Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 13 sty 2012, o 20:55

Nie no, powinieneś mieć zwykłą dziurę na kluczyk. Taką samą jak w sedanie z tego co pamiętam. Kurde wieki nie otwierałem WRXa kombi. W nowszych modelach zlikwidowali dziurę na kluczyk w prawych drzwiach ale to tyle.



kacy
1 gwiazdka
Auto: WRX MY03 Wagon ( mniejszych kombi chyba nie produkują :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 13 sty 2012, o 21:09


Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 13 sty 2012, o 21:12

To dostajesz się od środka i ciągniesz za cięgno?

kacy
1 gwiazdka
Auto: WRX MY03 Wagon ( mniejszych kombi chyba nie produkują :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 13 sty 2012, o 21:20

Bergen pisze:To dostajesz się od środka i ciągniesz za cięgno?
No to właśnie ja się pytam czy jest jakieś cięgno ? ;-)

Mam go już pół roku ale nie znalazłem nic co mogł by służyć do "ręcznego" otwierania klapy bagażnika.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 13 sty 2012, o 21:45

kacy pisze: No to właśnie ja się pytam czy jest jakieś cięgno ? ;-)

Masz samochód już pół roku i jeszcze nie sprawdziłeś?

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 15 sty 2012, o 00:40

Bergen, nie tyle nie sprawdził, co nie znalazł. A to różnica. ;-)
Czarownica prawdę Ci powie :D

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 27 sty 2012, o 23:51

to chyba najlepsze miejsce dla tego pytania ;-)
outback h6 my02 - na gazowni - regulowany u jako jakieś 2 mies temu ostatnio. Jadąc rano do roboty, stoję na światłach, silnik jeszcze nie złapał optymalnej temp, wskazówka temp płynu w połowie drogi do swojej pozycji cruise (normalnie na postoju z wrzuconym D obroty oscylują w ok 400 rpm) - ale zdarza się że zaczyna głośniej chodzić (jakby wentylator od chłodnicy się załączał - tylko po co skoro jeszcze nawet optymalnej temp nie osiągnął) a obroty pod 800 rpm i tak kilka świateł (bo poznańskie korki) po czym na którychś kolejnych światłach wraca do normy. Nie ma znaczenia czy jedzie na gazie czy jeszcze na pb.
Z początku myślałem że to obciążenie włączonymi wszystkimi ogrzewaniami od szyb, foteli lusterek itd, ale po wyłaczeniu wszystkiego - nie spadają obroty - tylko po jakimś czasie, samo z siebie, nie wiem cymu. Potem mi głupi pomysł przyszedł - a może tu jest webasto? ale skąd by się wzięło?
nie ma pomysła - pytanie pewnie tak głupie...ale je zadaję ;-) o co mu lotto?

ps. płyny w normie, nic nie ubywa
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 28 sty 2012, o 12:51

znalazłem takie cuś - ale dotyczące obk boxer w dyszlu - ale objawy zastanawiająco podobne, z tym że u mnie a/t a u Cezara m/t
Cezar 01
Najprawdopodobniej to mogło byc przyczyna bardzo ciezkiego wchodzenia wstecznego biegu i jeszcze jednej dolegliwosci , która sie pojawiła po ok. 20.000 km a mianowicie w trakcie jazdy miejskiej w trakcie stania na światłach silnik dostawał mocnych konwulsji i obroty szalały w zakresie od 500 do 1300 obr/min. Indagowani w tym zakresie panowie " doradcy techniczni " z Emil Frey POlska stwierdzili , że to normalne bo sie wtryskiwacze korygują .
Ciekawe tylko , że w innych silnikach turbo diesel z Common Railem tez sie wtryskiwacze korygują , ale siLNIKI nie dostaja OD TEGO padaczki.
Mam w tym zakresie swoja teorie , że to wcale sie nie koryguja wtryskiwacze , tylko mimosrodowo pracujący wadliwy dwumas powoduje dynamiczne nierównomiernosci cyklu pracy silina na jałowych obrotach.
u mnie obroty nie rosną powyżej 1000 rpm, ale wrażenie konwulsji pozostaje. Zdarza się to sporadycznie, przez co mnie zastanawia - A/C wyłączone wtedy jest (jakby co to rozróżniam dźwięk włączonej sprężarki :thumb: )

Czy w H6 korygują się wtryskiwacze automatycznie właśnie w taki sposób? czy też pies jest gdzieś indziej pogrzebany :?
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Kubik
4 gwiazdki
Auto: impreza
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pytania tak głupie że chyba warto je zadać

Post 30 sty 2012, o 21:26

Bergen, Jakie cięgno ?
Wszystko jest zapakowane pod tapicerką i pod plastikami . Od srodka do nich sie nie dostaniesz . Żeby dobrać sie do cięgna , to trzeba zdjąć plastikową osłonę klapy . Tej osłony sie nie zdejmie bez otwarcia klapy :wall: :lol:

Proponuje profilaktycznie zdjąć osłonę wewnętrzną z klapy bagaznika , bo jak prądu zabraknie to........ :-)

ODPOWIEDZ