Czarna/Biała żmija® lub NOWE TECHNOLOGIE

[gregski]

Arno, padre, to moge auto nazwac lord vader czy nie ?
zostales konsultantem ds. nazw i koniec.

[Azrael]

Lord Vader = Adamus, nie?

[gregski]

Adamus, nie?

to darth vader, pisany z malej..

[Azrael]

gregski, pisze się "małą" nie "z małej" ;)

[zofija]

Adamus, nie?

to darth vader, pisany z malej..

No nie całkiem - tak jest pisany: LORD VADER

[esilon]

gregski, nie bardzo rozumiem dlaczego nie chcesz nawiązać w nazwie do rodzaju paliwa jakim się teraz napędzasz ?


a może Blacky V ?

[vibowit]

gregski, nie bardzo rozumiem dlaczego nie chcesz nawiązać w nazwie do rodzaju paliwa jakim się teraz napędzasz ?


a może Blacky V ?

kropniak, ale to niepolityczne.

[cyqan]

gregski - może po prostu "black klekot". Tylko trzeba poczekać na zgodę Arno®

[Bilex]

Ja proponuję utworzyć Forumowe Ministerstwo Nazw i Nomenklaturyzacji
W demokratycznych wyborach jego szefem zostanie... wróć... ZOSTAŁ Arno

[Azrael]

To taka ....unijna...demokracja.

[Bergen]

Zejdźcie już z Arno.

[Arno]

Arno, padre, to moge auto nazwac lord vader czy nie ?
zostales konsultantem ds. nazw i koniec.

Jasne że możesz, pod warunkiem jednakowoż, że żaden inny pacan na forum tak już se nie nazwał i że nakleisz wielką białą naklejkę na klapie z tyłu i na masce. Coś za coś. Tak?

[Konto usunięte]

Arno, pamiętam Twój awatar, albo podpis z Czarną Żmiją, tak z 8-10 lat temu z forum kropkowego. Chyba jakiś taki, co?

[Arno]

black klekott jest dobry, ale może lepiej nazwać herzklekott, bo jakby coś się zepsuło to gregski palpitacji dostanie.
Azrael - już dawno kwestie wyborów i decyzji zostały wyjaśnione we filmie REJS.
Przez aklamację się nazywa.

Bileks ma rację, ale trza to nazwać jakoś inteligientnie a Alan3 musi wprowadzić do rejestracji konieczność autoryzacji nazw pojazdów mechanicznych.

Forumowy Urząd Ciekawych Konkokcji ( od angielskiego concoction - coś wypichconego). Centrala Hamowania Uzusów Językowych. Jednostka Europejskich Badań Aktywności Ćwoków.
Od razu forum nabierze powagi i dostojeństwa tak mu przecież należnego.

[Arno]

Arno, pamiętam Twój awatar, albo podpis z Czarną Żmiją, tak z 8-10 lat temu z forum kropkowego. Chyba jakiś taki, co?

Zbliżony . I OTO WŁAŚNIE CHODZI.
Po pierwsze i ostatnie - nie można sobie bezkarnie brać tego, co wisi w internecie i umieszczać gdzie popadnie. ALE - wszyscy to robią/my - i chyba nagminność tego wykroczenia sprawia, że nikt się tym nie zajmuje, co więcej szkodliwość dla właścicieli jest żadna i trudno by uzyskać z tego godziwe pieniądze. Powstaje pytanie, czy mam donieść sam na siebie? Czy prawo pozwala kopiować z internetu wszystko co się chce, czy to jest public domain... no chiba nie jest.
A co z prawem do cytowania? Czy używanie przez nas avatarów, ników generuje jakiekolwiek profity?

Myślę, że znajdzie się ktoś, kto za 500$ za godzinę nam to chętnie wyjaśni.

Wniosek: donos. Świadkowie są.

[esilon]

Forumowy Urząd Ciekawych Konkokcji ( od angielskiego concoction - coś wypichconego). Centrala Hamowania Uzusów Językowych. Jednostka Europejskich Badań Aktywności Ćwoków.

pomysł fajny ale niestety skróty tych tworów sa używane przez mase ludzi

[Arno]

Ale można by było zarejestrować i brać kasę od każdego użycia.

[esilon]

widze że marzy Ci się Arno kącik forumowy : Dla Uciążliwie Papugujących Adwersarzy

[Moniqa]

Czytam i czytam i nie do końca wierzę oczom..czy tak trudno zrozumiec że pewnych rzeczy się nie robi ot tak bo..
Dziwne że tłumaczenie musiało sięgnąć aż tak daleko, choć może dobrze bo mam nadzieję jak wazna jest kwestia szeroko rozumianych praw autorskich.

W całej rozciągłości rozumiem Arno...czy bym zareagowała gdyby ktoś na forum nazwał swój pojazd "Hans" lub "MySza"..pewnie tak tak samo gdyby pojawił się uzytkownik MoniQa, MoniqA itp itd..

Każdy z uzytkowników stara się personalizowac indywidualnie swoje jestestwo forumowe poprzez nicka, avatar, podpis itp itd więc nie dziwmy się że potem tego broni..Mimo że mamy podobne zainteresowania to jestesmy różni więc fajnie te róznice podkreślać..bo dzięki nim każdy dokłada inna, fajną cegiełkę do naszej wspólnej układanki jaką jest forum.

[cyqan]

Opamiętajcie się ludzie. Nie wiem, czy Arno robi sobie jaja z tymi "pacanami", "złodziejami" w gąszczu swojego artystycznego bełkotu, którym wrażenia dużego nie robi.
Tak czy inaczej zakładam, że skoro sam siebie pacanem obwieszcza:

pod warunkiem jednakowoż, że żaden inny pacan na forum tak już se nie nazwał

wnioskuję, iż dyskusja zmierza w kierunku integracyjno-humorystycznym, więc MoniQa ląduj swoim smokiem na ziemię, bo pycha nie jest niczym dobrym w szerszym gronie. Nie jednemu psu na imię Burek i choć byś 2x QQ w nazwie sobie zafundowała, znajdzie się prędzej czy później ktoś o podobnej kreatywności.

Jeśli natomiast traktujecie ten temat na poważnie, to....... WSZYSCY JESTEŚCIE POJEBANI


Robię kawulca

[zofija]

Czytam i czytam i nie do końca wierzę oczom..czy tak trudno zrozumiec że pewnych rzeczy się nie robi ot tak bo..
Dziwne że tłumaczenie musiało sięgnąć aż tak daleko, choć może dobrze bo mam nadzieję jak wazna jest kwestia szeroko rozumianych praw autorskich.

Zgodzić się z Tobą nie mogę. Też oczy wytrzeszczyłam ze zdziwienia jak to przeczytałam, tylko z zupełnie innego powodu.

IMO tu nie chodzi o prawa autorskie, tylko o urażoną dumę. Zupełnie z resztą nie wiem dlaczego, ale to inna sprawa.
A tłumaczenie do mnie nie przemawia w ogóle, bo nikt nie ma obowiązku znać dokonań zawodowych Arno, ani w ogóle wiedzieć kim On jest, jak również nie ma obowiązku znać jakiegoś tam serialu o żmijach.

O samych prawach autorskich się nie wypowiadam, bo nie jestem prawnikiem. Logicznym natomiast wydaje mi się, że nie powinny mieć one tu zastosowania z różnych powodów. Ani to nie jest użycie dla celów komercyjnych, ani nie jest to skopiowana wprost, czy przekręcona nazwa, jak w poniższych przykładach przytoczonych przez Ciebie:

W całej rozciągłości rozumiem Arno...czy bym zareagowała gdyby ktoś na forum nazwał swój pojazd "Hans" lub "MySza"..pewnie tak tak samo gdyby pojawił się uzytkownik MoniQa, MoniqA itp itd..

Jak jakiś prawnik w tej kwestii mądrzejszy, to niech mnie w razie czego poprawi.
Tak czy inaczej jest to najzwyklejszy zlepek dwóch bardzo powszechnych słów. Szara/czarna/biała/zielona/czerwona/kropkowana żmija. Arno zabolała żmija. Dobrze że nie kolor, bo wtedy równie dobrze czarna wdowa Artiego byłaby plagiatem. No bez jaj. Zrozumiałabym jakby to było coś na prawdę oryginalnego, słowotwórczego, niepowtarzalnego. Ale żmija i jej kolor? A jakby se cyqan nazwał żmija zygzakowata, to też plagiat, czy już tylko zwierzątko leśne? Jak dla mnie zwykła megalomania i w moim odczuciu jakieś zupełnie niezasłużone poczucie wyższości autora i tyle.

Każdy z uzytkowników stara się personalizowac indywidualnie swoje jestestwo forumowe poprzez nicka, avatar, podpis itp itd więc nie dziwmy się że potem tego broni..Mimo że mamy podobne zainteresowania to jestesmy różni więc fajnie te róznice podkreślać..bo dzięki nim każdy dokłada inna, fajną cegiełkę do naszej wspólnej układanki jaką jest forum.

Dokładnie tak. I cyqan też spersonalizował swoje jestestwo, wymyślając swoją własną szarą żmiję. I tyle.

[burat]

a ja się tez zgodzić do końca nie mogę bo jednak na tyle tu wszyscy się znamy ,że jak ktoś przeczyta pierwszy post to załapie o co kaman. Po prostu zdenerwował się ,ze ktoś użył jego "sposobu" nazewnictwa swoich samochodów i tyle. To że potem rozmowa zaczęła dryfować w jakieś bliżej nieokreślone kierunki to już inna inszość i lokalny folklor .

cyqan, sam się wkurwiłeś jak ktoś chciał nazwać samochód tak jak ty dopiero jak ci pokazałem ten temat to zmieniałeś zdanie.
Wiele razy z Arno nam po drodze nie było ,ale tu akurat (może do późniejszej argumentacji już nie koniecznie) się z nim zgadzam. Trochę weny w nazewnictwie i tyle. Choć cały czas uważam ,że nikt tego specjalnie nie zrobił tylko tak wyszło ,a potem jakoś chyba pogoda źle działa na wszystkich i kilka wpisów tutaj brzydko pachnie osobistymi wycieczkami.

[cyqan]

cyqan, sam się wkurwiłeś jak ktoś chciał nazwać samochód tak jak ty dopiero jak ci pokazałem ten temat to zmieniałeś zdanie.

Ale ale ale.... TY TEŻ JESTEŚ DIABEŁ BURAT !!!!!

Ja przynajmniej chciałem być zapobiegawczy:
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 00#p277634

A Wy cwaniaczki sobie jaja robiliście we wcześniejszych postach.
Skąd mogłem wiedzieć, że Arno od 10 dni płakał, skoro ja siedzę tylko w temacie Zima 2012 i od czasu do czasu w jakimś serialu zagram

[WRC fan]

Biała Żmija to popłuczyny po Czarnej Żmiji (WRX)

To ja tak na szybko przypomnę







I tak najbardziej przerąbane to mam ja.Tylko czekam jak dostanę pismo od prawników FIA za wykorzystanie nazwy "WRC"

[burat]

cyqan, a widzisz trzeba poszerzyć horyzonty forumowe ,a nie tylko Subaru i śnieg
zresztą ja nie mogę latać to się nie liczy
Ja jestem zdania ,że więcej luzu mniej napinki i tyle ,każdy ma jakieś swoje upodobania jeden Sprzedaje Idealne auto bo mu licznik z przebiegiem symbolicznym nie pasuje ( i się mnie zaraz dostanie ) ,a inny w sposób zawodowy ma zboczenie na temat nazewnictwa i własności intelektualnej i każdy ma swoje rację i należy to uszanować ,bo grono mamy dość wąskie i z takiego powodu się na siebie boczyć to dla mnie głupota