Cześć,
Ledwo stałem się posiadaczem pięknego Subaraka i już mam pierwsze wyzwanie ;)
Prawdopodobnie Żona Sprzedającego - która użytkowała samochód przed sprzedażą, wlała doń letni płyn do spryskiwaczy,
chcąc uzupełnić płyn wyjąłem kosteczki lodu :/
Uzupęłniłem zbiornik zimowym ale - zima w pełni, podczas próby spryskania szyb chodzą wycieraczki ale wydaje mi się że nie słychać pompki :(
obawiam się że to może być coś poważniejszego...
Sprawdziłem bezpieczniki i na razie mam plan przewegetować, polewając mu szybki z baniaka ;) az temp. na dworze się nieco podniesie
wtedy zostawie go na pół dnia na podziemnym parkingu i może płyn w przewodach odmarznie - jeżeli to jedyny problem.
Zastanawiam się jednak czy mogę coś zrobić już teraz, czy da się np sprawdzić pompkę, czy nie jest spalona, albo wykonac jakąś
diagnostykę w tym kierunku zanim ustąpią mrozy, albo pojadę z nim do ASO... Będę wdzięczny za każdy pomysł...
Nie działający ukł. spryskiwaczy - Legacy MY06
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Nie działający ukł. spryskiwaczy - Legacy MY06
Pompkę powinno być słychać.Zbiorniczek i pompki są pod lewym nadkolem przednim a tylna pompka działa?
Re: Nie działający ukł. spryskiwaczy - Legacy MY06
Przerabiałem.
Excalibur, wlej do zbiorniczka denaturatu pod korek (możesz go podgrzać, żeby był ciepły - ale nie gorący). Wsadź miękki drut (miedziany) i pomieszaj z uczuciem. A potem znajdź jakieś centrum handlowe z krytym parkingiem albo - byłoby idealnie - kino. Po seansie powinno być po sprawie. Jak Ci przeszkadza zapach to możesz wtedy odessać (pompką
) mieszaninę. Ale ja ją po prostu zużyłem przez częstsze pryskanie - bo jak jest dobrze wymieszane to nie zamarznie już.
I rozumiem byłą właścicielkę. Nie wiem jak w Twoim Legasiu, ale u mnie zbiornik spryskiwacza ma 4 litry. Zdarza się że nie zużyję nawet połowy przez pierwszymi mrozami.
Excalibur, wlej do zbiorniczka denaturatu pod korek (możesz go podgrzać, żeby był ciepły - ale nie gorący). Wsadź miękki drut (miedziany) i pomieszaj z uczuciem. A potem znajdź jakieś centrum handlowe z krytym parkingiem albo - byłoby idealnie - kino. Po seansie powinno być po sprawie. Jak Ci przeszkadza zapach to możesz wtedy odessać (pompką

I rozumiem byłą właścicielkę. Nie wiem jak w Twoim Legasiu, ale u mnie zbiornik spryskiwacza ma 4 litry. Zdarza się że nie zużyję nawet połowy przez pierwszymi mrozami.
Re: Nie działający ukł. spryskiwaczy - Legacy MY06
Ooo :]Bergen pisze:Przerabiałem.
Excalibur, wlej do zbiorniczka denaturatu pod korek (możesz go podgrzać, żeby był ciepły - ale nie gorący). Wsadź miękki drut (miedziany) i pomieszaj z uczuciem. A potem znajdź jakieś centrum handlowe z krytym parkingiem albo - byłoby idealnie - kino. Po seansie powinno być po sprawie. Jak Ci przeszkadza zapach to możesz wtedy odessać (pompką) mieszaninę. Ale ja ją po prostu zużyłem przez częstsze pryskanie - bo jak jest dobrze wymieszane to nie zamarznie już.
I rozumiem byłą właścicielkę. Nie wiem jak w Twoim Legasiu, ale u mnie zbiornik spryskiwacza ma 4 litry. Zdarza się że nie zużyję nawet połowy przez pierwszymi mrozami.
Dzięki wielkie! Jutro spróbuję... w końcu walentynki więc idealna okazja na długi seans ;)
Co do zbiornika na płyn to jekie było nasze zdziwienie kiedy całe 4l zniknęły za jednym zamachem w zbiorniczku O__o
ale to kolejna rzecz która mnie ucieszyła, zawsze byłem lekko sfrustrowany kiedy zostawał mi litr płynu. Ach to Subaru... :P
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Nie działający ukł. spryskiwaczy - Legacy MY06
A jeśli nie chcesz smrodzić denaturatem, dolej po prostu ciepłej/gorącej wody. Poczekaj chwilę aż rozmarznie, wypsikaj ile się da i koniecznie uzupełnij płynem zimowym, albo jeszcze lepiej koncentratem.
A w ogóle to ma być coraz cieplej, więc może wystarczy samo dolanie koncentratu
A w ogóle to ma być coraz cieplej, więc może wystarczy samo dolanie koncentratu
Re: Nie działający ukł. spryskiwaczy - Legacy MY06
Może nie wystarczyć - jak rozmrażałem swój zbiornik ( była w nim bryła lodu ) to po dolaniu zimowego płynu lód pozostał niewzruszony. Dopiero lanie ciepłej wody i to na kilka zmian ( wlanie - wylanie ) pomogło.
Re: Nie działający ukł. spryskiwaczy - Legacy MY06
Poszłooo!
Pięknie sika na lewo i prawo, z przodu i z tyłu... :)
Dziękuję za pomoc!
Wlałem trochę denaturatu, ale nie pomogło,
kupiłem koncentrat polałem i zostawiłem go dzisiaj na słońcu, w Gliwicach było dziś -1 więc nie dawałem mu wielkich szans
a Tu po powrocie do samochodu, zagadał!
Jeszcze raz dzięki wszystkim!
Pozdrawiam
M.
Pięknie sika na lewo i prawo, z przodu i z tyłu... :)
Dziękuję za pomoc!
Wlałem trochę denaturatu, ale nie pomogło,
kupiłem koncentrat polałem i zostawiłem go dzisiaj na słońcu, w Gliwicach było dziś -1 więc nie dawałem mu wielkich szans
a Tu po powrocie do samochodu, zagadał!
Jeszcze raz dzięki wszystkim!
Pozdrawiam
M.