Tylko dlaczemu ziemska grawitacja nagle się zwiększyła?

Szczegóły za chwilę w wątku knajpianym.
Chodzi Ci tę miejscowość koło Wycinek OsowskichKruszyn pisze:
WiS, podobno dobrze karmią w Żabiej Woli ...![]()
So What! pisze: 2. 105/70=pouczenie![]()
Chyba wyjdę mu naprzeciw...So What! pisze: 1. Idzie ochłodzenie
Musiałeś się im spodobać (mam nadzieje, że to były dziewczynySo What! pisze: 2. 105/70=pouczenie
No ja też się nie nadaję do roboty w ogrodzie na trzeźwo...maf1 pisze: kawka z brendy a po kawce do ogrodu. Skosiłem trawniczki pierwszy raz w tym roku i wypieliłem krzewy z traw i liści pozostałych po zimie.
Dobrze, że się chociaż na nietrzeźwo nadajesz - mi się wtedy jeszcze bardziej nie chceWiS pisze:
No ja też się nie nadaję do roboty w ogrodzie na trzeźwo...![]()
Faktycznie trochę za niskie ciśnienie . Jakie dostałeś wskazówki ?So What! pisze: 2. 105/70=pouczenie
MrożonejSo What! pisze: więcej kawy![]()
![]()
WiS, no kurcze dawno nie piłem , ale pewnie że możnaWiS pisze: A może i po irlandzku...![]()
Brzmi ciekawie, choć wolałbym coś innego zamiast bitej śmietanyWiS pisze:
A może i po irlandzku...![]()
Drugą porcję whisky?So What! pisze: wolałbym coś innego zamiast bitej śmietany
WiS pisze:
Drugą porcję whisky?
Właściwie, to kawa też wcale nie jest w tym przepisie niezbędna...![]()
Skórczowe/rozkórczowe? Eee, nie ma problemu. Szczególnie po wysiłkuSo What! pisze:1. Idzie ochłodzenie
2. 105/70=pouczenie
Nooo, kawka i brendy to jeszcze nie "nietrzeźwy"WiS pisze:No ja też się nie nadaję do roboty w ogrodzie na trzeźwo...maf1 pisze: kawka z brendy a po kawce do ogrodu. Skosiłem trawniczki pierwszy raz w tym roku i wypieliłem krzewy z traw i liści pozostałych po zimie.