Wrocław - Poznań

[barbie]

I teraz pytanie konkursowe. Które statystyki poprawimy jutro?

[Witek]

na trasie Blw-Waw zrobiliśmy więcej jak 35kkm*.

No to burak z Ciebie, że nie wpadłeś ani razu na kawę czy cuś.

[Alan, Alan, Alan!]

No to burak z Ciebie, że nie wpadłeś ani razu na kawę czy cuś.

byłem zajęty biciem rekordów trasy

poza tym jestem hetero, nie wpadam 'na kawkę'

[FUX]

nie wpadam 'na kawkę'

A na likier?

[Chloru]

FUX, przecież napisał, że jest hetero

[KUBA]

Jako taki ten przykład ile zyskujemy naszymi rakietami na drogach publicznych:
Warszawa - Wrocław
Nubira 4h
Impreza 4h
Kia Sportage 4h

że tak sobie pozwolę zapytać, które z tych 4h upłynęło najszybciej/najspokojniej/najmilej?
lub może inaczej, czy wszystkie z tych 4h po prostu wyglądały tak: wsiadł/a, pojechał/a, wysiadł/a?

[Alan, Alan, Alan!]

KUBA, oczywiście, że subarakiem. Chociaż niemniejsza w Nubirze, bo tym to się dopiero fajnie upala. A jak tak pomyśleć to w KIA tempomacik, kawka w cupholderze... i ze 120 wersji Summertime

[barbie]

Jako taki ten przykład ile zyskujemy naszymi rakietami na drogach publicznych:
Warszawa - Wrocław
Nubira 4h
Impreza 4h
Kia Sportage 4h

że tak sobie pozwolę zapytać, które z tych 4h upłynęło najszybciej/najspokojniej/najmilej?
lub może inaczej, czy wszystkie z tych 4h po prostu wyglądały tak: wsiadł/a, pojechał/a, wysiadł/a?

Jak się tak często jeździ, jak nam się zdarzało, to ta podróż zamienia się w rutynę. Rzadko bywa miła, zwykle jest monotonna. Wtedy nie ma znaczenia czym. Oczywiście fajnie jest móc pójść ogniem Subarakiem, ale nawet jeśli, to i tak na dystansie 2-3km, bo zaraz potem radar
Więc w gruncie rzeczy najlepiej mi się jeździło Kią. Bo fajnie nagłośniona, wygodna, tempomacik, grzany fotel i na wszystkich patrzysz z góry

[Witek]

byłem zajęty biciem rekordów trasy

poza tym jestem hetero, nie wpadam 'na kawkę'

Szkoda, stęskniłem się za widokiem Ciebie w różowym sweterku.

[j33mbo]

A to z Wro da się w ogóle wyjechać w kierunku POZ, bez stania w galaktycznych korkach ?

o stary, sam się dziś zdziwiłem, od Marino do Nowego Grodu przeleciałem, świeżo oddaną obwodnicą, niemalże bez stania, chwila korka była na skrzyżowaniu z Legnicką
miód malina



Witek, jeszcze raz dzięki, przeleciałem rano "piątką", z powrotem przez Śrem, Gostyń, Rawicz, mimo wahadeł szło pięknie

[FUX]

j33mbo, trza bylo na kawę wstąpić...

[Witek]

Witek, jeszcze raz dzięki, przeleciałem rano "piątką", z powrotem przez Śrem, Gostyń, Rawicz, mimo wahadeł szło pięknie

Cieszę się, że się sprawdziło. Widzę, że wybrałeś optymalne rozwiązanie.

[KUBA]

Jak się tak często jeździ, jak nam się zdarzało, to ta podróż zamienia się w rutynę. Rzadko bywa miła, zwykle jest monotonna. Wtedy nie ma znaczenia czym. Oczywiście fajnie jest móc pójść ogniem Subarakiem, ale nawet jeśli, to i tak na dystansie 2-3km, bo zaraz potem radar
Więc w gruncie rzeczy najlepiej mi się jeździło Kią. Bo fajnie nagłośniona, wygodna, tempomacik, grzany fotel i na wszystkich patrzysz z góry

Też baardzo często podróżuję tą trasą (prawie bo w Tomaszowie odbijam na Radom i mam jeszcze 90km kaszaniasto-wąsko-dziurawych), więc wiem o czym mówisz. Szukając nowego samochodu chcę trochę umilić sobie te rutynowo pokonywane kilometry. Przejechałem się WRXem i było fajnie, ale właśnie obawiałem się, że nie pozwoli mi on odpocząć/zrelaksować się. Niestety potwierdziłaś moje obawy. Zadając poprzednie pytanie bałem się odpowiesz - dełu :P

[barbie]

Zadając poprzednie pytanie bałem się odpowiesz - dełu :P

Dełu było bardzo fajnym autem, mieliśmy z nim kupę śmiechu Dawało niesamowity ubaw, bo się nim nie przejmowaliśmy, że coś się zatrze/przytrze/zużyje. A do tego wszystkiego dzięki LPG udało nam się nie wydać bardzo dużej ilości pieniędzy którą byśmy wydali jeżdżąc subarakami. Aczkolwiek żebym miała sobie takie kupić do używania jako główne auto, to jakoś chyba niekoniecznie

[zofija]

Odgrzebuję starocia, gdyż potrzebuję Waszego wsparcia i informacji.

Jutro do 10:00 rano muszę być w okolicach Milicza, a tak bardziej konkretnie to gdzieś w lesie pomiędzy Świebodowem a Wierzchowicami w związku z tym mam 2 pytania:
1.

A to z Wro da się w ogóle wyjechać w kierunku POZ, bez stania w galaktycznych korkach ?

Zakładając że przez Wrocław będę przejeżdżać w okolicach godzin porannego szczytu.


2. I ile mniej więcej czasu trzeba liczyć od zjazdu z autostrady do dojazdu do okolic Milicza?

Google mapa proponuje taką drogę. Co o tym sądzisz doroga redakcjo?

[burat]

zofija, ja nie wiem czy to jest aktualna mapa bo nie ma na niej zaznaczonej AOW ,a to teraz chyba najszybsza opcja ale poczekaj niech się tubylcy Wrocławscy wypowiedzą . Zresztą teraz dzięki niej to Wrocek już nie jest taki zakorkowany jak bywał kiedyś ,przynajmniej ja mam takie wrażenie jak wjeżdżam do niego

[Witek]

Google mapa proponuje taką drogę. Co o tym sądzisz doroga redakcjo?

Że google maps jest zacofane, bo nie uwzględnia obwodnicy Wrocławia. W ogóle jej nie ma na mapie. Wiem, że zumi już ją ma.

Dawno nie jechałem do Poznania więc nie wiem jak teraz wygląda sytuacja poza Wrocławiem.

zofija, mieszkamy niedaleko wyjazdu na Poznań, więc czuj się zaproszona. Może jak będziesz wracać?

Zresztą teraz dzięki niej to Wrocek już nie jest taki zakorkowany jak bywał kiedyś ,przynajmniej ja mam takie wrażenie jak wjeżdżam do niego

Od jakichś dwóch tygodni znowu jest bardziej zakorkowany, chyba przez te durne święta. Jutro jest ostatni dzień przed Wigilią, więc ja bym się przez miasto nie pchał.

[zino]

codziennie latam A4 do Wro przez Bielany
dzisiaj odcinek od A4 do Świdnickiej pokonałem w 15 minut
normalnie jak podczas wakacji
ruch przed 8 był średni i raczej płynnie się jechało

ale proponowałbym pojechać AOW i ominąć miasto

[FUX]

Wczoraj jechałem.
Od Domasławia, który Cię nie dotyczy, do Długołęki ca. 20 min.
Jak dojedziesz do zjazdu na Poznań z AOW, zobacz, czy jest korek w kierunku Trzebnicy. Jeżeli tak, to na Długołękę. Reszta na mapie.

[Witek]

dzisiaj odcinek od A4 do Świdnickiej pokonałem w 15 minut

A z A4 do zjazdu z obwodnicy na Poznań jedzie się 6 minut. Sprawdzałem przed chwilą.

Dzisiaj z domu w okolice Ślężnej ponad pół godziny. Straszne korki są.

[Alan, Alan, Alan!]

a ode mnie do galmoku z pięć bo ślisko było

[FUX]

A z A4 do zjazdu z obwodnicy na Poznań jedzie się 6 minut. Sprawdzałem przed chwilą.

Rozumiem, że niemego kina za Tobą nie było...

[LouCyphre]

FUX, Nie dramatyzuj, mnie też nieźle idzie przedostawanie się na S8 w Długołęce, patrzę w lusterka

[ky]

Że google maps jest zacofane, bo nie uwzględnia obwodnicy Wrocławia

Blame PPWK.

r.

[LouCyphre]

Nie sądziłem , że kiedykolwiek coś takiego napiszę, Robercie, nie znamy się osbobiście, zawsze doceniałem Twój gust automobilisty i cięty język na trolli. Czy to co odstawiasz to jest jakaś osobista zemsta ? Czy jakieś profity po tym pozostana poza zgliszczami ? Ja bym odpuścił, dawno temu, Ty rób co chcesz, jeno po co tak " do kości to ciągnąć".
Live and let Die, jak mawiał Sofronow.
Każdy z nas ma swój Stalingrad, ale nie każdy z naszego otoczenia musi być jego częścią.