czy grillowac kazdy moze?

[melinda]

no i gdzie ta melinda się podziała?
bo mnie ciekawość zżera co chciała sprzedać.

próbowałem wyguglać, ale znalazłem tylko przepis na wątróbkę, bez lokacji produktu

watrobke z grilla?,a to ciekawe...pewnie sam ja przyrzadzasz.

hehe,jak jestem to Ciebie nie ma:P

[Bergen]

no i gdzie ta melinda się podziała?
bo mnie ciekawość zżera co chciała sprzedać.

próbowałem wyguglać, ale znalazłem tylko przepis na wątróbkę, bez lokacji produktu

watrobke z grilla?,a to ciekawe...pewnie sam ja przyrzadzasz.

Widzę że się nie rozumiemy.

http://www.kuchnia.tv/forum/?topic/majo ... nie_1-1331

Proszę przewinąć na około 1/5 strony lub użyć kombinacji klawiszy ctrl+f i wpisać "melinda".

Chciałem na początku wrzucić link do Ricka Astleya, ale obawiam się że nie zostało by to zrozumiane ;)

[melinda]

czy uwazacie,ze grillowanie jest typowo meskim zajeciem?

jak myślicie o tym co ja to tak

a o czym myslisz?:P

[maf1]

damaz, my się z niego nabijamy, Bona chce zwykły, żywy ogień w domu, a ten kombinuje z biokominkami... Świeczkę se wstaw we wnękę Esi

Ja polecam ognisko. Ale to trzeba dziurę w dachu zrobić zgodnie z tekstem piosenki: "...a mi się marzy kurna chata, siuba..."

[Arno]

chciałbym z teho miejsca wspomnieć historię i cóś zaproponować.
jakieś 27 a może 29 lat temu byłem za spływie Wisłą, z kolegą, jego obecną żóną i z moją obecną żoną. Potanowiliśmy nie brać gazu, beznyny i gotowaliśmy tylko na ognisku. PYCHA.
Płynęliśmy ze dwa tygodnie z Sandomierza, powoli.

A może byśmy zrobili wczesnym latem podobny spływ, powiedzmy dwu trzy dniowy i take gotowali na ognisku? Ja mam nadymaną łódkię z silnikiem dla ofiar losu, canoe i kajak morski. Na pewno koledzy mają jakiś sprzęt pływający. Śpi się na wyspach nieskalanych ludzką stopą.

[So What!]

Arno, świetny pomysł Marzy mi się jakiś spływ Forumowy!

[Alan, Alan, Alan!]

ja się mogę pisać w roli wsparcia naziemnego. Koło jakieś rzucić czy wogle "rakietę" dla potrzebujących.

Marzy mi się jakiś spływ Forumowy!

każde chlejady około 2 w nocy

[So What!]

każde chlejady około 2 w nocy

Nie chodziło mi o mini spływ

[Bergen]

Spływ forumowy smaczny i zdrowy :]

[Alan, Alan, Alan!]

Nie chodziło mi o mini spływ

a bo Ty nie bywałeś na Chlejadach, jak za każdym razem kto inny poświęcał swój bagażnik na wożenie drzewa z lasu. Tak BTW ognisk

[maf1]

Nie chodziło mi o mini spływ

a bo Ty nie bywałeś na Chlejadach, jak za każdym razem kto inny poświęcał swój bagażnik na wożenie drzewa z lasu. Tak BTW ognisk

Ponoć jest na to paragraf

[Alan, Alan, Alan!]

Ponoć jest na to paragraf

ja tam nie byłem, było moje auto i jak znam życie paragrafy też ładowali

[maf1]

Ponoć jest na to paragraf

ja tam nie byłem, było moje auto i jak znam życie paragrafy też ładowali

Hmmm! A słyszałeś o konfiskacie samochodów służących do popełnienia przestępstwa

Przesadziłem, kradzież drzewa z lasu to wykroczenie

[Bergen]

Ale oni to drzewo do lasu właśnie wozili

[Chloru]

Zięciu pomagali

[Alan, Alan, Alan!]

kradzież drzewa z lasu

a kto mówi o kradzieży

A słyszałeś o konfiskacie samochodów służących do popełnienia przestępstwa

jak J33mbo przeczyta to Ci da konfiskate

[damaz]

Ja polecam ognisko. Ale to trzeba dziurę w dachu zrobić

Bona chce zwykły, żywy ogień w domu

napisałem przecież:
qurna chata

A może byśmy zrobili wczesnym latem podobny spływ, powiedzmy dwu trzy dniowy i take gotowali na ognisku?

wy tu przestańcie oftopiczyć, tylko się skupcie na ważnych sprawach.

SPŁYW


kajaki się w dzisiejszych czasach wypożycza na telefon. kosztuje to niewiele. Wisła wprawdzie trochę nie bardzo (jeśli o mnie chodzi), ale to jest do dogadania. Świstak będzie suche ciuch woził (i grilla), więc w kajakach będzie przestronnie i będzie można pływać z fantazją...
zajefajny pomysł.

[Bergen]

grilla

Grilla... Przecież Arno chodzi żeby jak za dawnych czasów było, patyki, krzesiwo, wiewiórka na kiju...

[So What!]

Grilla... Przecież Arno chodzi żeby jak za dawnych czasów było, patyki, krzesiwo, wiewiórka na kiju...

Obie wersje są ok

[damaz]

no, ale taki Kruszyn bez kuchenki nie działa.
kompromisem grilla się będzie rozstawiało daleko od ogniska z wiewiórką.

(bo futro śmierdzieć będzie i się porządnego jedzenia nie da spożywać )

[Bergen]

Skórkę z futrem się zdejmuje, potem się patroszy...

[leon]

Skórkę z futrem się zdejmuje

Będzie na czapke.

[burat]

Skórkę z futrem się zdejmuje, potem się patroszy...

nie będziesz Bear`em Gyrls`em z takim podejściem

[Bergen]

Zdecydowanie bardziej wolę być Les'em Stroud'em

[Kruszyn]

no, ale taki Kruszyn bez kuchenki nie działa.

Działa ,działa, nie martw się Weki trzeba z mięsem zrobić jak za komuny, a na śniadanie mielonka z jajkami No i jak za komuny to koniecznie bimber
damaz, i nie ma browarka ...najwyżej alpagę możesz pić