Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
Jacol
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Crack'ow
- Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
... ale mam wątpliwość.
Po wyjęciu bagnetu (wcześniej wytartego i w ogóle) na miarce po jednej stronie jest połowa stanu a po drugiej pełny. Czy to tak ma być?
Czy bagnet układa się pod kątem w oleju?
A question jest następujący: Którą stronę brać pod uwagę? Bo nie chcę przelać....
Po wyjęciu bagnetu (wcześniej wytartego i w ogóle) na miarce po jednej stronie jest połowa stanu a po drugiej pełny. Czy to tak ma być?
Czy bagnet układa się pod kątem w oleju?
A question jest następujący: Którą stronę brać pod uwagę? Bo nie chcę przelać....
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
-konewka w odpowiednią stronę (w sensie do dołu dnem)
-wyjęty bagnet w trakcie ociekania oleju
-idealnie prosta powierzchnia, na której stoi auto
-silnik przed sprawdzaniem oleju porządnie rozgrzać (nie 10 minut pyrkania)
nie wiem czy to dobrze, ale ja tak robię
-wyjęty bagnet w trakcie ociekania oleju
-idealnie prosta powierzchnia, na której stoi auto
-silnik przed sprawdzaniem oleju porządnie rozgrzać (nie 10 minut pyrkania)
nie wiem czy to dobrze, ale ja tak robię

Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Bagnet ma uchwyt z "konewka" - musi byc wlozony tak, zeby "konewka" kierowala sie do srodka.
I od tej tez strony odczytujesz poziom oleju.
I od tej tez strony odczytujesz poziom oleju.
Jacek "AMI" Rudowski
-
Jacol
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Crack'ow
- Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
KOnewka to ta na rysunku na korku?
Pomiar po jednej stronie jednak...?
Pomiar po ścieknięciu ciepłego oleju, czyli jakieś 15 minut po przyjechaniu na miejsce.
Pomiar po jednej stronie jednak...?
Pomiar po ścieknięciu ciepłego oleju, czyli jakieś 15 minut po przyjechaniu na miejsce.
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.
- Matiz
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Chorzów
- Auto: Impreza RX '00 A.K.A. KombiHorror
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Coooooooj33mbo pisze: -silnik przed sprawdzaniem oleju porządnie rozgrzać

Olej w silniku najbezpieczniej jest sprawdzać na całkowicie zimnym silniku -np. po całonocnym postoju.Mamy wtedy całkowitą pewność,że cały olej spłynął do miski olejowej.


- cyqan
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Internetu
- Auto: była Impreza, jest Evo, jest ok
- Polubił: 0
- Polubione posty: 4 razy
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Może żeby mineralny się co nieco rozrzedziłMatiz pisze: Cooooooow mysl jakiej zasady?

Potwierdzam durnowate rozwiązanie bagnetu w subaru.
Konewka do dołu, płasko (nigdy przodem pod górkę).
U mnie pilnuję, aby na zimnym nie było mniej jak 0,6, na rozgrzanym nie może być powyżej tego "wcięcia", które znajduje się ponad full stanem.
Miałem tak, że klepał na zimnym ok minuty - wówczas samochód stał pod górkę i na bagnecie było poniżej 1/2
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
to w zasadzie nie ma znaczenia jak ta konewka będzie, byle robić zwykle tak samo. Dlatego najłatwiej, zeby konewka była ułożona w sposób naturalny (nie do góry nogami) kiedy jesteśmy z przodu auta.Jacol pisze: KOnewka to ta na rysunku na korku?
Ja biorę zawsze średnią z dwóch stron bagnetu za stan oleju. Natomiast kiedy i jak sprawdzać kompletnie nie wiem, bo to zależy od jakichś magicznych czynników. Np. Wiśnia na kompletnie zimno czasami pokazuje stan mniejszy niż po rozgrzaniu. Czasami po ocieknięciu na stacji (10-15) min jest wyższy, czasami niższy. Taka tam loteria. Mi się wydaje, że powinien jakiś generalnie być i tego się trzymam - na moje szczęście jeszcze nigdy bagnet nie okazał się za krótki, a w moim przypadku odnotowuję zawsze jakoś podobnie.
Generalnie to ja polecam nie panikować, zwłaszcza teraz jak mój brat serwisuje auto w MRT (nie chcieli mu zalać motula


- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 310 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
To normalne. Olej się rozgrzewa, a tym samym rozszerza.Alan, Alan, Alan! pisze: Wiśnia na kompletnie zimno czasami pokazuje stan mniejszy niż po rozgrzaniu.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
zapewne tak, ale w porównaniu ze zwykłymiSo What! pisze: To normalne. Olej się rozgrzewa, a tym samym rozszerza.

A nie jak w przypadku zwykłych aut, że latanie po forach w necie, bo mi kurna nie ruszył jak spadło 0.4cm śniegu.


Nawet gorsze niż panewka. Od 100 do 300 kkm. A tu masz pewne co rok.
ten bagnet to mnie czasem o zawał chce przyprawić... dość często sprawdzam poziom (ok 100km) i przez np 5 pomiarów poziom na identycznym poziomie. Robię kolejny pomiar po 100 km a tu nagle sporo mniej oleju (z 1-2 mm od max spada do np połowy stanu co ma podobno być ubytkiem nawet 0,5 litra). no to dolewam zachowawczo 50ml oleju coby w razie czego nie przelać a tu ciach i poziom jest na full. Nie ogarniam działania tego bagnetu...
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Bo ten olej to on se może parę chwil spływać.
Sprawdzanie oleju co 100 km ?
To już chyba się ociera o paranoję. ;)
Sprawdzanie oleju co 100 km ?

czarne jest piękne...
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 247 razy
- Polubione posty: 528 razy
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
vibowit pisze: Sprawdzanie oleju co 100 km ? To już chyba się ociera o paranoję. ;)
Aż co 100 km!?



"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
którą u użytkownika może wyrobić tylko posiadanie francuskiego autaChloru pisze: kultury technicznej!


Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
vibowit pisze:Sprawdzanie oleju co 100 km ?To już chyba się ociera o paranoję. ;)
Ociera???


Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
sprawdzane po całej nocy stania także spływał na pewno dobrze :)vibowit pisze:Bo ten olej to on se może parę chwil spływać.
Sprawdzanie oleju co 100 km ?To już chyba się ociera o paranoję. ;)
no przyznam się taka mała paranoja jest :P hehe no może nie jest to zawsze 100 km :P ale co tankowanie to już na pewno :) no a wzięła się właśnie z powodu tego nagłego spadku poziomu na bagnecie bo nigdy nie wiem czy faktycznie go ubyło czy tylko wirtualnie na bagnecie...
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Krysztal pisze: bo nigdy nie wiem czy faktycznie go ubyło czy tylko wirtualnie na bagnecie...
ubywa całkiem sporo jak co 100km nasączasz szmatkę

ale to fakt że w subarakch sprawdzanie poziomu oleju to wyższa szkoła jazdy

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 247 razy
- Polubione posty: 528 razy
Odp: Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Dokładnie ;) dziś po prawie 2500km dolałem 200 ml żeby z wyprawy nie wyjść ;)burat pisze:którą u użytkownika może wyrobić tylko posiadanie francuskiego autaChloru pisze: kultury technicznej!![]()
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Chloru pisze: po prawie 2500km dolałem 200 ml
Chloru, to Ty masz tam turbo ?

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 247 razy
- Polubione posty: 528 razy
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
esilon, nie wiem... jakoś tak szybko jeździ to może i mam 

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
-
Jacol
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Crack'ow
- Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
W sumie... "kto smaruje ten jedzie"... oraz "nie naoliwi a potem się dziwi"
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.
Re: Sprawdzanie oleju - niby prosta sprawa...
Krysztal, a tak bardziej serio podchodząc do tematu, to z obserwacji wynika, że do mierzenia poziomu oleju w przypadku Imprezy najważniejsze jest idealnie równe (poziome) podłoże. Jeśli auto jest choć minimalnie pochylone w dowolną stronę, to będziesz mieć przekłamany odczyt na bagnecie.
Możesz to sobie empirycznie sprawdzić robiąc dwa pomiary jeden po drugim w różnych miejscach.
Możesz to sobie empirycznie sprawdzić robiąc dwa pomiary jeden po drugim w różnych miejscach.
Czarownica prawdę Ci powie :D
- piotruś
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
- Polubił: 320 razy
- Polubione posty: 202 razy
Re:
Ale to jeszcze zależy od pola magnetycznego Matki Ziemi ! W zależności od niego oleum skłonne jest gromadzić się nierówno w misie spodniej, acz niezwykle istotnej. Obserwuj Bracie w czasie pomiarów fazy księżyca co by pomiar był adekwatny azaliżKrysztal pisze:zofija ale właśnie najlepsze jest to że wszystkich pomiarów dokonuję w swoim garażu stojąc praktycznie zawsze idealnie w tym samym miejscu :P Zmniejszę częstotliwość sprawdzeń oleju - zobaczymy o ile mniej go ubędzie
