Impreza 4x4 200+ KM roczniki 96 itp. - garść pytań

[usher]

usher, nie zżymaj się, ja jestem człowiek-skurwiel z natury, a i tak mi daleko do tutejszych dyżurnych forumowych człowieków-skurwieli honoris causa.

A ja człowiek-nerwus, ale też mi obecnie daleko do tego stanu właśnie słyszałem że podobno tacy tu są haha.

Laik w temacie pt. "Impreza" jak najbardziej dlatego pytam, zaś laik ogólnie niekoniecznie bo wiem że pojawiają się i tacy którzy zaczytają takie tematy od pytań "a ile mi to będzie palić ?"

I proszę nie cytuj wyrwanie z kontekstu, bo mówiłem o temacie "wydech/remap w 4T vs inne firmy" a nie że w kwestii przekładka, dlatego też o te przekładki pytam i wierzę że oprócz 4T które zrobi to naprawdę profi są i firmy które zrobią równie dobrze, ale taniej... i o nie pytam.

Pierwszy u mnie działa, a chyba mam taki sam Internet.
Co do drugiego nie rozumiem - oczekujesz strony o Subaru Impreza po japońsku, czy o co chodzi?

Nie wnikam jaki masz internet, chyba że masz potrzebę o tym porozmawiać a nie działał bo na chwilę forum padło, i chodziło mi o to że na stronie 4T nie ma danych japońskich WRX itp. które są opisane w linku pierwszym, który już działa nawet na moim internecie

GT może upolujesz do 20.000zł. Było w sumie kilka ciekawych Nardi Torino jak szukałem w listopadzie Imprezy.

Mówisz o RHD czy LHD ?

[Piter 35]

GT może upolujesz do 20.000zł

Za 20 koła to stoją śmietniki .
Czy wy ludzie jesteście tak naiwni ,że aż głupi , wystarczy wejść sobie na autoscout24 i zaznaczyć całą europę . poniżej 4 koła euro to stoją fury w degradacji a gdzie przywóz , opłaty i inne duperele .
Bergen dobrze pisze , większość aut sprzedawanych w Polsce ( a mówimy GT ) poniżej 20 czy do 20 tysi to maja skręcone liczniki albo są po mega dzwonach lub na dzień dobry do wpakowania worek kasy .

Qrwa każdy chce kupić fury z przebiegiem 100 pare przebiegu za grosze a później zdziwienie ,że coś jest nie tak
A większość oszustów squrwysynów handlarzy aż zaciera ręce ,że Polak jest tak naiwny

I bez tekstów ,że jestem stronniczy bo zajmuje się autami

[Bergen]

Chyba tylko w wirtualno-internetowym wydaniu bo na żywo to taki "do rany przyłóż"...przynajmniej ja zawsze takie wrażenia odnosiłem

Ewentualnie do podłogi przyłóż, do ściany przyłóż, do ławki przyłóż, do trawy przyłóż, zostaw i nie ruszaj

Eeee, w wirtualno-internetowym wydaniu też chyba nie jest tak źle

[JonesB]

W dobie kryzysu i wysokich cen paliwa ludzie pozbywają się swoich cacek z różnych powodów i czasem cena jest okazyjna a auto w super stnie i doinwestowane. Też mozna coś fajnego tanio kupić na miejscu a nie tylko w Szwajcarii Nie denerwuj się tak

[usher]

Qrwa każdy chce kupić fury z przebiegiem 100 pare przebiegu za grosze a później zdziwienie ,że coś jest nie tak
A większość oszustów squrwysynów handlarzy aż zaciera ręce ,że Polak jest tak naiwny

I bez tekstów ,że jestem stronniczy bo zajmuje się autami

I o to właśnie mi chodzi ;) popieram to zdanie w 100% w przypadku nowszych aut, natomiast nie miałem pojęcia jak jest z takimi bądź co bądź kilkunastoletnimi autami. Aczkolwiek ciekawi mnie jedno - co z autami które są już kilka lat w PL i ktoś włożył troszkę serca i pieniędzy w ich utrzymanie... ja mniej więcej kształtują się ich ceny ?

[Piter 35]

JonesB, nie bądź naiwny , taniej to można kupić o 2 tys zł dobra 3 ale nie 10 czy 20

Do zdenerwowania to mi daleko

[cyqan]

Piter 35, gdyby nie można było kupić GT za 20-taka to handlarze musieliby je wystawiać za ile...? 30-40tys

Nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora "oszustów allegro"! Sprzedawałem ostatnio samochód z 88r z oryginalnym przebiegiem 170tkm, w cieniasie z 94r mam 50tkm, w seju '03r 55tkm, 11-letnią hondzinę pogoniłem z przebiegiem 117tkm, a czarna strzała miała 130tkm pomimo że była w dyszlu i miała na karku prawie 7 lat. Nie wszyscy mają jeden samochód i nie wszyscy rocznie robią lub są zmuszani robić 80, czy 100tkm

Oglądałem w listopadzie (a więc w sezonie!) sporo Imprez. Najtańsza była za 17.500 (to zielone co burat namierzył!) - co ciekawe było to Nardi o czym sprzedawca nawet nie wiedział. Samochód był cały pomalowany, zakonserwowany, flok, kiera, ciemna lampa z przodu, wydech, wszystko na tip top. Nawet jakby padł silnik, to cena była ok.

Drugie nardi w kiepskim stanie blacharskim ale nie dyskwalifikującym (kupił je forumowicz, więc nie będę pokazywał palcem) za ok 22tys, prawie nowe opony, prawie nowy zawias, poliuretany silnikowo ok, było coś robione w MTS jakiś czas temu.

Cusco kraftpola - mógłby w końcu komuś sprzedać, żeby jeździło a nie stało Ja je wyceniłem na 23,5 pomimo że to rok 93 - nie dogadaliśmy się o jakieś wacikowe sprawy.

Grygo wystawiał na forum ciekawą sztukę, której cena pikowała z 30-stu jakoś do 20.

Był gdzieś w małopolsce fajny STi z 99r RHD, którego cena wyjściowa była ok 19tys.

Miałem nawet ciekawy namiar na przełożonego Colina.


Trzeba tylko dobrze poszukać. Większość aut które oglądałem nie była z ogłoszeń, tylko cynki i telefony które dostawałem od znajomych. Niektórym te auta zalegają, ale z sentymentu trzymają je w garażach.

Moje też mógłbym teraz wystawić, bo nie zamierzam nim jeździć w lato, ale po co.... Wstawię na garaż i od czasu do czasu sobie gdzieś na weekend wyciągnę. No chyba, że kupię inny przyjemnowóz.

W dobie kryzysu i wysokich cen paliwa ludzie pozbywają się swoich cacek

Ja tam tragedyji nie zauważyłem. Jak lecę na Wrocław robię ok 170km. Po powrocie leje pod korek za 90zł. Jakby nie liczył spalanie wychodzi 9,5l/100km, a emerycko to ja nie jadę nigdy. W górach wiadomo 17-20l, ale dużo postojów na których też chlipie.

[burat]

Panowie dla mnie każde GC w Turbo o ile nie maiło remontu udokumentowanego wcześniej ważna jest tylko buda. Bo silnik nawet przy udokumentowanych przebiegach rzędu 120 kkm ma cenę złomu bo raczej prędzej niż później coś się wysypie. Gumy ,uszczelki i inne duperele nie muszą być nadgryzane przez przebieg ale czas też robi swoje.
Szukając teraz GTka właśnie patrzy ł bym tylko na budę wliczając remont silnika w cenę zakupu i powiem szczerze ,że bliżej mi do takiej za 15 tyś niż za 20. Nikt i tak mi na nią gwarancji nie da ,że coś się zaraz nie wysra bo auto ma już 12 lat minimum. Co do przekładek to trochę tego jeździ i nie każdy to syf i nie wszystkie robione są w 4T.
Najbliżej ostatnio jestem tego żeby do swojej po prostu kupić bebechy turbo i po remoncie silnika i ewentualnie skrzyni wpakować to do mojej budy , która choć była bita przodem według znawców lekko , jestem pewny.

[Bergen]

co z autami które są już kilka lat w PL i ktoś włożył troszkę serca i pieniędzy w ich utrzymanie... ja mniej więcej kształtują się ich ceny ?

Zadbane Imprezy, nawet starsze, trzymają cenę. Przejrzyj ogłoszenia dotyczące Imprez na naszym forum. Np. pierwsze z brzegu: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=21&t=6835

[JonesB]

Piter napisz proszę ile będzie kosztował GT-k w dobrym stanie , który na Allegro czy Otomoto wystawiony jest za ok 20kpln i prawdopodobnie sprzedaje go handlarz sqorwiel

[Piter 35]

Piter 35, gdyby nie można było kupić GT za 20-taka to handlarze musieliby je wystawiać za ile...? 30-40tys

Cygan proszę Cię nie mąć założycielowi wątku w głowie . Kupiłeś furę za kwotę poniżej 20 tys zł Nie , Więc nie mów o okazjach które widziałeś , skoro były takie zajebiste to czemu ich nie wziąłeś
Fury co stoją na allegro i innych portalach za 20 koła i poniżej to sa auta które miały przebiegi po 250 tys km a tu w naszym cudnym kraju nagle maja po 150
A o autach własnych co sprzedają Forumowicze z '-' i ".'' to my tu nie rozmawiamy

[cyqan]

Kupiłeś furę za kwotę poniżej 20 tys zł Nie , Więc nie mów o okazjach które widziałeś , skoro były takie zajebiste to czemu ich nie wziąłeś

Ale ja nie kupiłem GT tylko WRX JDM w dosyć ciekawej specyfikacji z motorem od STI

GT to taka sama popelina jak WRX new age, które są za słabe w serii.
Nardi (EU) jest dosyć ciekawą (niższa waga i większa moc - niekoniecznie katalogowo, ale dwa które oglądałem miały wykresy z hamowni i było 25x KM) alternatywą i nie uważam, że zamąciłem tą informacją w głowie autora.

[usher]

Autor z chęcią słucha wszystkich opinii i im więcej tym lepiej ;)

[JonesB]

GT to taka sama popelina jak WRX new age

Nie bluźnij chłopcze

[leon]

Jaki fajnusi

http://otomoto.pl/subaru-impreza-kjs-C21828452.html

[Piter 35]

Ale ja nie kupiłem GT tylko WRX JDM w dosyć ciekawej specyfikacji z motorem od STI

He he wiem co kupiłeś

T to taka sama popelina jak WRX new age, które są za słabe w serii.

Wszystko jest kwestią na co kogo stać i jak chce je używać . ja mam 263 przebiegu seria i przez 80 tys przebiegu nic się nie zepsuło jeżdżę na co dzień i nie narzekam . Uważam ,że to fajne szybkie auto, nie napakowane elektroniką .

[pablonas]

Szukając teraz GTka właśnie patrzy ł bym tylko na budę wliczając remont silnika w cenę zakupu i powiem szczerze ,że bliżej mi do takiej za 15 tyś niż za 20. Nikt i tak mi na nią gwarancji nie da ,że coś się zaraz nie wysra bo auto ma już 12 lat minimum

+1

To jest IMO jedyna słuszna opcja. Tak kupiłem pierwszą Żabę i nadal uważam, że to była słuszna decyzja. Z rok czy półtora roku temu na kropce ktoś kupił GT za prawie 50k i 3 miechy po zakupie też poszła panewa.

To są stare auta, często eksploatowane w dość brutalny sposób i często nie są należycie serwisowane. Szukać tanio, ze zdrową budą. Tylko taki zakup ma sens.

[Grzesiek_67]

+1

To jest IMO jedyna słuszna opcja. Tak kupiłem pierwszą Żabę i nadal uważam, że to była słuszna decyzja. Z rok czy półtora roku temu na kropce ktoś kupił GT za prawie 50k i 3 miechy po zakupie też poszła panewa.

Absolutnie tak. Zresztą nikt poważny nawet nie ma prawa liczyć na to, że w 12-15 letnim aucie nie wysypie się nic poważnego, nawet jeżeli poprzedni właściciel chuchał i pieścił, jak świętość. Bo się wysypie, na pewno. Prędzej czy ciut później.


Pozdrawiam
Grzegorz

[cyqan]

ja mam 263 przebiegu seria i przez 80 tys przebiegu nic się nie zepsuło

Przyjedź do nas na tydzień jak będzie śnieg. Góry prawdę Ci powiedzą w jakim jest stanie. Albo odjedziesz dumnie robiąc "bul bul bul bul bul", albo ze spuszczoną głową "tyk tyk tyk tyk tyk"

[Piter 35]

Przyjedź do nas na tydzień jak będzie śnieg. Góry prawdę Ci powiedzą w jakim jest stanie. Albo odjedziesz dumnie robiąc "bul bul bul bul bul", albo ze spuszczoną głową "tyk tyk tyk tyk tyk"

Pewności nigdy nie ma , ale myślę ,że dał by radę . Nie jeżdżę jak kapelusz ( mówię tu o wkręcaniu się na obroty , bo umięjętności to na pewno mało )