Wyklepie się?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Wyklepie się?
Jak już niektórym forumowiczom wiadomo w sobotę miałem wypadek. Auto jest zostawione na warszawskim parkingu strzeżonym i czeka na oględziny rzeczoznawcy. I właśnie w związku z tymi oględzinami chciałem poprosić o jakieś rady bardziej doświadczonych ode mnie kierowców. I opinię o aucie, czy jeśli np. rzeczoznawca stwierdzi, że da się to naprawić to się z nim kłócić czy nie. Tutaj także chciałbym zaznaczyć, że jeśli auto bym naprawiał to chciałbym, żeby dało się nim bezpiecznie i bez stresu jeździć, a nie tylko wyglądało tak jak wcześniej. Ale obawiam się, że ubezpieczyciel może nie mieć takich oporów.
Tutaj parę zdjęć mojego byłego auta:
http://zapodaj.net/d7689a791fa6.jpg.html
http://zapodaj.net/948e16555152.jpg.html
http://zapodaj.net/19514635e30e.jpg.html
http://zapodaj.net/5d76c6f649b6.jpg.html
http://zapodaj.net/56567f57c51b.jpg.html
http://zapodaj.net/5b8582553f68.jpg.html
Tutaj parę zdjęć mojego byłego auta:
http://zapodaj.net/d7689a791fa6.jpg.html
http://zapodaj.net/948e16555152.jpg.html
http://zapodaj.net/19514635e30e.jpg.html
http://zapodaj.net/5d76c6f649b6.jpg.html
http://zapodaj.net/56567f57c51b.jpg.html
http://zapodaj.net/5b8582553f68.jpg.html

- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 199 razy
Re: Wyklepie się?
kos, na mój gust szkoda całkowita.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Wyklepie się?
Oddaj Piterowi, dorzuć przystanek, po tygodniu dostaniesz GTka.
A poważnie, wieszczę że płyta podłogowa jest przekoszona - ale powinieneś się na ramie upewnić - jeśli tak jest, to proponuję już nim nie jeździć (nie napiszę że się "nie wyklepie", bo nie takie już rzeczy nasi rodacy przerabiali na bezwypadkowe).
Silnik w tym jest poprzecznie?
A poważnie, wieszczę że płyta podłogowa jest przekoszona - ale powinieneś się na ramie upewnić - jeśli tak jest, to proponuję już nim nie jeździć (nie napiszę że się "nie wyklepie", bo nie takie już rzeczy nasi rodacy przerabiali na bezwypadkowe).
Silnik w tym jest poprzecznie?
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 247 razy
- Polubione posty: 528 razy
Re: Wyklepie się?
kos, a co to za starszy Pan na ostatnim zdjęciu?
IMHO da się to zrobić tak, żeby było dobrze pytanie czy będzie to opłacalne ekonomicznie.

IMHO da się to zrobić tak, żeby było dobrze pytanie czy będzie to opłacalne ekonomicznie.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Wyklepie się?
Chloru, po kim jak po kim, ale po Tobie to raczej bym się spodziewał, że się zainteresujesz młodą dziewczynąChloru pisze: co to za starszy Pan na ostatnim zdjęciu?

Re: Wyklepie się?
kos, po pierwsze współczuję
Po drugie, jak to WiS w innym wątku napisał - jak z konia nie spadniesz, to się jeździć nie nauczysz
Najważniejsze żeś cały.
A co do samochodu, to są dwie kwestie:
- bezpieczeństwa, o którym piszesz
- ekonomii, zwanej opłacalnością naprawy
O ile podłużnice są całe (nie pęknięte, nie pogięte), a całe auto ogólnie proste (podłoga, nie ruszone słupki, itd.) i będzie zostawiać dwa ślady, to reszta to "kosmetyka", czyli, że się da i można tym będzie jeździć. Pójdzie trochę nowych blach i żelastwa pod maskę i będzie miód malina. Jak nie, to lepiej sobie darować przywracanie do wyglądu. To stwierdzi rzeczoznawca z całą pewnością.
Co do pieniędzy, to jakoś tak intuicja czarownicy podpowiada mi, że jednak naprawa zostanie uznana przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe za - jak oni to ładnie nazywają - nieuzasadnioną ekonomicznie, czyli szkoda całkowita. W zależności od tego, jak miałeś zawartą polisę, może (nie musi) to mieć w ogólnym rozrachunku również pozytywne skutki ekonomiczne dla Ciebie.
Reasumując, jeśli będą chcieli zrobić z tego całkę, to bym się tym specjalnie nie przejmowała (a w zależności od zawartej polisy może nawet cieszyła). Jak nie będą chcieli, to w zależności od stanu auta:
- jeśli będzie "proste" - naprawiać i się nie ciągać za wąsy bez potrzeby z TU
- jeśli będzie "krzywe" - to walczyć o szkodę całkowitą i kupić nowe "proste" auto
P.S.
Nie wiem coś Ty tam nawywijał, ale "praw fizyki Pan nie zmienisz"
(tak, też próbowałam kiedyś je zmienić
)
Jedyna rada, to ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Z przyrostem ilości ćwiczeń, wzrasta ilość pokory do własnych umiejętności i możliwości
Znam z autopsji


Po drugie, jak to WiS w innym wątku napisał - jak z konia nie spadniesz, to się jeździć nie nauczysz


A co do samochodu, to są dwie kwestie:
- bezpieczeństwa, o którym piszesz
- ekonomii, zwanej opłacalnością naprawy
O ile podłużnice są całe (nie pęknięte, nie pogięte), a całe auto ogólnie proste (podłoga, nie ruszone słupki, itd.) i będzie zostawiać dwa ślady, to reszta to "kosmetyka", czyli, że się da i można tym będzie jeździć. Pójdzie trochę nowych blach i żelastwa pod maskę i będzie miód malina. Jak nie, to lepiej sobie darować przywracanie do wyglądu. To stwierdzi rzeczoznawca z całą pewnością.
Co do pieniędzy, to jakoś tak intuicja czarownicy podpowiada mi, że jednak naprawa zostanie uznana przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe za - jak oni to ładnie nazywają - nieuzasadnioną ekonomicznie, czyli szkoda całkowita. W zależności od tego, jak miałeś zawartą polisę, może (nie musi) to mieć w ogólnym rozrachunku również pozytywne skutki ekonomiczne dla Ciebie.
Reasumując, jeśli będą chcieli zrobić z tego całkę, to bym się tym specjalnie nie przejmowała (a w zależności od zawartej polisy może nawet cieszyła). Jak nie będą chcieli, to w zależności od stanu auta:
- jeśli będzie "proste" - naprawiać i się nie ciągać za wąsy bez potrzeby z TU
- jeśli będzie "krzywe" - to walczyć o szkodę całkowitą i kupić nowe "proste" auto
P.S.
Nie wiem coś Ty tam nawywijał, ale "praw fizyki Pan nie zmienisz"

(tak, też próbowałam kiedyś je zmienić

Jedyna rada, to ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Z przyrostem ilości ćwiczeń, wzrasta ilość pokory do własnych umiejętności i możliwości

Znam z autopsji


Czarownica prawdę Ci powie :D
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Wyklepie się?
Bergen pisze: Oddaj Piterowi, dorzuć przystanek, po tygodniu dostaniesz GTka.

I już jest niebieskie... Pietia, wchodzisz w to?
Tak.Bergen pisze: Silnik w tym jest poprzecznie?
Chloru pisze: zajumać kołpaki

ma się ten wygląd wzbudzający zaufanie...
Szczerze mówiąc, tego się obawiam.Bergen pisze: wieszczę że płyta podłogowa jest przetasowana
Nic dodać, nic ująćzofija pisze: Czarownica prawdę Ci powie :D

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Wyklepie się?
No auto na trzy miesiące, to na dłuższą metę nie do utrzymaniaKonto usunięte pisze: mniej fantazji ułańskiej

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Wyklepie się?
mam dwie córkiWiS pisze:No auto na trzy miesiące, to na dłuższą metę nie do utrzymaniaKonto usunięte pisze: mniej fantazji ułańskiej

Twój syn w ciąże nie zajdzie pamiętaj

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 310 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wyklepie się?
kos, przyjmij wyrazy i, co najważniejsze, nie przejmuj się dzwonem! Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz!
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Wyklepie się?
Ups... współczuję - btw., w uszach wciąż mi brzmi cytat z jakiejś komedii romantycznej (z Meg Ryan?): "ojcowie synów martwią się tylko o jednego siusiaka, ojcowie córek - o wszystkie siusiaki świata"Konto usunięte pisze: mam dwie córki

No nie zamieniłbym się

No chyba bym mu jaja urwałKonto usunięte pisze: syn w ciąże nie zajdzie

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Wyklepie się?
Po przeczytaniu wcześniejszego wątku myślałem ,że jest lekko , ale widzę ,że grubo było
. No cóż szwedzka stal w yarisie jak widać nie wydoliła
Jak dla mnie szkoda całkowita .
Kasę z ubezpieczenia odebrać
, furę na części sprzedać
i
kupić GT-ka


Jak dla mnie szkoda całkowita .
Kasę z ubezpieczenia odebrać


kupić GT-ka

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Wyklepie się?
takie rzeczy, to tylko u PiteraKonto usunięte pisze:Wyklepie sięWiS pisze: No chyba bym mu jaja urwał

Byłem na 22b.eu, widziałem, ale tam auta albo bez klimy, albo z zepsutą skrzynią biegów...Piter 35 pisze: kupić GT-ka

Re: Wyklepie się?
... chyba się nie skuszęWiS pisze:takie rzeczy, to tylko u PiteraKonto usunięte pisze:Wyklepie sięWiS pisze: No chyba bym mu jaja urwał


Re: Wyklepie się?
Będzie i turbo i normalna skrzynia jak i zima w aucieWiS pisze: yłem na 22b.eu, widziałem, ale tam auta albo bez klimy, albo z zepsutą skrzynią biegów...

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Wyklepie się?
Jak patrzę na to auto to się tylko zastanawiam, czy da się w Polsce sprzedać samochód w taki sposób aby nie dało się go już wyklepać i zarejestrować?
Tzn. żeby sprzedaż na części naprawdę była na części?
Bo jak sobie pomyślę, że auto naszego kolegi co zaliczył bandę pod Oleśnicą ktoś odklepał i znowu jeździ, to ten jest przy nim całkowicie bezwypadkowy... i to jest przerażające
Tzn. żeby sprzedaż na części naprawdę była na części?
Bo jak sobie pomyślę, że auto naszego kolegi co zaliczył bandę pod Oleśnicą ktoś odklepał i znowu jeździ, to ten jest przy nim całkowicie bezwypadkowy... i to jest przerażające

Re: Wyklepie się?
To chyba tylko jak się samemu sprzeda części i resztę odda na zezłomowanie. Niestety 

Czarownica prawdę Ci powie :D
Re: Wyklepie się?
Mozna sprzedać auto bez pola numerowegobarbie pisze: Jak patrzę na to auto to się tylko zastanawiam, czy da się w Polsce sprzedać samochód w taki sposób aby nie dało się go już wyklepać i zarejestrować?
Tzn. żeby sprzedaż na części naprawdę była na części?

Nikt tego nie robi bo cena spadnie a poza tym chyba trzeba oddac na złom aby wyrejestrowali .
Re: Wyklepie się?
zofija pisze: To chyba tylko jak się samemu sprzeda części i resztę odda na zezłomowanie. Niestety
Jak oddajesz na złom to musisz dopłacić za brakujące kilogramy AFAIR. Innymi słowy nie można oddać na złom, a wcześniej rozsprzedać na części. BTW: niedawno weszło nowe rozporządzenie ministerialne eliminujące z legalnego obrotu wiele części używanych - w szczególności wydechy, układy SRS, części układu jezdnego.
Re: Wyklepie się?
Azrael pisze: Jak oddajesz na złom to musisz dopłacić za brakujące kilogramy AFAIR.
Zaprawa w OBI tania jest.

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.