozumiałem, przejrzałem na oczy.
Teraz jestem wdzięczny Bogu i opatrzności, że jeszcze żyję, bo wszystkie amerykańskie, niemieckie i inne austriackie badania wskazują na to, że już dawno powinienem zginąć. Co dzień na me życie czyha sfora rozwścieczonych kierowców, uzbrojona w mordercze światła.
Skoro już wróciłem z emigracji wewnętrznej to teraz oddalę się celem wpłacenia na ofiarę.

PS. ten wątek przejdzie do historii. jestem o tym przekonany.
Ostatnio zmieniony 5 lis 2011, o 00:14 przez vibowit, łącznie zmieniany 1 raz.
czarne jest piękne...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
a to od kilku stron jest zły przykładgebolp pisze: za zły przykład

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Ej no. Koniec już???
Gdzie jest Lucjanek???? Nie spać, pisać!
Całą noc w robocie przede mną, przydałoby się dalej trochę rozrywki.

Gdzie jest Lucjanek???? Nie spać, pisać!
Całą noc w robocie przede mną, przydałoby się dalej trochę rozrywki.

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Czołem Jarmaj.
Sent from my HTC Desire using Tapatalk
Sent from my HTC Desire using Tapatalk
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Alan, Alan, Alan! pisze:Sent from my HTC Desire using Tapatalk

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
jarmaj pisze: Całą noc w robocie przede mną, przydałoby się dalej trochę rozrywki.![]()
jarmaj, no i światła trochę

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
heheh jaki kolo fajny choć mi umarł jako autorytet w momencie gdy napisał ,że do lat `60-tych w Polsce w nocy jeżdżono na postojówkach i to starczyło no nie mam pytań
w średniowieczu wcale świateł nie mieli i jakoś przetrwalismy TO JEST dopiero argument na miarę naszej debaty




w średniowieczu wcale świateł nie mieli i jakoś przetrwalismy TO JEST dopiero argument na miarę naszej debaty




Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Znowu za prąd nie zapłaciłeśesilon pisze: kiepsko sie pisze po ciemku NOKIA


Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Kruszyn, światła trzeba gasić!
Dzisiaj sprawdziłem na ten przykład, że jak wykręcę w lodówce żarówkę, to też widzę gdzie leżą browary. No oczywiście nie z 5 km, ale tak z 40 cm daję radę.
Idę założyć foruma przeciwko światłu w lodówkach. Przecież przez to ludzie giną!
Tzn nie wiem czy giną, ale ogólnie giną przez światło, więc tu pewnie też.
Sent from my General Motors's biurko using General Motors's klawiatura, komputer and monitor
Dzisiaj sprawdziłem na ten przykład, że jak wykręcę w lodówce żarówkę, to też widzę gdzie leżą browary. No oczywiście nie z 5 km, ale tak z 40 cm daję radę.
Idę założyć foruma przeciwko światłu w lodówkach. Przecież przez to ludzie giną!
Tzn nie wiem czy giną, ale ogólnie giną przez światło, więc tu pewnie też.

Sent from my General Motors's biurko using General Motors's klawiatura, komputer and monitor