autazeszwajcarii.pl - macie jakąś opinię?

[Interceptor]

Ale na kanale nie byłeś, prawda?

Nie, położyłem się na ziemi

To sie nazywa zaangazowanie

[hogi]

To sie nazywa zaangarzowanie

Nie.
To się nazywa zaangażowanie.

[Interceptor]

To sie nazywa zaangarzowanie

Nie.
To się nazywa zaangażowanie.

Cholera wiedzialem ze mnie predzej czy pozniej zlapiesz

[corbis]

To raczej poprzedni właściciel (patrząc na niebieskie przyciemnienie szyb...) był jakiś dziwny...

Cos musi byc na rzeczy bo GT , ktore ogladalem ze Szwajcarii tez ma tylne szyby niebieskie
Jestem akurat na etapie kupowania auta od Pana Radka , troche sie to wszystko przeciaga ale jak wszystko sie zakonczy sukcesem
to dla zainteresowanych moge opisac jak to wyglada i czy warto wydac troche wiecej ale miec pewne auto :)

[Godlik]

Odświeżam, bo poradziłem sobie z częścią problemów (a właściwie E12 je rozwiązał przy okazji przeglądu ) i wcale nie były poważne.

- słabo działająca klima (wiedziałem przed zakupem) - byłem dzisiaj na Jutrzenki u E12 i wg Niego wszystko działa jak należy (kompresor i wentylator), najprawdopodobniej wystarczy uzupełnić czynnik

Klimę wystarczyło uzupełnić i śmiga jak złoto.

- lekki problem z kołami - no tu dałem lekko ciała i nie sprawdziłem tego dokładnie... Podczas jazdy próbnej kierownica lekko trzepała w okolicach 100 km/h, ale obstawiałem niewyważone koła. Okazało się, że felgi mają złe ET (konieczne 1cm dystanse z przodu) i za duży otwór (potrzebne pierścienie). Dystanse i pierścienie mam, ale nadal czasami trzepie. Tym razem obstawiam opony... Zasugerowałem się ładnym wzorem bieżnika, a to straszny szajs. Chińskie (sic!), WANLI. Zero trzymania na mokrym.

Okazało się, że koła można "wyważać" i wyważać. Po dokładnym wyważeniu problemy ustąpiły (no poza jednym, czyli jakością opon WANLI... ). Ale przynajmniej nic już nie drży.

Dodatkowo wymieniono mi z tyłu łączniki stabilizatora (bo stukały) i teraz GTek jest funfel nófka sztuka

[sekator]

Ja też miałem krótką przygodę z autazeszwajcarii.pl i szczerze mówiąc nic złego powiedzieć nie mogę choć auta nie kupiłem.
Byłem zaintesowany WRX-em i wpłaciłem zaliczkę żeby jak auto się znajdzie to mieć zaklepane. Niestety przez ponad miesiąc auta nadal nie było na horyzoncie więc zacząłem własne poszukiwania i kupiłem w końcu auto od Piter35. Z auta jestem zadowolony i nie znalazłem żadnych poważniejszych mankamentów a co wyjdzie zobaczymy

Od Pana Radka z autazeszwajcarii.pl zaliczkę odebrałem bezproblemowo choć było małe bo czekałem na zwrot tydzień a kasa była pilnie potrzebna.

a kupując auto zawsze trzeba je dokładnie obejżeć żeby nie było potem "widziały gały co brały"

[corbis]

Kupiles tego srebrnego WRX 2001 ? Fajny ? :)
Ja sie tez zastanawialem nad WRX 03-> ale zdecydowałem sie na GT pomimo , ze starszy to jednak klasyk i do tego szybszy :)

[auto]

W ofercie sprzedaży Imprezy użyto zdjęć z innej strony. Ten owy komis to popularny plac na którym handlują irańczycy/libijczycy. Auta sprzedają tam jak leci. Większość aut sprowadzonych ze Szwajcarii pochodzi z tej okolicy, bo auta z rzeczywistym idealnym stanem przewyższają znacznie ceną te na placach. Ceny na tej stronie są nieco wyższe niż w rzeczywistości. Przy zakupie można spokojnie potargować się.
Auto na rachunku powinno mieć wartość CHF 9'900.- (wycena auto). Akcyza 3,6% od tej kwoty, więc owy handlarz sporo (8000-9000zł) zarobi na nowym właścicielu.

Oryginalna oferta:

[damaz]

alleosssochodzi ?

[AMI]

Pewnie o gule, ktora jakiemus zazdrosnikowi skoczyla, ze ktos moze zarobic, a on nie.
Bo przeciez oczywiscie samochod ze Szwajcarii sam sie przywiezie, a czas sprowadzajacego jest nic nie warty.

Jeszcze, gdyby zobaczyc jakies zarzuty, ze licznik przekrecony, albo samochod stal rozbity, a teraz stoi caly podpisany jako bezwypadkowy - to byloby sie czego przyczepic (no ok - nie znam za bardzo niemieckiego, wiec moze tam stoi napisane, ze samochod byl "rozpizdzony w pincet", ale go posklejali kropelka, o czym oczywiscie potencjalnego kupujacego informuja :))

Co za roznica z jakiego komisu byl kupiony? Stan techniczny jest wazny, a nie to ,czy postal na placu takim, czy siakim przed sprzedaza.

Panu auto-rowi dziekujemy za ten "nice try" - a teraz "try harder" :)

Bo jakkolwiek sam z handlem samochodami wiele wspolnego nie mam (tyle co swoj kupie albo sprzedam :)) - to czuje, ze konkurencji tam zyla troche gdzies wychodzi jakiejs.

[Piter 35]

Kolego auto, zanim zaczniesz się wypowiadać w temacie przywozu auta ze Szwajcarii to rozeznaj wpierw temat proszę, czemu tak twierdzę ponieważ , nie jest to samochód z unii europejskiej i opłaty są wyższe :
- opłata którą trzeba wnieść to nie jest tylko akcyza 3,6 % lecz
dolicz do tego jeszcze Vat -22 % i cło ( nie pamiętam już ile - wszystko robi spedycja ) , jeszcze trzeba doliczyć spedycję na granicy ( tzw,przekazówka na urząd celny w Polsce ) koszt około 80 euro , tablice rejestracyjne ( jeśli auto jechało na kołach ) koszt od 100 do 300 franków , i jeszcze pozostaje transport tak lekko licząc 1500zł jeśli laweta .
Tak więc łatwo się liczy czyjeś pieniążki , nie mówię jeszcze tu o czasie jaki trzeba poświęcić by dane auto znaleźć .
A jeszcze został koszt dojazdu do Szwajcarii ( jeśli jedziesz z paroma osobami ) to jakieś 200-300 zł .
A jeśli chcesz auto, oszczędzić to wolna droga i jedź sam sobie kup auto . Zobaczymy jak Ci to pójdzie czekamy na relację

[auto]

zanim zaczniesz się wypowiadać w temacie przywozu auta ze Szwajcarii to rozeznaj wpierw temat proszę

Zdaję sobie sprawę, że istnieją koszty dodatkowe jak i ukryte - urząd celny to nie tylko akcyza, cło, VAT, agencja, ale również rzeczoznawca i celnik. Szwajcarskie tablice to 300-400 CHF, ale można zaoszczędzić biorąc ze sobą niemieckie żółte - wyjdzie kilkadziesiąt EURO - o czym pewnie sam Piter35 nie wie.
Mój post ma za zadanie przedstawić przykładową ofertę tej firmy, a nie szczegółowe wyliczenie za dany pojazd.
To auto na miejscu nie było za cenę jaka widnieje na oryginalnej stronie, ani nie było w stanie w jaki opisuje się na oryginalnej jak i polskiej ofercie. Miejsce w którym zostało zakupione ma również znacznie, gdyż ma niewiele wspólnego z tym co istnieje w świadomości wielu osób nt. aut ze Szwajcarii. Do tego dodam, że oferta sprzedaży tego auta jest od dawna nieaktualna i jest jedynie wabikiem, dla tych którym marzy się kupić cukierek w złotym papierku.
Osobiście raz sprowadziłem auto z CH i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Owszem, sporo przy tym czasu i pracy, ale o wiele więcej poświęci się na szukaniu w kraju auta w dobrym stanie.

[Piter 35]

Zdaję sobie sprawę, że istnieją koszty dodatkowe jak i ukryte - urząd celny to nie tylko akcyza, cło, VAT, agencja, ale również rzeczoznawca i celnik. Szwajcarskie tablice to 300-400 CHF

Zdajesz sobie sprawę z tych kosztów a nawet w swoim poście o nich nie wspomniałeś Nie uważasz ,że to trochę wprowadzanie kogoś w błąd

można zaoszczędzić biorąc ze sobą niemieckie żółte - wyjdzie kilkadziesiąt EURO - o czym pewnie sam Piter35 nie wie.

Oczywiście iż można spróbować , zdaje sobie sprawę z tego , tylko nie wiem jak na takie tablice zareagują policjanci szwajcarscy ( pamiętajmy iż Szwajcaria nie jest w Unii i pewne przepisy i nich nie obowiązują )
Dla mnie osobiście to bez sensu bo nigdy nie wiesz czy kupisz auto

Mój post ma za zadanie przedstawić przykładową ofertę tej firmy, a nie szczegółowe wyliczenie za dany pojazd.

To auto na miejscu nie było za cenę jaka widnieje na oryginalnej stronie,

A jakie to ma znaczenie za ile ktoś kupi auto, sprzedający wystawia cenę jaką mu się spodoba , przecież nie musisz kupować jeśli się z nią nie zgadzasz ( nie wiem czy wiesz ale stara zasada mówi Tanio kupić drogo sprzedać )

ani nie było w stanie w jaki opisuje się na oryginalnej jak i polskiej ofercie

Wybacz ale kupujesz auto tylko na podstawie opisu zapakować i do domu

Miejsce w którym zostało zakupione ma również znacznie, gdyż ma niewiele wspólnego z tym co istnieje w świadomości wielu osób nt. aut ze Szwajcarii

Jakie to znaczenie , liczy się stan techniczny

Do tego dodam, że oferta sprzedaży tego auta jest od dawna nieaktualna i jest jedynie wabikiem, dla tych którym marzy się kupić cukierek w złotym papierku.

Może ktoś zarabia na telefonach do niego ( minuta za 9 zł )

Osobiście raz sprowadziłem auto z CH i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.

Chwała Ci za to , bierz się Kolego za sprowadzanie aut tylko weź proszę pod uwagę iż nie każdy ma czas i chęci na takie wyprawy

[auto]

Zdajesz sobie sprawę z tych kosztów a nawet w swoim poście o nich nie wspomniałeś Nie uważasz ,że to trochę wprowadzanie kogoś w błąd

A po co komu szczegółowe wyliczenia? Koszty mogą być różne, zależy od wiedzy, sprytu i znajomości.
Temat dotyczy konkretnego auta na które wydałem znacznie mniej (różnicę podałem) niż 40000zł.

...tylko nie wiem jak na takie tablice zareagują policjanci szwajcarscy ( pamiętajmy iż Szwajcaria nie jest w Unii i pewne przepisy i nich nie obowiązują )
Dla mnie osobiście to bez sensu bo nigdy nie wiesz czy kupisz auto

Szwajcaria nie jest w UE, ale właśnie należy zwrócić uwagę na przepisy. Umożliwiają poruszanie się czasowo na takich tablicach - również w samej Szwajcarii.
Jeśli jedziesz po konkretny model i nic nie kupisz to już Twój problem.

[Piter 35]

auto, Sam sobie przeczysz w tym co piszesz .

A po co komu szczegółowe wyliczenia? Koszty mogą być różne, zależy od wiedzy, sprytu i znajomości.

Chcesz normalnej rozmowy czy tylko nakręcić atmosferę ( bo mam wrażenie iż tylko o to Ci chodzi )

Temat dotyczy konkretnego auta na które wydałem znacznie mniej (różnicę podałem) niż 40000zł.

No to stary Brawo ciesz się iż zaoszczędziłeś , chwała Ci za to iż żeś taki sprytek

[FUX]

Piter 35, daj se luz...
za 2-3 lata Kolega dostanie z UC kwit z prosbą o wyliczenie się z papirów, które przedstawil...

[ky]

FUX, w UKS-ie robisz? ;)

r.

[FUX]

FUX, w UKS-ie robisz? ;)

r.

Nie.
Mam na mysli kolesia, który sprowadzil peugeoty pseudo ciężarówki 2os. w 2008 i dzisiaj ma wszczęte 24 postępowania akcyzowe o 400pln/samochodu.

[Alan, Alan, Alan!]

auto, zdaje się, że marzy Ci się, żeby firmy sprowadzające auta prowadziły działalnośc charytatywną i w dodatku robiły lekkie wałki. Może unia dopłaca - wszak szczytny to cel.

No brawo brawo, też lubię tanio, ale jestem leniwy.

Ja kupiłem auto od Pitera i do tej pory nawet do głowy mi nie przyszło zastanawianie się ile "przepłaciłem". Jeżeli już to z czystej ciekawości czy taki biznes jest opłacalny, ale nie opierałem tego na żadnym konkretnym aucie. To nie moja sprawa - ja jestem zadowolony, kupiłem auto dobre, całość formalności ograniczyła się głównie do flaszki z Piotrkiem. A jak potrzebowałem jakiegoś kwitka, bo miałem go praktycznie od ręki, bez kombinowania.

Reasumując, jeżeli przykładowo Piotrek zarobił na mnie 20k, to nic mi do tego. Następne też prawdopodobnie kupię u niego.

[LouCyphre]

całość formalności ograniczyła się głównie do flaszki z Piotrkiem

Żeby to jednej...przecież spił Cię od nieprzytomności, żebyś Go wyzwolił od tego padła

[Alan, Alan, Alan!]

Żeby to jednej...przecież spił Cię od nieprzytomności, żebyś Go wyzwolił od tego padła

a ja go spiłem, żeby zszedł z ceny.

[damaz]

nie karmić auto

[AMI]

nie karmić auto

Chyba nie tankowac ;)

[Alan, Alan, Alan!]

Chyba nie tankowac ;)

tankować tankować, tylko nie gazować

[Piter 35]

Więcej nie sprzedaje aut po pijaku