Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 lut 2012, o 23:47

To czemu w dojrzałej demokracji, Austria, za +31km/h jest przy kasie raptem 25 juro?
Dane z dzisiaj... :mrgreen:


Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 lut 2012, o 23:48

Nie, obłudą jest zapierdalanie samemu po drogach i święte oburzanie się na to przed mikrofonem. I nawoływanie do karania za to innych.

Gdyby man111 był konsekwentny i sam jeździł jak przepisy karzą, to nic bym nie mówił. A tak, to dla mnie taki se człowiek szmata - karierowczyk. I to jest obłuda.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 lut 2012, o 23:58

minimus pisze: pierdoleniekotkamłotkiem. Mandaty x3, więcej policji na drogach, zakaz 'radyjek' i sprawa załatwiona
Co Ty bracie jarasz ,że takie pomysły masz ;-)

Prawda jest jedna , trzeba budować dobre drogi a nie budować maszty do fotoradarów :evil:

Jarek to się nazywa pęd do kariery, powie wszystko co mu karzą lub by się przypodobać władzy , by zdobyć stanowisko :evil: .
Ostatnio zmieniony 19 lut 2012, o 00:04 przez Piter 35, łącznie zmieniany 1 raz.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 00:03

prawdy oczywiste piszecie...
Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 09:11

minimus pisze: pierdoleniekotkamłotkiem. Mandaty x3, więcej policji na drogach, zakaz 'radyjek' i sprawa załatwiona. Reszta to właśnie obłuda :whistle:

Ja bym dodał do tego ucinanie prawej nogi, żeby potem delikwent nie mógł naciskać na gaz. No i likwidację wszelkich "janosików", czyli systemów informujących kierowcę o czymkolwiek (m.in. o fotoradarach, miejscach pracy ukochanej policji, korkach itp).

A wracając do historii, zarówno w Stanach jak i u nas powód popularyzacji CB był jeden. Niezbyt mądre ograniczenia i patrole policyjne "w krzakach" szukające jelenia. Ciemna masa ludzka ma fenomenalną zdolność wyrabiania sobie mechanizmów obrony przed głupimi zakusami władzy. I całe szczęście ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 09:32

Konto usunięte pisze:
minimus pisze: pierdoleniekotkamłotkiem. Mandaty x3, więcej policji na drogach, zakaz 'radyjek' i sprawa załatwiona. Reszta to właśnie obłuda :whistle:

Ja bym dodał do tego ucinanie prawej nogi, żeby potem delikwent nie mógł naciskać na gaz. No i likwidację wszelkich "janosików", czyli systemów informujących kierowcę o czymkolwiek (m.in. o fotoradarach, miejscach pracy ukochanej policji, korkach itp).

A wracając do historii, zarówno w Stanach jak i u nas powód popularyzacji CB był jeden. Niezbyt mądre ograniczenia i patrole policyjne "w krzakach" szukające jelenia. Ciemna masa ludzka ma fenomenalną zdolność wyrabiania sobie mechanizmów obrony przed głupimi zakusami władzy. I całe szczęście ;-)
O to to. "Wadza" i ustawodawcy/prawoproponujący ciągle popełniają jeden zasadniczy błąd myślowy. Efektów nie osiąga się kijem tylko marchewką.
Na każde ograniczenie powstaje jego obejście, jeżeli ludzie nie czują że stosowanie się do ograniczenia jest w ich partykularnym interesie.
Jak widzę, że ktoś stale i z premedytacją wywala w błoto gigantyczne pieniądze z m.in. moich podatków wszelkich, to go nie szanuję, aż w końcu w każdym jego pomyśle doszukuję się kombinowania i oszustwa. Wszyscy wiemy, że fotoradary wcale nie mają poprawić bezpieczeństwa, tylko budżet. Za te pieniądze można by na pewno wybudować kilkanaście km drogi ekspresowej. Tzn. można w innym kraju, gdzie kilometr autostrady/ekspresówki nie kosztuje 20mln.
I tak dalej i tak dalej.
ALE. Od kiedy na autostradach jest 140, przyznam szczerze, że nie zdarzyło mi się znacząco (pow. 150) przekraczać tej prędkości. Nie widzę sensu i jadę przepisowo. Dlaczego? Bo przepis jest sensowny i pozwala mi się przemieszczać w przyzwoitym czasie :idea:
Teraz tylko czekam kiedy ten przepis upadnie, bo wpływy do budżetu z obwoźnych kamer spadły i trzeba ograniczyć, żeby więcej łapać (tak było w Australii, teraz mają 100-110) :roll:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 10:36

Konto usunięte pisze: Niezbyt mądre ograniczenia i patrole policyjne "w krzakach" szukające jelenia. Ciemna masa ludzka ma fenomenalną zdolność wyrabiania sobie mechanizmów obrony przed głupimi zakusami władzy. I całe szczęście
aaaaaaaaaa. bull shit. to tylko dlatego że im pozwalamy na to. oni żyją z naszej pensji, tak trzeba myśleć.

to kto ma być dla kogo? he? sądzicie, że jakiś tam premier jest mądrzejszy i wie wszystko?

to co próbowałem w kangurowym wątku przekazać. To się cieszyć z tego jak moze być fajnie, niestety zawsze zwykłe pytania, że nieszczerze, że nie tak zielono aż mi się odechciało i mam gdzieś.
Pomyśleliście kiedy ostatnio myśleliście co dobrego stało się w Waszym życiu?. Ja tak, z perspektywy, żyję w fajnym klimacie, gdzieś tam gdzie nie chcę wracać czeka na mnie najwpanialsza osoba.

Ja na moje szczęście mam ten azyl - nabieram energii.

My, cała Polska, licząc mnie, dajemy sobie wmawiać, że zmiany wymagają lat, pokoleń, Gówno prawda. Albo chcę i się zmieniam, albo nie. Co liczą na cud, że za ~32 lata ktoś wyjdzie na ulicę i stwierdzi: no mamy Australie?

Każdy kto Wam powie, że potrzeba czasu kłamie. Oszukuje. Potrzeba czasu to prawda, ale robić trzeba już. Nie nasze wnuczki.

Dajemy sobie wmówić te pierdoły i później się usprawiedliwiamy. Bo, przyznajcie szczerze, na każde tego typu pytanie macie odpowiedż: potrzeba czasu.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 10:43

Alan, Alan, Alan! pisze: sądzicie, że jakiś tam premier jest mądrzejszy i wie wszystko?

wystarczy że wie jak wygrac wybory, skoro jest premierem to w tym jest mądrzejszy od innych, wygrywa wybory mówiąc to co chcemy , my mądrale, słyszeć i nie przejmuje się nierealizowaniem zapowiedzi bo wie że my tacy mądrzy i tak wiedzieliśmy że nic z tego nie będzie.......................
jarmaj pisze: taki se człowiek szmata - karierowczyk

mocno, a może chłop zrozumiał coś i własnie grzechy młodości pozwoliły właściwe podejść do problemów, ITD nie jest od budowy dróg :->

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 10:45

Alan, Alan, Alan!, musisz spojrzeć szerzej, ni tylko z perspektywy naszego grajdołka i naszego wspaniałego byłego i aktualnego premiera.

Ja pisałem o mechanizmach obrony, które zaczęły się w Stanach, w reakcji na ograniczenia spowodowane kryzysem energetycznym ;-) I mimo największej demokracji zakładali sobie CB radia ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 10:45

Alan, Alan, Alan!, bo oni sa boscy, a my, bydło, mamy siedzieć cicho, gdzyz się nie znamy...
One wiedzą lepiej, co jest lepsze.
I tak to wszystko się jednym wielkim jeb... skończy.
Wiek emerytalny, fundusz rentowy, etc.

Drukarnie pójda na całego. Rząd ma pecha, bo za długo żyjemy.
Niestety.
Dolce far niente ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 10:51

FUX pisze: One wiedzą lepiej, co jest lepsze.

nie, oni nie znajdują sosobu na zmiany w gigantycznym mechanizmie którego nie da sie zatrzymac , tak na chwile do remontu.........to jest problem każdej opozycji która doszła do władzy, wszystko co krytykowało się na transparentach nagle kontynuują...............Balcerowicz zrobił kiedyś radykalne cięcie i do dzisiaj na niego pluja

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 10:55

dalej pieprzycie trzy po trzy. Sorry, ale kombinujecie, przekombinowujecie życie. To jest proste.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 10:58

Alan, Alan, Alan! pisze: To jest proste.
:-)
wzór pewnie da się prosto zrobić, gorzej jak wszędzie współczynnik ludzki trzeba wkładać

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 11:12

esilon pisze: wzór pewnie da się prosto zrobić, gorzej jak wszędzie współczynnik ludzki trzeba wkładać
bulll... wiadomo co :razz:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 11:20

Alan, Alan, Alan!, wracaj już lepiej :-)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 11:24

esilon pisze: Alan, Alan, Alan!, wracaj już lepiej
jak wrócę to i tak nie powiem nic innego. Na szczęście. :mrgreen:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 11:35

Alan, Alan, Alan! pisze: Pomyśleliście kiedy ostatnio myśleliście co dobrego stało się w Waszym życiu?

Alan, ale co do tego maja politycy i ustrój który nam "wmawiają" ?
rewolucji wiekszośc u nas nie chce i tyle, to jest proste :-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 11:41

Drogi A.A.A., wyjątkowo łatwo jest mówić: pieprzycie trzy po trzy. To w zasadzie każdy może powiedzieć.
Problem polega nie na krytykowaniu i opluwaniu a na próbie wprowadzenia zmian.
Problem polega na tym, że każdy kto wchodzi do władzy - najuczciwszy i najnaiwniejszy i dobroserdeczny - po kilku dniach, czy miesiącach stwierdza, że nic nie może, bo są siły nacisku, kliki, lobbyści itepe... i to nie tylko u nas, ale wszędzie.

Od kilku tysięcy lat płynie lekko zmieniający się szeroki nurt wpływów, siły, pieniędzy. Do tej rzeki wchodzą raz ci, raz inni, czasem są jakieś katarakty i porohy, ale nurt pruje dalej. Czasem Bruksele wejdą do rzeki, czasem komuniści, ale rzeka i tak wyprostuje brzegi.
W każdym kraju jakieś strumienie czy strugi coś tam próbują, czasem jakąś powódź skombinują, i one powodują, że każdy kraj ma swoją specyfikę. W jednym inwestycje są szybsze w innym wolniejsze. Gdzieś naród bardziej a gdzieś mniej zdyscyplinowane. Ale i tak wszystko wpadnie do tej samej wielkiej rzeki. I tylko gdzieś są jacyś macherzy w tle, którzy dopuszczają lub zakręcają wodę zatrzymywaną przez tamy.

Nie łudźmy się, nie mamy wpływu na nic, a jeśli nam się wydaje, że mamy - to jedynie chwilowy - przykład: rewolucja francuska. Wyrżnęli kogo trzeba ale wkrótce pojawili się nowi wioślarze.

To wszystko nie oznacza, że mamy siedzieć na dupie i nic nie robić. Można próbować nieco kontrolować ten nurt, uważać, żeby brzegów nie urywał, ale rzeka i tak jest silniejsza. W Niemczech Ren uregulowany, co z tego, skoro zielona rzeka i tak zalewa umysły... BO WSZĘDZIE JEST TAK SAMO. Tylko u nas bardziej na widoku.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 11:42

Alan, Alan, Alan! pisze:
esilon pisze: Alan, Alan, Alan!, wracaj już lepiej
jak wrócę to i tak nie powiem nic innego. Na szczęście. :mrgreen:

Have a good one, że się wyrażę jak chłopak w bottle shopie. ;-)

tzn na pewno wrócę, bo mam kogoś kto jest ważniejszy niż granice. I tylko dlatego ;)

To niech ukochana dobije do ciebie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 11:59

Arno pisze: To niech ukochana dobije do ciebie.
samolustwo oczywiście mi bliskie, ale ...no... nie zaprojektowano mnie ;-)

Arno, drogi, nie odwracaj kota ogonem. To są te excuses. Excuses and excuses... Nie macie takiej refleksji że ktokolwiek cokolwiek powie, to, że to a tamto. Tylko wymówki.
Czy ktoś na tym forum, że już nie wspomnę o portalach, napisał co dobrego go spotkało? Tylko źle. źle, albo w bardzo źle.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 12:25

AAA pisanie dobrze jest odbierane, również na tym forum, źle...
Pochwalenie się czymkolwiek jest ocenianie j.w.
;-)

No chyba, że jest to podnieta dywanikami lub subaru... :mrgreen:

Wielokrotnie byliśmy z Arno zakrzyczani za podzielenie się wrażeniami z miejsc, gdzie np. byliśmy, rzeczami, które nabyliśmy, etc.
Coś masz pamięć krótką...
Dolce far niente ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 12:33

FUX, Twoje wnioski sa zaskakujące

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 12:40

FUXiu, chyba strasznym grubasem poleciałeś, niczym ja wczoraj w czasie od 02:00 do 04:00 am :mrgreen:


Nie denerwuj się Andrzeju, błotniczek się naprawi, wymaluje, wysprayuje, będzie dobsz. Nie ma co być kobietą :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 12:41

Grzesiek_67, w co trafiłeś ? :mrgreen:

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 19 lut 2012, o 12:43

esilon pisze: w co trafiłeś ?

Właściwszym byłoby pytanie - w co nie trafiłem :lol:
Brak podpisu.

ODPOWIEDZ