COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Tak na marginesie, to w RP często poza nie da szybciej, niż najwolniejszy TIR lub PKS...

Dolce far niente 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Minister cyfryzacji właśnie zaczął sobie drukować internet... 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
coś dla kobiałek
jak było to trudno, będzie jeszcze raz 
ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN
> Kurs jest
> dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia:
>
> DZIEŃ PIERWSZY
>
> 1.
> JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU
> Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją.
>
> 2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH?
> Dyskusja.
>
> 3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ.
> Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów.
>
> 4. NACZYNIA I SZTUĆCE:
CZY LEWITUJĄ, SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DO ZMYWARKI ALBO ZLEWU?
> Debata panelowa z udziałem ekspertów.
>
> 5. PILOT DO TELEWIZORA - UTRATA PILOTA
> Linia pomocy i grupy wsparcia.
>
> 6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY
> Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach
> a przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania.
>
> 7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA
> Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego.
>
> DZIEŃ DRUGI
>
> 1. PUSTE KARTONY I BUTELKI - LODÓWKA CZY KOSZ?
> Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne.
>
> 2. ZDROWIE -
> PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA.
> Prezentacja PowerPoint.
>
> 3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ.
> Wspomnienia tych, którzy przeżyli.
>
> 4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI.
> Gra na symulatorze.
>
> 5. DOROSŁE ŻYCIE -
> PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A TWOJĄ PARTNERKĄ
> Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról.
>
> 6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM NA ZAKUPACH.
> Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe.
>
> 7. > TECHNIKI PRZEŻYCIA - JAK ŻYĆ, BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE.
> Dostępni indywidualni psychoterapeuci.
>
> 8. CHOINKA - CZY MUSI STAĆ DO WIELKANOCY.
> Telekonferencja z udziałem Świętego Mikołaja.
ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN
> Kurs jest
> dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia:
>
> DZIEŃ PIERWSZY
>
> 1.
> JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU
> Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją.
>
> 2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH?
> Dyskusja.
>
> 3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ.
> Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów.
>
> 4. NACZYNIA I SZTUĆCE:
CZY LEWITUJĄ, SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DO ZMYWARKI ALBO ZLEWU?
> Debata panelowa z udziałem ekspertów.
>
> 5. PILOT DO TELEWIZORA - UTRATA PILOTA
> Linia pomocy i grupy wsparcia.
>
> 6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY
> Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach
> a przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania.
>
> 7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA
> Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego.
>
> DZIEŃ DRUGI
>
> 1. PUSTE KARTONY I BUTELKI - LODÓWKA CZY KOSZ?
> Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne.
>
> 2. ZDROWIE -
> PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA.
> Prezentacja PowerPoint.
>
> 3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ.
> Wspomnienia tych, którzy przeżyli.
>
> 4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI.
> Gra na symulatorze.
>
> 5. DOROSŁE ŻYCIE -
> PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A TWOJĄ PARTNERKĄ
> Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról.
>
> 6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM NA ZAKUPACH.
> Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe.
>
> 7. > TECHNIKI PRZEŻYCIA - JAK ŻYĆ, BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE.
> Dostępni indywidualni psychoterapeuci.
>
> 8. CHOINKA - CZY MUSI STAĆ DO WIELKANOCY.
> Telekonferencja z udziałem Świętego Mikołaja.
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Arti, coś o Marit, oczywiście wysokich lotów dowcipu się nie ma co spodziewać po opowiadającym
Link: http://www.youtube.com/watch?v=89NLZaVtyYM
Link: http://www.youtube.com/watch?v=89NLZaVtyYM
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
So What!,

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Student medycyny zdaje egzamin z zoologii.
Znany z nietypowego poczucia humoru profesor pyta go:
- Czy krowie można zrobić skrobankę?
Student nie potrafił odpowiedzieć na pytanie więc oblał egzamin.
Rozżalony postanawia się upić. Idzie do baru zamawia kilka kolejek wódki i
kolejno wypija je przy barze.
Podchodzi do niego barman i pyta:
- Pan to chyba ma jakiś problem taki Pan smutny?
- Ano, mam problem i to jaki!!!
- Mogę Panu może coś doradzić podpytuje barman....
- No to proszę mi powiedzieć czy krowie można zrobić skrobankę?
- Osłupiały barman na to:
- No chłopie!!! Aleś się wpakował!!!
Znany z nietypowego poczucia humoru profesor pyta go:
- Czy krowie można zrobić skrobankę?
Student nie potrafił odpowiedzieć na pytanie więc oblał egzamin.
Rozżalony postanawia się upić. Idzie do baru zamawia kilka kolejek wódki i
kolejno wypija je przy barze.
Podchodzi do niego barman i pyta:
- Pan to chyba ma jakiś problem taki Pan smutny?
- Ano, mam problem i to jaki!!!
- Mogę Panu może coś doradzić podpytuje barman....
- No to proszę mi powiedzieć czy krowie można zrobić skrobankę?
- Osłupiały barman na to:
- No chłopie!!! Aleś się wpakował!!!
Dolce far niente 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
eMTi ciekawe czego szukałeś na tej stronie
wyobraźcie sobie celnika na granicy który znajduje toto w bagażniku i dwie rakiety fajek - co weźmie?
no przecież nie białe rękawiczki i kunika za 60 patoli

wyobraźcie sobie celnika na granicy który znajduje toto w bagażniku i dwie rakiety fajek - co weźmie?
no przecież nie białe rękawiczki i kunika za 60 patoli
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ktoś ma problem z wykończeniem chaty...
Pocieszę Was; potrwa to jeszcze z 1-4 lat...
Chyba, ze macie wolny pierdylion juro, to zapraszam do Włoch...
Uwierzcie, że jest w czym wybierać i za co płacić...
Pocieszę Was; potrwa to jeszcze z 1-4 lat...
Chyba, ze macie wolny pierdylion juro, to zapraszam do Włoch...
Uwierzcie, że jest w czym wybierać i za co płacić...
Dolce far niente 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
FUX pisze: Chyba, ze macie wolny pierdylion juro, to zapraszam do Włoch...
Uwierzcie, że jest w czym wybierać i za co płacić...![]()
Chyba chcesz się czymś pochwalić
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
A takie może nie śmieszne. Ale okazuje się, że Subaru ma właściwości lecznicze. Ewelinie przytkało się ucho, nie mogliśmy poradzić... Panaceum okazał się jeden ostry, średnio śliski zakręt. 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Swoją drogą ciekawe dlaczego im się wydaje, że są takie seksowne wtedy... 
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ale rozumiem ,że pożyczyłeś auto od Brata bo na ręcznej skrzyncecitan pisze: Panaceum okazał się jeden ostry, średnio śliski zakręt.![]()
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
O następny kapelusznik się zleciałBergen pisze: Piter 35, a4at można zablokować na danym biegu.
Nie przepadam za automatami , stresuje mnie jazda nimi po Polskich drogach , każde wyprzedzanie mnie wykańcza
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Bez przesadyPiter 35 pisze:
Nie przepadam za automatami , stresuje mnie jazda nimi po Polskich drogach , każde wyprzedzanie mnie wykańcza![]()
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Tamtym bym się bał, za bardzo skomplikowany w prowadzeniu.Piter 35 pisze:Ale rozumiem ,że pożyczyłeś auto od Brata bo na ręcznej skrzyncecitan pisze: Panaceum okazał się jeden ostry, średnio śliski zakręt.![]()
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Dusza trafia przed oblicze św. Piotra.
- Zawód?
- Lekarz.
- To wchodź wejściem dla dostawców.
....................................................................................................................
Narkoman trafił do piekła. Otwierają się wrota, a TU całe łany marihuany. Narkoman napalony biegnie I rwie cale naręcza.
Nagle słyszy głos diabła:
- No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane!
Patrzy, a TU faktycznie pełno świeżego ziela. Biegnie i zaczyna przerzucać żeby schło.
A Tu diabeł:
- I po co suszysz, jak już tam ususzone!
I rzeczywiście. Narkoman podbiega I zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, na co diabeł:
- I czego skręcasz, jak tam tyle naskręcane!
Narkoman patrzy, a TU góry skrętów! Wybiera największego i pyta diabła:
- Masz może ogień?
A diabeł z uśmiechem:
- Byłby ogień - byłby raj!
............................................................................................................
Do lekarza przychodzi nastolatek i drżącym głosem zaczyna:
- Panie doktorze, mój przyjaciel przespał się z panienką i teraz boi się, że zaraził się jakąś chorobą weneryczną...
- To niech pan ściągnie spodnie - mówi lekarz - i pokaże mi tego przyjaciela.
......................................................................................................
List do NFZ:
Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej, więc wezwaliśmy pogotowie.
Przyjechał zalany w trupa lekarz.
Nasikał do szafy, zrobił zastrzyk w wersalkę, posłał wszystkich w trzy diabły i pojechał.
A dziadek tak się śmiał, że kolka mu przeszła.
Dziękujemy!
...........................................................................................................
- Siostro! Po co mówiliście pacjentowi z siódemki, że chcemy mu nogi uciąć?!
- A co, uciekł?
- Tak!
- A pan doktor mówił, że ten jego paraliż to jest nieuleczalny ...
.........................................................................................................
Ból w pana lewym kolanie to kwestia wieku - wyjaśnia pacjentowi lekarz.
- Bujda - denerwuje się pacjent - drugie kolano tak samo jest stare, a nie boli...
...........................................................................................................
U lekarza.
- Jak się objawiają pańskie zaniki pamięci?
- Notorycznie zapominam, że mam żonę...
..........................................................................................................
Ordynator przechodzi korytarzem szpitalnym i nagle słyszy dobiegające z dyżurki pielęgniarek odgłosy libacji.
Zaciekawiony zagląda do środka i widzi obłoki dymu papierosowego, kieliszki i rozbawiony personel.
- Co to ma znaczyć! Pijaństwo w pracy?!
- Jest powód panie profesorze, jest powód - odpowiada jeden z asystentów.
- Siostra Krysia nie jest w ciąży...
- Aaaaa to i ja się napiję...
- Zawód?
- Lekarz.
- To wchodź wejściem dla dostawców.
....................................................................................................................
Narkoman trafił do piekła. Otwierają się wrota, a TU całe łany marihuany. Narkoman napalony biegnie I rwie cale naręcza.
Nagle słyszy głos diabła:
- No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane!
Patrzy, a TU faktycznie pełno świeżego ziela. Biegnie i zaczyna przerzucać żeby schło.
A Tu diabeł:
- I po co suszysz, jak już tam ususzone!
I rzeczywiście. Narkoman podbiega I zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, na co diabeł:
- I czego skręcasz, jak tam tyle naskręcane!
Narkoman patrzy, a TU góry skrętów! Wybiera największego i pyta diabła:
- Masz może ogień?
A diabeł z uśmiechem:
- Byłby ogień - byłby raj!
............................................................................................................
Do lekarza przychodzi nastolatek i drżącym głosem zaczyna:
- Panie doktorze, mój przyjaciel przespał się z panienką i teraz boi się, że zaraził się jakąś chorobą weneryczną...
- To niech pan ściągnie spodnie - mówi lekarz - i pokaże mi tego przyjaciela.
......................................................................................................
List do NFZ:
Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej, więc wezwaliśmy pogotowie.
Przyjechał zalany w trupa lekarz.
Nasikał do szafy, zrobił zastrzyk w wersalkę, posłał wszystkich w trzy diabły i pojechał.
A dziadek tak się śmiał, że kolka mu przeszła.
Dziękujemy!
...........................................................................................................
- Siostro! Po co mówiliście pacjentowi z siódemki, że chcemy mu nogi uciąć?!
- A co, uciekł?
- Tak!
- A pan doktor mówił, że ten jego paraliż to jest nieuleczalny ...
.........................................................................................................
Ból w pana lewym kolanie to kwestia wieku - wyjaśnia pacjentowi lekarz.
- Bujda - denerwuje się pacjent - drugie kolano tak samo jest stare, a nie boli...
...........................................................................................................
U lekarza.
- Jak się objawiają pańskie zaniki pamięci?
- Notorycznie zapominam, że mam żonę...
..........................................................................................................
Ordynator przechodzi korytarzem szpitalnym i nagle słyszy dobiegające z dyżurki pielęgniarek odgłosy libacji.
Zaciekawiony zagląda do środka i widzi obłoki dymu papierosowego, kieliszki i rozbawiony personel.
- Co to ma znaczyć! Pijaństwo w pracy?!
- Jest powód panie profesorze, jest powód - odpowiada jeden z asystentów.
- Siostra Krysia nie jest w ciąży...
- Aaaaa to i ja się napiję...
Dolce far niente 


