Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!

[barton]

Fajna pomarańcza. Ale o wiele trudniej jest znaleźć malucha w takim stanie z plastikowymi zderzakami (większość tych bolidów gniła albo została zajechana do stanu trup) bo nie jest otoczona takim kultem jak właśnie te z metalowymi zderzakami...

Aczkolwiek czasem trafia się taki rodzynek (foto robione telefonem, więc taka sobie jakość):
- piękny lakier (zero otarć,zmatowień, rudej)
-boczki drzwiowe w foli
-właściciel mało nim jeździ, pucuje i ma dla przyjemności...

[gregski]

Fajna pomarańcza. Ale o wiele trudniej jest znaleźć malucha w takim stanie z plastikowymi zderzakami (większość tych bolidów gniła albo została zajechana do stanu trup) bo nie jest otoczona takim kultem jak właśnie te z metalowymi zderzakami...

Aczkolwiek czasem trafia się taki rodzynek (foto robione telefonem, więc taka sobie jakość):
- piękny lakier (zero otarć,zmatowień, rudej)
-boczki drzwiowe w foli
-właściciel mało nim jeździ, pucuje i ma dla przyjemności...

Kupil bym sobie malca do miasta... Gdyby ktos slyszal o takim wypasie jak ten wyzej to mowcie ;)

[Jacol]

A wiecie jaką naklejkę widziałem kiedyś (w latach '90) na tylnej szybie malucha?
Mianowicie:
"Great lovers, don't need big cars"

[Bergen]

Kupil bym sobie malca do miasta... Gdyby ktos slyszal o takim wypasie jak ten wyzej to mowcie ;)

http://allegro.pl/kolejny-kultowy-maluc ... 82098.html

[Konto usunięte]

http://allegro.pl/kolejny-kultowy-maluc ... 82098.html

"Podsufitka na swoim miejscu." - normalnie się rozczuliłem Pamiętacie jak te podsufitki się wypaczały?

[Godlik]

W tych nowszych i tak to poprawili, bo podsufitka zajmowała prawie cały dach i była wciśnięta pod blachę. W starszych była taki prostokącik, który się po prostu odklejał. Pamiętam jak ojciec próbował sklejać to Distalem

Ech, mój pierwszy samochód to był własnie maluch po dziadku. Rocznik 1983, jeszcze 'sześcseta'

[koziolek]

W starszych była taki prostokącik, który się po prostu odklejał.

Eeeh przypomniało mi się jak wielokrotnie widziałem kijek na tylnej desce do podtrzymania podsufitki(w ekstremalnych warunkach mógł być użyty do rozruchu auta)

[gregski]

Bergen, jakas igle z poczatku produkcji najchetniej, nie rajdowkie ;)

[Konto usunięte]

koziolek, to były piękne czasy. Nie kupowało się nowych sprzętów, tylko w nieskończoność naprawiało stare. I jakoś dawało radę.