Czarna/Biała żmija® lub NOWE TECHNOLOGIE
Czarna/Biała żmija® lub NOWE TECHNOLOGIE
Niniejszym uprasza się o nie kradzenie pomysłów nazewniczych i nie nazywanie samochodów tak jak ja, czyli Kolor Żmija.
Dla niepoinformowanych nazwa żmija wzięła się z pewnego serialu z którym miałem coś do czynienia -proszę nie małpować, tylko wymyślać swoje SZARE pomysły.
Dla niepoinformowanych nazwa żmija wzięła się z pewnego serialu z którym miałem coś do czynienia -proszę nie małpować, tylko wymyślać swoje SZARE pomysły.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2012, o 09:20 przez Arno, łącznie zmieniany 1 raz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Czarna/Biała żmija®
Trąci lekką megalomanią.
Wzniosłość, wybitność, kontrast - czerń i biel przeciwko całej szarej i nudnej masie.
Moja ś.p. Czarna Wdowa była ok?
Wzniosłość, wybitność, kontrast - czerń i biel przeciwko całej szarej i nudnej masie.
Moja ś.p. Czarna Wdowa była ok?

Re: Czarna/Biała żmija®
Arti, wdowy se moga byc jakie chca. i wszystkie inne kompinacje, ale małpowania nie zniose.
To plagiat najzwykleszy i brak wyobrazni jest
To plagiat najzwykleszy i brak wyobrazni jest
Ostatnio zmieniony 8 sty 2012, o 01:07 przez Arno, łącznie zmieniany 1 raz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Czarna/Biała żmija®
Arno, wiesz jak to jest: great minds think alike, chilllllll 

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Czarna/Biała żmija®
mmm, jesteś autorem Black Addera?? CiekawostkaArno pisze: To plagiat najzwykleszy i brak wyobrazni jest

Re: Czarna/Biała żmija®
Minimus, nie bądź głupi.
nie, nie autorem, lecz tłumaczem.
nie, nie autorem, lecz tłumaczem.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Czarna/Biała żmija®
Arno, a ja swoje autko zaraz nazwę Biała Żmija. Po angielsku White Viper. I co? 

Re: Czarna/Biała żmija®
hmm, oryginalność powiadasz...
to na ile sposobów można przetłumaczyć Black Adder na język polski?
ok, Czarny Rachmistrz
to na ile sposobów można przetłumaczyć Black Adder na język polski?
ok, Czarny Rachmistrz

Re: Czarna/Biała żmija®
minimus, obawiam się, że nie rozumiesz o co się rozchodzi detalicznie.
wątek nie jest założony w celu dyskusji o tłumaczeniach, ale o podpisach.
jeśłi ktoś ma w podpisie Legacy, A500, WRX... czy cokolwiek w tym stylu, to nie ma problemu, ale jeśłi ludność ma w podpisie nazyw aut twórcze, wymyślone, np:
Super Wiśnia by 4turbo`
Wiśnia na sterydach
Impressa wRX i latający komunista
To wpisywanie sobie podobnych nazw nie jest w porządku.Po to sobie ludzie wymyślają coś, żeby ktoś inny tak nie miał, prawda?
To chyba dość oczywiste, i dziwi mnie że coponiektórzy tak prostej rzeczy nie rozumieją.
wątek nie jest założony w celu dyskusji o tłumaczeniach, ale o podpisach.
jeśłi ktoś ma w podpisie Legacy, A500, WRX... czy cokolwiek w tym stylu, to nie ma problemu, ale jeśłi ludność ma w podpisie nazyw aut twórcze, wymyślone, np:
Super Wiśnia by 4turbo`
Wiśnia na sterydach
Impressa wRX i latający komunista
To wpisywanie sobie podobnych nazw nie jest w porządku.Po to sobie ludzie wymyślają coś, żeby ktoś inny tak nie miał, prawda?
To chyba dość oczywiste, i dziwi mnie że coponiektórzy tak prostej rzeczy nie rozumieją.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Czarna/Biała żmija®
Zawsze Witek można się zachować jak wał, nikt nikomu nie broni. To wolny kraj i jesteśmy wolnymi ludźmi. MOżna w Polsce flecinę z siebie zrobić bezkarnie.Witek pisze:Arno, a ja swoje autko zaraz nazwę Biała Żmija. Po angielsku White Viper. I co?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Czarna/Biała żmija®
to chyba faktycznieArno pisze: minimus, obawiam się, że nie rozumiesz o co się rozchodzi detalicznie.

Re: Czarna/Biała żmija®
O prawa do własności intelektualnej ?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Czarna/Biała żmija®
w sumie muszę przyznać rację Arno, ale znając cyqana zrobił to z czystej niewiedzy ,a nie z premedytacją 

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Czarna/Biała żmija®
esilon, kiedy zalozono pierwsze forum? I kiedy powstala nazwa Czarna Zmija? E?
burat, wiesz jak jestm napiszesz ksiażkę, a ktoś na antypodach pierdzielnie potem podobny film a książki nie czytał - i tak wygrasz proces :)
burat, wiesz jak jestm napiszesz ksiażkę, a ktoś na antypodach pierdzielnie potem podobny film a książki nie czytał - i tak wygrasz proces :)
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Czarna/Biała żmija®
Arno, wszystko racja tylko daj wiarę czasami człowiekowi ,że to może być czysty przypadek 

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Czarna/Biała żmija®
nie no śmiech na sali
Gdyby to było jeszcze faktycznie jakieś wyszukane tłumaczenie
Arno, nie ty jesteś autorem tylko ktokolwiek black addera wymyślił i napisał ORYGINALNY scenariusz. Całą reszta to kopie, zaczynając od ciebie.
Gdyby to było jeszcze faktycznie jakieś wyszukane tłumaczenie

Arno, nie ty jesteś autorem tylko ktokolwiek black addera wymyślił i napisał ORYGINALNY scenariusz. Całą reszta to kopie, zaczynając od ciebie.
Re: Czarna/Biała żmija®
Pochyl sie nad prawem autorskim...minimus pisze:nie no śmiech na sali
Gdyby to było jeszcze faktycznie jakieś wyszukane tłumaczenie![]()
Arno, nie ty jesteś autorem tylko ktokolwiek black addera wymyślił i napisał ORYGINALNY scenariusz. Całą reszta to kopie, zaczynając od ciebie.
g.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Czarna/Biała żmija®
Arno pisze:Zawsze Witek można się zachować jak wał, nikt nikomu nie broni. To wolny kraj i jesteśmy wolnymi ludźmi. MOżna w Polsce flecinę z siebie zrobić bezkarnie.
To będzie zupełnie inna nazwa, wywodząca się od... innej nazwy. Ja np. jako dziecko byłem fanem pierwszej serii serialu Viper oraz samochodu (w bodaj 95 oglądałem sobie w Polsce czerwonego R/T wtedy to auto robiło ogromne wrażenie). Aby upamiętnić ten serial nazwę swój samochód Żmija (Viper). Inna nazwa wywodząca się z zupełnie innego źródła i inaczej brzmiąca po angielsku, czyli języku oryginału. Co więcej moja nazwa ma więcej wspólnego. Dotyczy samochodu i tak się nazywa samochód. Tytuł serialu do samochodu jest ździebko dalszy...
A' propos, idźcie tą drogą. Admiństwo powinno nazwać swoje samochody "na wspólnej", a mały "rodzina zastępcza" (w końcu ma zamiast żony).

Re: Czarna/Biała żmija®
Jakoś muszę przyznać że Subarbie bardziej wpada mi w uchoWitek pisze:A' propos, idźcie tą drogą. Admiństwo powinno nazwać swoje samochody "na wspólnej", a mały "rodzina zastępcza" (w końcu ma zamiast żony).

Aczkolwiek chyba nie wszyscy w tym wątku są świadomi, o co Arno chodzi. Jeśli dobrze rozumiem, to Arno jest autorem oryginalnego tłumaczenia "Czarnej/Białej żmiji". Gdyż taki jego jest zawód, że zajmuje się m.in. tłumaczeniem filmów. Dlatego o tyle czuje się bardziej "ojcem" tego określenia. Jeśli dobrze zrozumiałam.
Ale złych intencji cyqan na pewno nie miał i myślę, że jak tu dotrze, to zweryfikuje swoją nazwę bez problemu.
A już tak zupełnie osobiście, to uważam, że może takie sprawy lepiej najpierw załatwiać na PW, a nie robić publiczne zamieszanie z drobiazgu.
Re: Czarna/Biała żmija®
minimus, ja nie twierdzę, że tworzyłem Black Addera i kudy mi do nich. Natomiast jestem pierwszym tłumaczem tego serialu w Polsce i jeśli go oglądałeś w TVP to z moim tekstem. Później w różnych AXNach pojawiały się inne tłumaczenia. Tłumacze przywiązują się do swoich dzieł, tak jak przywiązałem się przed laty do Muppetów i Ulicy Sezamkowej.
Wiadomo, że to BOY tłumaczył najlepiej przed wojną ( dla młodych - drugą światową) literaturę francuską i był z nią kojarzony a nie tylko ze Słówkami.
Weź do ręki film czy książkę w dwóch tłumaczeniach i zobacz jak różne są wyniki.
Mogą być dobre i złe tłumaczenia, mogą także być fatalnie dramatyczne. Weź do ręki tłumaczone dziś kryminały i weź książki tłumaczone ponad 20 lat temu - i zobacz sobie jaka jest różnica.
Może nie wiesz, ale tłumacza wybiera się do danego projektu patrząc na wiele kryteriów, dawniej liczyły się jedynie jakość i styl, a dziś liczy się jedynie prędkość i cena. Jeśli się oczekuje jakości, to pojawia się olbrzymi problem, komu dać to do tłumaczenia.
Witek, niestety masz kłopot, dlatego że ktoś już coś podobnego wykombinował. Wyobrażasz sobie dwie książki, filmy, sztuki teatralne o tym samym tytule? No nie bardzo. Dlaczego? Bo to wstyd artystyczny się powtarzać. Zresztą jest to także olbrzymi problem da tłumaczy. Jeśli robisz drugi raz film PULP FICTION a cały naród ma w głowie Jesień Średniowiecza... A użyć nie możesz. Czy wyobrażasz sobie żeby dwa samochody zostały przez fabrykę tak samo nazwane, choćby mieli niebywałe podstawy historyczne?
Ja miałem podobny problem z Black Adderem, bo go musiałem tłumaczyć dwa razy. Raz do TVP a drugi raz na video. Dlaczego dwa razy? Bo są właśnie prawa autorskie - TVP kupiło ode mnie prawa do mojego tekstu ( muszą płacić za każdą emisję, ale ja nie mogę nim handlować) - więc musiałem wszystko jeszcze raz od początku. A łatwo nie było, bo tam dużo kombinacji a we łbie siedzi ci stary tekst.
Wiadomo, że to BOY tłumaczył najlepiej przed wojną ( dla młodych - drugą światową) literaturę francuską i był z nią kojarzony a nie tylko ze Słówkami.
Weź do ręki film czy książkę w dwóch tłumaczeniach i zobacz jak różne są wyniki.
Mogą być dobre i złe tłumaczenia, mogą także być fatalnie dramatyczne. Weź do ręki tłumaczone dziś kryminały i weź książki tłumaczone ponad 20 lat temu - i zobacz sobie jaka jest różnica.
Może nie wiesz, ale tłumacza wybiera się do danego projektu patrząc na wiele kryteriów, dawniej liczyły się jedynie jakość i styl, a dziś liczy się jedynie prędkość i cena. Jeśli się oczekuje jakości, to pojawia się olbrzymi problem, komu dać to do tłumaczenia.
Witek, niestety masz kłopot, dlatego że ktoś już coś podobnego wykombinował. Wyobrażasz sobie dwie książki, filmy, sztuki teatralne o tym samym tytule? No nie bardzo. Dlaczego? Bo to wstyd artystyczny się powtarzać. Zresztą jest to także olbrzymi problem da tłumaczy. Jeśli robisz drugi raz film PULP FICTION a cały naród ma w głowie Jesień Średniowiecza... A użyć nie możesz. Czy wyobrażasz sobie żeby dwa samochody zostały przez fabrykę tak samo nazwane, choćby mieli niebywałe podstawy historyczne?
Ja miałem podobny problem z Black Adderem, bo go musiałem tłumaczyć dwa razy. Raz do TVP a drugi raz na video. Dlaczego dwa razy? Bo są właśnie prawa autorskie - TVP kupiło ode mnie prawa do mojego tekstu ( muszą płacić za każdą emisję, ale ja nie mogę nim handlować) - więc musiałem wszystko jeszcze raz od początku. A łatwo nie było, bo tam dużo kombinacji a we łbie siedzi ci stary tekst.
Ostatnio zmieniony 8 sty 2012, o 10:58 przez Arno, łącznie zmieniany 1 raz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Czarna/Biała żmija®
barbie, nie zgadzam się z PW. Dlaczego? Bo dzięki tej dyskusji może kilka osób dowie się co to są prawa autorskie... choć pobieżnie
ja do cyqana nie ma żadnych pretensji, może nie widział, może nie świadomy. Niech zostawia sobie Szarą Żmiję na zdrowie.
Może zobaczył i mu się spodobało... diabli wiedzą... nie jest to zbrodnia karana wypalaniem pię†na na czole.
Ja swoją Żmiję zlikwidowałem z podpisu i w ten sposób uwolniłem gadzinę.
A wszystkim radzę w życiu uważać na prawa autorskie, bo nawet nie wiecie z której strony mogą was uderzyć. Trzeba mieć po prostu świadomość, że nie wszystko może być użyte.
Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych i życzę dużo weny twórczej.
ja do cyqana nie ma żadnych pretensji, może nie widział, może nie świadomy. Niech zostawia sobie Szarą Żmiję na zdrowie.
Może zobaczył i mu się spodobało... diabli wiedzą... nie jest to zbrodnia karana wypalaniem pię†na na czole.
Ja swoją Żmiję zlikwidowałem z podpisu i w ten sposób uwolniłem gadzinę.
A wszystkim radzę w życiu uważać na prawa autorskie, bo nawet nie wiecie z której strony mogą was uderzyć. Trzeba mieć po prostu świadomość, że nie wszystko może być użyte.
Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych i życzę dużo weny twórczej.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.