

Alan, Alan, Alan! pisze: Arno, co z tymi papugami, gdyż czekam w napięciu?![]()
NoKiedy pewna kobieta przechodziła koło gabinetu fryzjerskiego, papuga fryzjera niemiłosiernie wrzeszczała:
-„Dzień dobry kurwisko"!
Pewnego dnia kobieta nie wytrzymała i zażądała od fryzjera kategorycznie skończenia tego skandalizującego procederu. Fryzjer za złe zachowanie papugi ukarał ją malując ją na czarno.
Następnego dnia gdy kobieta przechodziła obok gabinetu fryzjerskiego i obok papugi pomalowanej na czarno, nie usłyszała absolutnie nic.
Triumfująca próbowała sprowokować papugę:
- „I co? Teraz milczysz?"
Na co papuga pogardliwie odpowiedziała:
- „Kiedy jestem w smokingu, nie rozmawiam z kurwami!"
FUX pisze: ekspedientka w sklepie nie naginała po naście godzin dziennie oraz w sobotę i niedzielę.
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=856330barbie pisze: Za te pieniądze można by na pewno wybudować kilkanaście km drogi ekspresowej. Tzn. można w innym kraju, gdzie kilometr autostrady/ekspresówki nie kosztuje 20mln.
FUX pisze: Resztę kupiłeś w Pewexie...![]()
bo świat znali nasi rodzice i my z fotografiiArno pisze: I nadal twierdzę, że wtedy było lepiej.
może między innymi dlatego że za sofixy w dupe trzeba było sprzedawce całowac ?Arno pisze: Nie wiem dlaczego młodzi, którzy zaledwie musnęli te czasy są aż tacy bojowi w stosunku do nich
Arno pisze: każdy kto chciał się budować JAKOŚ to robił.
to jest dziedzictwo tych dobrych czasów własnieArno pisze: U nas należī się i już. Wszystko się nam należy. Nie tylko im, ale nam też, wszystkim nam. POLAKOM się należy. I każdy z nas jest super uczciwy, nie zatrudnia ludzi na szaro, nie łamie przepisów drogowych, i tak dalej i tak dalej - a to wszystko jest dokładnie ten sam worek - szara strefa.
FUX pisze: uwierz, że za komuny łatwiej było się wybudować, ale pewnie trudno to zrozumieć...
Azrael - nie wyjeżdżaj z prymitywnymi argumentami typu syberia - czterech wujków mojego starego zabili w Katyniu. TO NIE SĄ ARGUMENTY.Azrael pisze:Arno, wybacz ale pieprzysz, kto miał to miał, a kto nie miał to nie miał. Jak się nie "kombinowało", nie wynosiło z zakładu, "nie oszczędzało materiałów budowlanych" i tak dalej to tak różowo nie było. System stał masową grabieżą mienia i działalnością na pograniczu czegoś co byśmy dzisiaj nazwali działaniem na szkodę. A ja może młody byłem ale pamiętam jak z ciotecznym rodzeństwem na zmiany staliśmy cały dzień na mrozie w kolejce po karpia na święta, a jak dziadek po kilkunastu latach dostał w końcu przydział na auto to się cała rodzina zrzuciła żeby mógł tego Wartburga kupić bo na malucha mu nie dali przydziału. Oczywiście jego koledzy z pracy (ministerstwo zdrowia a potem finansów) mieli już w latach 80 mercedesy, ale dziadek nie brał łapówek płaconych z kradzionych pieniędzy z przedsiębiorstw państwowych. Pamiętam też jakie było święto w domu jak się komuś udało załatwić butelkę soku z czarnej porzeczki, a do końca życia będę pamiętał jak jako kilkuletnie dziecko ciągnąłem z niedużą moją mamą wielki wór papieru toaletowego, tak z 50 rolek, z 2km do domu, bo rzucili więc trzeba było zapas dla całej rodziny kupić. Więc nie pisz że system był OK. W dalszej rodzinie mam tez takich którzy mieli przyjemność wycinać syberyjskie drewno.
Azrael pisze: a jak dziadek po kilkunastu latach dostał w końcu przydział na auto to się cała rodzina zrzuciła żeby mógł tego Wartburga kupić bo na malucha mu nie dali przydziału
Arno pisze: Żījesz, zdrowyś, wykształcony. O co ci chodzi.
no to dzisiaj też nic nowego; w autach za pół bańki (mercedes np., toyota i inni) na porządku dziennym.esilon pisze: nówka sztuka z fabryki,w drodze do domu urwał sie pedał gazu, układ kierowniczy przestał działać ,po roku zardzewiał kompletnie, buda do wymiany ..........no super czasy, naprawdę
identycznie jak terazFUX pisze: esilon, ludzie na pensjach dostawali kredyty, stawiali chaty i te kredyty byli w stanie spłacić
FUX pisze: no to dzisiaj też nic nowego; w autach za pół bańki (mercedes np., toyota i inni) na porządku dziennym
Mi nieFUX pisze:esilon, uwierz, że za komuny łatwiej było się wybudować, ale pewnie trudno to zrozumieć...
:
Konto usunięte pisze: mniej było skurwysyństwa między ludzmi w zyciu pracowniczo-znajomym
to faktKonto usunięte pisze: ludzie mieli więcej czasu dla siebie