Bank Komórek Macierzystych
Bank Komórek Macierzystych
np. http://www.pbkp.pl/
Miał ktoś z Was lub Waszych znajomych do czynienia z czymś takim? warto w to wejść czy to kolejna ściema? od kilku lat sporo słyszę o przechowywaniu krwi pępowinowej i jest wiele argumentów na TAK, no a im bliżej narodzin mojego pierwszego syna tym bardziej o tym myślę.
Proszę Was o opinie.
Miał ktoś z Was lub Waszych znajomych do czynienia z czymś takim? warto w to wejść czy to kolejna ściema? od kilku lat sporo słyszę o przechowywaniu krwi pępowinowej i jest wiele argumentów na TAK, no a im bliżej narodzin mojego pierwszego syna tym bardziej o tym myślę.
Proszę Was o opinie.
Re: Bank Komórek Macierzystych
Ja kupiłem. Nie pamiętam, czy w tym (do sprawdzenia), ale mam dla swojego Szkodnika. Nie wiem, czy to coś warte, opinie sprzeczne, ale zasadniczo kwota do przełknięcia, a lepiej mieć i żeby się nie przydało, niż nie mieć i obudzić się w sytuacji, kiedy jest potrzebne.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bank Komórek Macierzystych
Wychodzę z tego samego założenia, poza tym mogą się one przydać rodzeństwu dziecka i chyba także rodzicom, z tego co wiem te komórki są praktycznie w 100% przyswajalne przez organizm a nie tak jak szpik kostny (ciężko znaleźć dawcę a potem bardzo często są jaja z przyswajaniem przez organizm biorcy).devlin pisze:a lepiej mieć i żeby się nie przydało, niż nie mieć i obudzić się w sytuacji, kiedy jest potrzebne.
Re: Bank Komórek Macierzystych
Komórki macierzyste się przydają, coś o tym wiem

Przeglądam właśnie materiały z ww strony i tam też zdarzają się przypadki choroby "przeszczep przeciw gospodarzowi" i również stosuje się leki immunosupresyjne (czyli "antyodrzutowe").Paweł_BB pisze: z tego co wiem te komórki są praktycznie w 100% przyswajalne przez organizm a nie tak jak szpik kostny (ciężko znaleźć dawcę a potem bardzo często są jaja z przyswajaniem przez organizm biorcy)
Re: Bank Komórek Macierzystych
Różne opinie są na ten temat, słyszałem jak pary profesorów wypowiadało się, że wcale nie jest to tak wspaniałe jak się mówi, że często przesadzają o zaletach. Jednak mówił że teraz koszty nie są już tak wielkie i jeśli kogoś stać to czemu nie. Nigdy nie wiadomo co w przyszłości się zdarzy, a może akurat w tym przypadku gdyby były będą pomocne.
Re: Bank Komórek Macierzystych
Zastanawialiśmy się pięc lat temu przy pierwszym dziecku - wtedy koszty były jakieś okrutne chyba a i sprawa nowa i niezbyt pewna.
Teraz przy drugim - nie wahaliśmy się ani chwili, jak słusznie zauważył Devlin - więcej zegary Defi kosztują
a nawet jeżeli nie do końca sprawa jest potwierdzona (choć Wurc potwierdza, a jak on potwierdza to...
) to myślę, że warto - tak na wsjakij pożarnyj słuczaj...
Teraz przy drugim - nie wahaliśmy się ani chwili, jak słusznie zauważył Devlin - więcej zegary Defi kosztują


Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Bank Komórek Macierzystych
No ja miałem przeszczepiane właśnie komórki macierzyste pobrane z krwi dawcy, a nie stricte szpik. Jak wiadomo, trudno przewidzieć co komu życie przyniesie, więc takie zmagazynowane komórki mogą się okazać jedynym "kołem ratunkowym" w jakiejś podbramkowej sytuacji, więc jak ktoś ma możliwość to jak najbardziej. Pewne jest, że szkody nikomu się tym nie wyrządzi, co najwyżej może pomóc. Można to potraktować jako swego rodzaju polisę na życie.Bilex pisze: nawet jeżeli nie do końca sprawa jest potwierdzona (choć Wurc potwierdza, a jak on potwierdza to...)
Re: Bank Komórek Macierzystych
Ja płaciłem coś koło 7k ponad dwa lata temu, jeżeli dobrze pamiętam.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Bank Komórek Macierzystych
WRC fan, miałeś podane komórki macierzyste z zamrażarki, czy pobrane od dawcy?
IMHO cała rzecz jest nieco nadmuchana. Najmłodszemu też przechowujemy gdzieś, ale rozważam sensowność tego i rezygnację. Gdzieś jest granica zabezpieczania się przed naturą.
IMHO cała rzecz jest nieco nadmuchana. Najmłodszemu też przechowujemy gdzieś, ale rozważam sensowność tego i rezygnację. Gdzieś jest granica zabezpieczania się przed naturą.
Re: Bank Komórek Macierzystych
Myślmy płacili w Novum chyba 2000 + 500 za zestaw do pobrania. Rocznie coś koło 500 przechowanie kosztuje.devlin pisze:Ja płaciłem coś koło 7k ponad dwa lata temu, jeżeli dobrze pamiętam.
Fido - nie żartuj - to nie tylko dla dziecka ale i dla was może się kiedyś przydać. Podobnie zabezpieczaniem sie przed naturą można nazwać branie antybiotyków albo i odczulanie się antyalergiczne

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Bank Komórek Macierzystych
Bilex pisze: Myślmy płacili w Novum chyba 2000 + 500 za zestaw do pobrania. Rocznie coś koło 500 przechowanie kosztuje.
Ano właśnie - ja mam przechowywanie dożywotnio za free.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bank Komórek Macierzystych
mysmy z zono kupili te usluge.
tesciowa (prof.wirusologi) twierdzi jednak ze to sciema...
tesciowa (prof.wirusologi) twierdzi jednak ze to sciema...
to ja. wasz Rysiek Ochucki
Re: Bank Komórek Macierzystych
Pobrane z krwi obwodowej dawcy.Konto usunięte pisze: WRC fan, miałeś podane komórki macierzyste z zamrażarki, czy pobrane od dawcy?
Re: Bank Komórek Macierzystych
No właśnie coraz częściej się to słyszy, ale jeśli kogoś na to stać to chyba nic na tym nie straci, a jedynie może zyskać, gdy akurat kiedyś mogłaby się przytrafić sytuacja że można by to wykorzystać.Vert pisze: tesciowa (prof.wirusologi) twierdzi jednak ze to sciema
Re: Bank Komórek Macierzystych
na pytanie dlaczego sciema tesciowa powiedziala ze powodem nuner jeden jest BRAK odpowiednich miejsc i warunków do tak dlugiego przechowywania krwi.
w USA jest ciezko a co dopiero w polszy.Polacy maja problem z krwia potrzebna na codzien a co dopiero jesli mowimy o milionach litrow krwi stojacych gdzies (niewiadomo gdzie ) w sloikach....
tak jak pisalem obym nie korzystal nigdy z tej krwi
w USA jest ciezko a co dopiero w polszy.Polacy maja problem z krwia potrzebna na codzien a co dopiero jesli mowimy o milionach litrow krwi stojacych gdzies (niewiadomo gdzie ) w sloikach....
tak jak pisalem obym nie korzystal nigdy z tej krwi
to ja. wasz Rysiek Ochucki
- Ywone
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Justy 1,2 by Keke Rosberg Limited Edition
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Bank Komórek Macierzystych
ja nie jestem pewna czy to taki dobry pomysł. No bo ile tej krwi pępowinowej jest? ile jest w niej komórek macierzystych? a skoro to są komórki tego samego organizmu to jaka jest pewność, że choroba nie wróci, przeciez DNA jest to samo. poza tym nie wiadomo, kiedy mogą się przydać takie komórki, jak były przechowywane, czy są sterylne?
Oglądałam za to angielski dokument o chłopcu, któremu życie uratowała krew specjalnie w tym celu urodzonej siostry (matka zaszła specjalnie w ciążę) to taka ciekawostka
Oglądałam za to angielski dokument o chłopcu, któremu życie uratowała krew specjalnie w tym celu urodzonej siostry (matka zaszła specjalnie w ciążę) to taka ciekawostka

Re: Bank Komórek Macierzystych
Bywa tej krwi dużo bardzo - myśmy mieli dwa woreczki
Materiał został przebadany i zamrożony. Mam nadzieję, że nigdy nie będzie potrzebny
Lepiej mieć i w razie co spróbować, niż nie mieć i potem żałować. Howgh!


Lepiej mieć i w razie co spróbować, niż nie mieć i potem żałować. Howgh!
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Bank Komórek Macierzystych
My z żoną zbankowaliśmy DNA, bo wielu lekarzy wlaśnie poddaje wąptliwości zastosowanie komórek macierzystych, a dzięki zabezpieczeniu DNA i późniejszym jego analizom już się leczy, poza tym lekarz coś mówił o terapii genowej, że ma niedługo wejść do leczenia.
-
zino
- 4 gwiazdki
- Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Bank Komórek Macierzystych
przez 3,5 roku już się trochę zmieniło, ceny też...
przechowywanie materiału DNA - kto z tego skorzysta...

przechowywanie materiału DNA - kto z tego skorzysta...
Re: Bank Komórek Macierzystych
Czasem wystarczy trochę poczytać. komórki macierzyste - tak! jak najbardziej. ale dlaczego z krwi pepowinowej? Jest wiele innych sposobow ich uzyskania i wszelakie doniesienia mowiace o ratowaniu zycia mowia raczej o krwi pepowinowej pozyskanej od doroslego dawcy w wyniku pobudzania krwi obwodowej lub ze szpiku a nawet ze skory!Bilex pisze: a nawet jeżeli nie do końca sprawa jest potwierdzona (choć Wurc potwierdza, a jak on potwierdza to...) to myślę, że warto - tak na wsjakij pożarnyj słuczaj...
czasami warto a czasami to zwyczajny marketing.
Re: Bank Komórek Macierzystych
marakesz pisze: My z żoną zbankowaliśmy DNA
Czyje? Bo DNA żyjącej (ba, nawet nieżyjącej) osoby to raczej łatwo dostępne jest ;)


411KM @ 575Nm
Re: Bank Komórek Macierzystych
Na razie zbankowaliśmy DNA dziecka, o sobie pomyślimy potem. Lekarz nam to tłumaczył tak, że DNA się zmienia w ciągu życia, zachodzą w nim mutacje a jeśli zabezpieczy się tę najmniej zmienioną wersję to ma się bazę do porównania kiedy będzie jakaś poważna choroba. Można przeszukiwać DNA jak się jest chorym ale to jest szukanie w ciemno, nie wiadomo gdzie szukać i czego, dlatego, że może być wiele różnych mutacji, nawet w tej samej chorobie. Sam wiem, że jak chce się zrobić testy genetyczne to w laboratoriach są określone testy i nic więcej, no bo co zrobić jeśli ktoś ma akurat inną mutację niż te ogólno poznane?
A jak z nieżyjącą osobą? z tego co wiem, to ekshumacja jest kosztowna i trzeba walczyć o pozwolenia i chyba nie jest to takie łatwe?
A jak z nieżyjącą osobą? z tego co wiem, to ekshumacja jest kosztowna i trzeba walczyć o pozwolenia i chyba nie jest to takie łatwe?
Re: Bank Komórek Macierzystych
marakesz pisze: Na razie zbankowaliśmy DNA dziecka, o sobie pomyślimy potem. Lekarz nam to tłumaczył tak, że DNA się zmienia w ciągu życia, zachodzą w nim mutacje a jeśli zabezpieczy się tę najmniej zmienioną wersję to ma się bazę do porównania kiedy będzie jakaś poważna choroba. Można przeszukiwać DNA jak się jest chorym ale to jest szukanie w ciemno, nie wiadomo gdzie szukać i czego, dlatego, że może być wiele różnych mutacji, nawet w tej samej chorobie. Sam wiem, że jak chce się zrobić testy genetyczne to w laboratoriach są określone testy i nic więcej, no bo co zrobić jeśli ktoś ma akurat inną mutację niż te ogólno poznane?
Czy Ty masz jakiekolwiek pojęcie o tym, co piszesz?


411KM @ 575Nm
Re: Bank Komórek Macierzystych
tzn? interesuję się biologią i genetyką, rozmawiam także z różnymi lekarzami