Wyklepie się?

So What! · Post 15 mar 2012, o 23:41

kos pisze:
Jeszcze nie ma. Muszę się zebrać, zeby zejść z aparatem do garażu, bo co to za przedstawianie auta bez zdjęć. Gdzieś niedługo pewnie to zrobię

Ale leniwiec z Ciebie

Kubik · Post 15 mar 2012, o 23:48

So What! pisze: Ale leniwiec z Ciebie

Daj mu najpierw opić

citan · Post 16 mar 2012, o 11:38

WiS pisze: Tiaaa... No fakt, trzy dni łamania kołem, palenia żywym ogniem, wyrywania paznokci, pojenia kwasem, darcia pasów skóry, przycinania jaj szufladą, tłuczenia młotkiem po palcach, lewatyw z wrzątku, przytapiania, wpuszczania karaluchów do uszu i szczurów do rozciętego brzucha, rażenia prądem, a nawet przymusowego oglądania polskiej ligi... i udało się

WiS, przykuła moją uwagę powyższa lista, i wydaje mi się - łatwość z jaką przyszło Ci ją wypisać...

Egzaminy u Ciebie muszą wyglądać strasznie.

WiS · Post 16 mar 2012, o 16:44

So What! pisze: leniwiec

Zupełnie nie wiem, po kim...

Kubik pisze: najpierw opić

No właśnie. Czekam i czekam, aż szczęsliwy właściciel postawi jakąś chrzcielną flaszkę, i nic.
Coś czuję, że to nieopite auto będzie strasznie skrzypieć

citan pisze: Egzaminy u Ciebie muszą wyglądać strasznie

Nieeee, ta lista to jakieś odpryski wiedzy z mojego poprzedniego zycia (czytało się kiedyś to i owo, o piratach i rozbójnikach

) - w świecie akademickim słynę z łagodności i tolerancji

Konto usunięte · Post 16 mar 2012, o 20:40

WiS, jak skończyła się ta historia? Zwłaszcza w kontekście ubezpieczenia (czy może raczej odszkodowania)

WiS · Post 17 mar 2012, o 00:14

Konto usunięte, PZU najpierw wyceniło wartość auta przed wypadkiem - przyzwoicie, czyli na prawie tyle, ile stało w polisie (rocznik w międzyczasie przeskoczył, więc przyjęlim paroprocentową obnizkę do wiadomości). Potem oszacowali wartość powypadkową - i przyznali odszkodowanie w wysokości róznicy. Ta róznica splynęła na podane konto dość szybko. W międzyczasie zorganizowali aukcję rozbitka, na której wylicytowano nieco mniej, niż oszacowana wartość - ale zobowiązali się tę róznicę pomiędzy kwotą z licytacji a oszacowaną wartością wraku przelać wkrótce. Podali namiary na zwycięzcę aukcji, spotkalismy się na placu - on z lawetą i gotówką, my z dokumentami auta i umową, i zrobilismy szybkie machniom.
Oczywiście PZU zwraca też koszt zwózki auta z miejsca wypadku i parkowania na placu do czasu likwidacji szkody.
Całość procedury: 17 dni od wypadku.
W międzyczasie pełne info o poszczególnych krokach, na mail i pocztą w papierze, a w razie potrzeby via infolinia.
Moim zdaniem, nieźle.

Uboczne skutki pozytywne całej afery:
- kos chyba nabrał nieco szcunku dla praw fizyki,
- ...a przy okazji poćwiczył procedury w urzędach, bo większość spraw załatwiał on, ja tylko czuwałem z boku.

burat · Post 17 mar 2012, o 00:29

WiS pisze: kos chyba nabrał nieco szcunku dla praw fizyki,

czego sam nie doświadczysz ciężko zrozumieć

Chloru · Post 17 mar 2012, o 00:34

Pierdu pierdu a informacji o nowym aucie nie ma.

WiS · Post 17 mar 2012, o 00:43

Japończyk. Hatch 5-drzwiowy. Benzyna, salonowy i z gwarancją. Kolor siakiś taki ciemny, środek czarny, bez drzewienka, acz ze śladami jakby chromu. Z tyłu jest miejsce na nogi dorosłych pasażerów (np. takich jak ja), a w bagażniku na ich bagaż.
Radio gra, jest nawet jakiś sprzęt CD. Klima, grzane lusterka i podobno jakieś jaśki, jakby co. Brak ESP i kontroli trakcji.
Jedzie. Dziś wieczorem spod świateł skillowałem nim jakąś Preludę z popsutym wydechem.

Co jeszcze chcielibyście wiedzieć...?

Konto usunięte · Post 17 mar 2012, o 00:46

znów toja kupiliśta ?

Chloru · Post 17 mar 2012, o 00:48

WiS, ile ma do setki, ile niutonomomentów, ile patatajów i ile pali

WiS · Post 17 mar 2012, o 01:06

No chwila moment, rano w planie sesja zdjęciowa - a potem właściciel będzie zakładał wątek, nie mogę mu gwizdnąć szoł

kos · Post 17 mar 2012, o 09:37

Sesja zdjęciowa już wykonana, więc pewnie dzisiaj umieszczę opis i zdjęcia w dziale Nasze Subaru. A tutaj w ramach budowania napięcia zdjęcie chwilę przed zakupem. Długo nie mogłem się zdecydować który powinienem wybrać...

esilon · Post 17 mar 2012, o 09:38

kos pisze: Długo nie mogłem się zdecydować który powinienem wybrać...

znamy to , znamy

WiS · Post 17 mar 2012, o 12:22

kos pisze: Długo nie mogłem się zdecydować który powinienem wybrać...

Ech, ten brak zdecydowania.
Z tą sprawą:

WiS pisze: Czekam i czekam, aż szczęsliwy właściciel postawi jakąś chrzcielną flaszkę, i nic.
Coś czuję, że to nieopite auto będzie strasznie skrzypieć

też jakoś powoli Ci idzie

esilon · Post 17 mar 2012, o 12:29

WiS, ale fajne coś kupił ?
benzyna czy diesel ?

kos · Post 17 mar 2012, o 12:31

Oczywiście, że fajne. Ja bym wybrał coś niefajnego?

Benzyna oczywiście, o co Ty mnie podejrzewasz?

Kubik · Post 17 mar 2012, o 12:34

kos pisze: o co Ty mnie podejrzewasz?

Że wziąłeś taki na muchozol

esilon · Post 17 mar 2012, o 12:35

kos pisze: o co Ty mnie podejrzewasz?

alez o nic złego

ale pamiętam że nie wybrałes kiedys TS

kos · Post 17 mar 2012, o 12:37

Nie do końca miałem wybór w tej kwestii niestety... Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Możliwe, że gdybym się wtedy uparł i wziął TS'a to nie byłoby go już z nami

esilon · Post 17 mar 2012, o 12:39

kos pisze: Możliwe, że gdybym się wtedy

ojtam ojtam, gdyby babcia miała wąsy..........

czekamy na wątek

kos · Post 17 mar 2012, o 12:41

esilon, http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=10&t=8220 proszę

Forum Subaru

Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?

Re: Wyklepie się?