Nie każdy ma fb, więc skopiuję tutaj komunikaty:
1)
W związku z dużą liczebnością szanownych uczestników naszej imprezy i ograniczonym moim budżetem oczywisty jest fakt, że niemożliwe jest wykarmienie takiej ilości stonki bez wsparcia. Tym bardziej upicie! Dlatego też wszyscy spożywający zabite zwierzęta uczestnicy grilla są proszeni o zabranie ze sobą stosownego prowiantu w ilości wedle uznania i preferencji. Lucek dzwonił z informacją, że w Biedronce w Kamiennej Górze do końca tygodnia mają promocję na kiełbasę zwyczajną (5 zł za kilogramowy worek) i jeśli ktoś jest chętny to może mu przelać kasę i on kupi tyle ile trzeba. Dla siebie kupił już tydzień temu (btw ciekawe czy mu ta kiełba nie trachnęła w lodówce). Podobnie ma się sprawa do alkoholu. Ale tu bym się nie martwił, bo pewnie będzie tak, że Remek i Koliber jak zwykle przywiozą tego tony a pójdą spać o 22.00 i będzie można resztę rozdysponować.
2)
Komunikat nr 2. Skierowany szczególnie do osób, które planują u mnie niezapowiedzianie przekimać i tych, które przy pewnym poziomie stężenia kimają gdzie popadnie (a nie ukrawajmy, są tu takie) :) Mianowicie wskazane jest żeby mieć ze sobą śpiwór czy inną szmatę, którą zwykle się okrywa na noc ponieważ limit cywylizywanych noclegów (czyt. łóżek) dawno się już wyczerpał. Namioty nie są potrzebne, podłogi jest od groma.
Pozdrawiam
