Masz w aucie instalację LPG, jeździsz oszczędnie i ekologicznie. Ale masz dylemat - wolno Ci parkować na podziemnych parkingach, czy nie?
"Coraz więcej zarządców podziemnych parkingów zabrania wjazdu autom napędzanym autogazem" - alarmowały niedawno media. Straż pożarna będzie sprawdzać przestrzeganie przepisów, które "zakazują wjazdu na parkingi podziemne samochodem z instalacją LPG" - donosiły inne. Wieść się rozniosła, wzbudziła wiele kontrowersji i komentarzy. Jedni powoływali się na przepis, który zabrania przetrzymywania zbiorników z propanem-butanem pod ziemią, inni na prawo budowlane. Sęk w tym, że...
- "Takiego zakazu nie ma" - mówi nam jednoznacznie st. bryg. mgr Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Pożarnej. Co więcej, przetrzymywanie propanu-butanu pod ziemią również nie jest nielegalne. - "Od dawna można przecież montować zbiorniki LPG przy domach - zarówno na, jak i pod ziemią" - komentuje Sylwia Popławska z Koalicji Na Rzecz Autogazu.
Skąd wziął się problem? Z tego, że wyciekający gaz LPG może być bardzo niebezpieczny. Jest on cięższy do powietrza i zamiast ulatniać się, gromadzi w nisko położonych punktach. W podziemnym garażu może "rozlać się" na dużej powierzchni, wypełnić studzienki kanalizacyjne i odpływy. Wtedy wystarczy jedna iskra, by spowodować potężny wybuch.
Gaz może być niebezpieczny, ale nie musi. Do tej pory nie zanotowano ani jednego takiego przypadku. Nie oznacza to jednak, że nie trzeba uważać.
W Polsce według różnych szacunków jeździ od 2 do nawet 2,5 mln aut napędzanych LPG. Zakaz wjazdu na podziemne parkingi dotknąłby więc potężną rzeszę kierowców. Nie mogliby wjeżdżać do domu, pracy, galerii handlowej. Jednak wbrew wielu doniesieniom przepisu zabraniającego autom z LPG wjazdu na podziemne parkingi po prostu nie ma i takie prawo w ogóle nie powstało. Jeśli zaś przed parkingiem pojawi się zakaz wjazdu pojazdów napędzanych LPG, to jest to inicjatywa ich zarządców. I - dodajmy - mają oni do tego święte prawo. Jeśli uznają, że względy bezpieczeństwa nie pozwalają na trzymanie na ich terenie aut na propan-butan to mogą zabronić im wjazdu i go egzekwować.
Dokumentem regulującym kwestię parkowania pod ziemią jest jedynie rozporządzenie Ministra Infrastruktury dotyczące wentylacji parkingów. W tych, w których parkują samochody zasilane LPG i podziemnych musi być wentylacja "mechaniczna, sterowana czujkami niedopuszczalnego poziomu stężenia gazu propan-butan" (rozporządzenie MI z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i jego nowelizacja z 12 marca 2009 r.)
Oznacza to, że zarządcy parkingów powinni taką wentylację zamontować, jeśli chcą być w zgodzie z prawem. Nigdzie nie jest napisane, że autom z LPG nie będzie wolno wjeżdżać na parkingi podziemne. A stosowanie zakazu wjazdu dla takich pojazdów nic nie zmieni, bo jego egzekwowanie byłyby jedną wielką fikcją. Nie wyobrażam sobie strażnika, który skrupulatnie obchodzi każdy samochód, szukając wlewu LPG. Ba, znam takie auta, w których zamontowany jest on pod zderzakiem bądź pod klapką wlewu paliwa...
http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,4831 ... emia_.html
Znak zakazu ruchu pojazdów z LPG
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 426 razy
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
No ale na prom się nie wjedzie. Sprawdzają dowód rejestracyjny.gregski pisze:(...)
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Ty pacz. Tyle razy przewoziłem samochody promem i jeszcze ani razu nie sprawdzali mi dowodu rejestracyjnego. Może ja w jakimś innym wymiarze mieszkam
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 426 razy
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Ja tak dużo nie pływałem, tylko 4 razy, ale z tego co pamiętam, to chyba za każdym razem sprawdzali.
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
W Chorwacji plywałem otwartymi i zamkniętymi kolosami i tam nikt nie sprawdzal.
Dolce far niente
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
wcale sie nie wjedzie??
o jakich promach mowicie?
kumpel duzo podrozuje zagazowanym multivanem i nigdy go nie scigali..
teraz ma wykupiony prom do szkocji.. chyba nie wie, co mu sie moze przydazyc.
o jakich promach mowicie?
kumpel duzo podrozuje zagazowanym multivanem i nigdy go nie scigali..
teraz ma wykupiony prom do szkocji.. chyba nie wie, co mu sie moze przydazyc.
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Ja piszę o dupnym promie, ktory chodzi między Splitem a Supetarem na Bracu.
Dolce far niente
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Kilka razy zdarzyło mi się przewozić zagazowane auto do Szwecji, Dani, Włoch, Chorwacji i nigdy nie było problemów.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Też mi odkrycie...Skąd wziął się problem? Z tego, że wyciekający gaz LPG może być bardzo niebezpieczny. Jest on cięższy do powietrza i zamiast ulatniać się, gromadzi w nisko położonych punktach. W podziemnym garażu może "rozlać się" na dużej powierzchni, wypełnić studzienki kanalizacyjne i odpływy. Wtedy wystarczy jedna iskra, by spowodować potężny wybuch.
A gdyby rozlała się w takim miejscu benzyna z 50-litrowego baku i zapaliłaby się od przypadkowej iskry... to wybuch byłby bardzo malutki... taki ledwo zauważalny...
- Danieldd48
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: z Jasła
- Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
- Polubił: 0
- Polubione posty: 1 raz
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
ale czy ktoś sprawdza szczelność układu benzynowego nie, bo po co.gootek pisze:Też mi odkrycie...Skąd wziął się problem? Z tego, że wyciekający gaz LPG może być bardzo niebezpieczny. Jest on cięższy do powietrza i zamiast ulatniać się, gromadzi w nisko położonych punktach. W podziemnym garażu może "rozlać się" na dużej powierzchni, wypełnić studzienki kanalizacyjne i odpływy. Wtedy wystarczy jedna iskra, by spowodować potężny wybuch.
A gdyby rozlała się w takim miejscu benzyna z 50-litrowego baku i zapaliłaby się od przypadkowej iskry... to wybuch byłby bardzo malutki... taki ledwo zauważalny...
Jak by miał się gaz tak rozlać, wypełnić studzienki itp itd, to by w promieniu 200 m. wszyscy pawia ze smrodu rzucali. A benzyna? cóż, niektórzy nawet lubią jej zapach wyciekająca nie wzbudziła by entuzjazmu, a, i unosi się do góry, czyli sufit wypełniony, a na suficie co żarówki i...buuuuuuum
Znak zakazu ruchu pojazdów z LPG
a powiedzcie mi gazownicy drodzy, jak jest z przestrzeganiem tego znaku
ktoś się tym przejmuje? wszyscy? ścigają za to?
ktoś się tym przejmuje? wszyscy? ścigają za to?
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Ja Ci powiem, że taki znak widzę pierwszy raz w Twoim poście
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
j33mbo, wiem, ze niektore firmy nie pozwalaja parkowac takim autom na parkingach podziemnych i tam jest to przestrzegane. Garaz z kanalem chyba tez odpada AFAIR.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 426 razy
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Przy wjeździe na prom (chyba z Finlandii do Estonii, ale nie jestem już pewny) sprawdzali mi, czy w dowodzie nie mam wbitej instalacji.
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
bo gaz to zło.
ale tylko dzięki niemu jeżdżę subaru, a nie matizem
ale tylko dzięki niemu jeżdżę subaru, a nie matizem
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Nie można też mieć na promie butli z propan-butan a jednak w np takim kamperze są dwie po 30 L i nikt nie robi problemów
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
j33mbo, link
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]
Ktoś z Ursynowa napisał mi maila, chciał porozmawiać o LPG.
Skasowałem niechcący wiadomość.
Proszę jeszcze raz o kontakt, na PW lub mail.
Skasowałem niechcący wiadomość.
Proszę jeszcze raz o kontakt, na PW lub mail.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl
http://www.greatpe.pl
Re: Znak zakazu ruchu pojazdów z LPG
I nikt się nie kapnął że to TY, zdeklarowany wróg LPG ??? Ta kontrola była nie na miejscujarmaj pisze: Przy wjeździe na prom (chyba z Finlandii do Estonii, ale nie jestem już pewny) sprawdzali mi, czy w dowodzie nie mam wbitej instalacji.
Re: Znak zakazu ruchu pojazdów z LPG
W Norwegii, w żegludze śródlądowej czyli na promach zdarza sie widzieć znak z zakazem wjazdu pojazdów przewożących gaz,jednak Norwedzy bezstresowo podchodzą do zagadnienia i nie widziałem jeszcze żeby właściciele przyczep campingowych czy camperów zostawiali butle na nabrzeżu . Niestety na typowe norweskie olewatorstwo nie można liczyć ze strony służb kontrolujących opłaty parkingowe Skąd oni wiedzą, że minutę temu minął Ci czas albo że auto pod sklepem stało dwie godziny i trzy minuty??? A to kosztuje....
Re: Znak zakazu ruchu pojazdów z LPG
Artur, znam temat. W Szwedzkim Linkoping spóźniłem się na parking 3 minuty po wygaśnięciu opłaty. Kwit już siedział za wycieraczką.
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Znak zakazu ruchu pojazdów z LPG
Artur pisze:W Norwegii, w żegludze śródlądowej czyli na promach zdarza sie widzieć znak z zakazem wjazdu pojazdów przewożących gaz,jednak Norwedzy bezstresowo podchodzą do zagadnienia
Norwedzy do przepisów podchodzą z maksymalną powagą...nie wiem jaki znak miałeś na myśli bo 9 lat już po Skandynawii się szwędam i chcąc niechcąc promam również ale takiego znaku nie widziałem...Na tych przeprawach promowych 50-60% to kampery ze sporym zapasem gazu Co innego jeśli masz na mysli informację żeby zakręcić gaz na czas przeprawy
Artur pisze: Niestety na typowe norweskie olewatorstwo
jakieś przykłady ?
a co do parkowania to się zgadzam...trzeba byc punktualnym a najlepiej zjawić sie na parkingu przed końcem czasu