Jeśli zamierzasz oglądać nań materiały zakupione w iTorrent, to w naszym przypadku i Panas i Sony oblały ten egzamin (próbę odtworzenia paru seriali po DLNA -- zazwyczaj kończyło się to albo komunikatem, że kodek nieznany, albo brakiem dźwięku czy obrazu), a pan w sklepie przyznał ze skruchą, że trzeba brać Szajsunga. I, pomimo mojej osobistej urazy do firmy na S, wzięliśmy plazmę z serii ósmej. Telewizor działa, również po DLNA, czasem soft strzeli focha, czasem i tak trzeba przekodować, czasem pobawić się w przesuwanie napisów, jak jakieś dziwne. Ale działa i większość wynalazków odtwarza.
To, co mnie wkurw.org w D8000:
- brak na polskim rynku pilota z QWERTY, jest w KR, być może też gdzieś na zachodzie, pisanie czegokolwiek ze zwykłego pilota masakruje,
- jest apka Szajsunga na Androida, która może robić po WiFi za pilot, ale po podsłuchaniu ruchu okazało się, że telewizor spuszcza ją na drzewo, nie wiem, czy to wina tego, że telewizor mam w jednej sieci, a WiFi w drugiej, czy też po prostu Szajsung z Szajsungiem nie działa,
- przycięli na brylach (choć w sumie to całe 3D to jeden wielki Snake Oil i jakoś nie pędzę by uzupełnić ten brak), zresztą teraz sprzedają je za podobne pieniądze z brylami,
- każda apka, która wymaga wklepania czegoś z klawiatury jest mniej lub bardziej PITA (w szczególności nowa youtube'owa), muszę pożyczyć od kogoś jakieś klawisze BT, bo telewizor posiada BT -- może się dogadają?
- interfejs CI+ działa dziwnie, mam nCam HD (TnK) i o ile SD da się oglądać, to HD zaraz zaczyna kwadracić i całość wymaga restartu, na tej samej instalacji i antenie set-top TnK HD działa normalnie, z innymi kartami nie testowałem, bo nie mam,
- sposób zabudowy gniazd wymaga odstającego lub odchylanego uchwytu, pan w sklepie namówił mnie na płaski -- podłączenie czegokolwiek do telewizora kończy się piętnastominutowym koncertem składającym się z kurew i chujów.
Co jest OK:
- DLNA jest, co znaczy że można sobie streamować materiał z komputera, NAS-a, telefonu, bodajże plejstacji i cholera wie czego jeszcze,
- Naziemna jest, DVB-T jest, DVB-S2 jest (z dokładnością do współpracy z CI+),
- HDMI chyba ze cztery sztuki,
- Anynet+, dzięki czemu podlączony do TV Bluray/DVD można wybudzić i częściowo obsłużyć (w podstawowym zakresie: odtwórz, przewiń, zatrzymaj, skocz do sceny, bez cudaków charakterystycznych dla konkretnego odtwarzacza) z pilota telewizora,
- WiFi i LAN są,
- od pyty różnych appek do różnych VoD-ów: Ipla, Iplex, VoD Onet, YouTube, HBO GO zapowiedziane jakoś na dniach -- niestety do tego jeszcze trzeba mieć sensowne łącze, nie taką bidę, jak mam teraz,
- są nawet jakieś skajpy i gietoki, ale kto by z tego korzystał?
- 1080 wygląda OK, chociaż ja się tym aż tak nie jaram, czarne jest dla mnie wystarczająco czarne,
- USB jest, można doń podłączyć dyszcz z zawartością i sporo z tych rzeczy zagra, można mu dać do sformatowania i wtedy może robić za PVR (ale tylko z dokładnością do tego że: nagrywa tylko ze źródeł cyfrowych i tylko oznaczone jako nieszyfrowane -- w instrukcji straszą, że w CI+ w ogóle nie nagrywa, ale to nie była prawda, jak testowałem; ale patrz problemy z CI+).
Urządzenie, w tej chwili, jest do wyjęcia za około 5.5kPLN (51 cali, jest też 65, ale tu cena trochę kosmosem zalatuje).
r.
PS. Niektórzy brandzlują luft, że bzyczy. Może i bzyczy -- nie słyszę go, nasz BD player jest głośniejszy od telewizora.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.