Witam
Jestem zainteresowany zakupem subaru i o mało co kupiłem Forestera 2009 r 2.5 turbo 230 km. Po przeczytaniu wątku o uszczelkach pod głowicą wiem, że na pewno go nie kupię. choć bardzo podoba mi się nadwozie i napęd. Czy Subaru w jakis sposób poradziło sobie z tym problemem i czy wystepuje on nadal w nowych samochodach?
Czy problem też dotyczy 2.5 wolnossący 165 km Jak np w outback'u?
Od razu powiem, że samochód jest mi potrzebny do jeżdżenia po drogach a nie po warsztatach, etap tłumaczenia sobie że samochód musi się psuć mam za sobą. Myslałem też o dieslu ale tu juz całkowita mizeria, bo jakiejś bezawarynosci to wogóle mozna pomarzyć. Zastanawiam sie czy poza 2.0 w benzynie cokolwiek innego należy brac pod uwagę? Jak tak dalej pójdzie to FHI pozostanie jedynie producentem materiałów fotograficznych.
Pozdrawiam
Silnik 2.5 turbo awaryjność
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Silnik 2.5 turbo awaryjność
Wolne ssaki są nie do zabicia, 2,5 też. Problemy dotyczą doładowanych.
Tak, w nowszych Foresterach Subaru poradziło sobie z tym problemem. Po prostu nie występują w ogóle doładowane benzyny
Tak, w nowszych Foresterach Subaru poradziło sobie z tym problemem. Po prostu nie występują w ogóle doładowane benzyny

Re: Silnik 2.5 turbo awaryjność
to nie Subaru to ekolodzy sobie poradzili...jarmaj pisze:...w nowszych Foresterach Subaru poradziło sobie z tym problemem. Po prostu nie występują w ogóle doładowane benzyny

Re: Silnik 2.5 turbo awaryjność
brownnoise pisze: Każde auto z turbiną będzie się psuć.
Jeśli będziesz lał dobry olej, sprawdzał jego poziom, przestrzegał kilku zasad i nie dawał w palnik(najtrudniesze) to dlaczego ma się psuć?
vel misza, Pozdrawiam!
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Silnik 2.5 turbo awaryjność
bercik, zamiast nowszego trzeba w tej sytuacji kupować starszego (2.0 turbo) i wtedy zamiast awarii uszczelki będziesz oczekiwać na padnięcie panewek. Ale za to dzięki tańszemu zakupowi, spokojnie będzie Cię stać na naprawę, jesli kiedyś awaria nastąpi.
O ile nastąpi, oczywiście
brownnoise, wygląd rzecz gustu, ale bardzo dobre doładowane silniki benzynowe skojarzone z większym prześwitem i napędem na cztery kola sprzedaje VAG, w opakowaniu np. Audi Q5, VW Tiguana, Yetiego i Octavii scout.
Parę osób mnie pewnie zabije, ale z aut produkowanych obecnie - to ostatnie jest najlepszym następcą Forestera 2.0 XT
O ile nastąpi, oczywiście

brownnoise, wygląd rzecz gustu, ale bardzo dobre doładowane silniki benzynowe skojarzone z większym prześwitem i napędem na cztery kola sprzedaje VAG, w opakowaniu np. Audi Q5, VW Tiguana, Yetiego i Octavii scout.
Parę osób mnie pewnie zabije, ale z aut produkowanych obecnie - to ostatnie jest najlepszym następcą Forestera 2.0 XT

Re: Silnik 2.5 turbo awaryjność
Witammiszozon pisze:brownnoise pisze: Każde auto z turbiną będzie się psuć.
Jeśli będziesz lał dobry olej, sprawdzał jego poziom, przestrzegał kilku zasad i nie dawał w palnik(najtrudniesze) to dlaczego ma się psuć?
To po co kupować 230 koni jak nie mozna dawać w palnik ?! Jakieś nieporozumienie.
Kupiłem Outbacka 2.5 w manualu z 2008 roku. 94 tkm zadbany, jeden właściciel pełna historia serwisowa i z Poskiego salonu. Miłe zaskoczenie , ale pojeździmy zobaczymy.
Pozdrawiam
- lokiee
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: wAw
- Auto: Impreza WRX 03 blob kombi; TA650
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Silnik 2.5 turbo awaryjność
Można ale nie od razu po uruchomieniubercik pisze: Witam
To po co kupować 230 koni jak nie mozna dawać w palnik ?! Jakieś nieporozumienie.

pozdro
jarek
jarek
-
Boombastic
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Silnik 2.5 turbo awaryjność
Zupełnie Cię nie rozumiem. Skoro nie chcesz 2,5 turbo z 2009 r. to ja bym w ogóle się nie zastanawiał nad jakimkolwiek współczesnym Subaru, bo niestety nie ma sensu. Brak mocniejszych silników i spadek jakości odstręcza od zakupu, podobnie jak cena w Polsce (na Litwie dalej jest dużo taniej). Ja mam tego 2,5 turbo i jakoś nijak nie chce się zepsuć. Mało tego, prawdopodobnie będę jeździc nim jak najdłużej bo zupełnie nie ma na co wymienić tego auta. Wskaźnik cena do osiągów, prowadzenia i przyjemności jest nieosiągalny dla innych aut. A w 2007 r. zapłaciłem za nowego z Litwy dokładnie 101 tysięcy zł. Co teraz mogę za to kupić? Wspominane Q5 z przeciętnym wyposażeniem skoczy na 250 000 zł, a brane równiez pod uwagę CX-7 ma kiepski napęd, waży tyle ile słoń a osiągi ma raczej mizerne w porówaniu do mojego modelu, a kosztuje 160 000 zł.bercik pisze:Witam
Jestem zainteresowany zakupem subaru i o mało co kupiłem Forestera 2009 r 2.5 turbo 230 km. Po przeczytaniu wątku o uszczelkach pod głowicą wiem, że na pewno go nie kupię. choć bardzo podoba mi się nadwozie i napęd. Czy Subaru w jakis sposób poradziło sobie z tym problemem i czy wystepuje on nadal w nowych samochodach?
Czy problem też dotyczy 2.5 wolnossący 165 km Jak np w outback'u?
Od razu powiem, że samochód jest mi potrzebny do jeżdżenia po drogach a nie po warsztatach, etap tłumaczenia sobie że samochód musi się psuć mam za sobą. Myslałem też o dieslu ale tu juz całkowita mizeria, bo jakiejś bezawarynosci to wogóle mozna pomarzyć. Zastanawiam sie czy poza 2.0 w benzynie cokolwiek innego należy brac pod uwagę? Jak tak dalej pójdzie to FHI pozostanie jedynie producentem materiałów fotograficznych.
Pozdrawiam
Re: Silnik 2.5 turbo awaryjność
moje 2,5 t zanim je kupiłem i otworzyłem miało przejechane 127kkm.................... ale powoził nim prawdziwy lekarz ( mam zaświadczenie z izby lekarskiej
)
