Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
l_ewy dobry jesteś
tak przy okazji- ma ktoś patent na zdjęcie takowej naklejki bez dewastacji szyby, pozostałej części auta i najchętniej jeszcze paznokci 
Re: Coś niedobrego
ci co wymieniają szyby zdejmują za jakieś 20 zł, generalnie trzeba podgrzać i schodzi.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Re: Coś niedobrego
Ja takowej nie mam wcale , moja zona nie ma też a kumpel nigdy nie miał .
Przez sześć lat nikt mnie nie zapytał o naklejkę na szybie
Przez sześć lat nikt mnie nie zapytał o naklejkę na szybie
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
To brzmi jak odpowiedź na pytanie o rzeżączkęKubik pisze: Ja takowej nie mam wcale , moja zona nie ma też a kumpel nigdy nie miał .
-
zino
- 4 gwiazdki
- Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Moniqa, wystarczy taki skrobak do płyty ceramicznej i płyn do szyb => skrobiemy skrobakiem i czyścimy szybkę, jak klej nie chce zejść to szybkę acetonem (kobiety używają :) 
Re: Coś niedobrego
oliwka do ciała avon lub oczyszczacz parowy. Z łatwiejszych sposobów, przykryć mokrą szmatą i po jakiejś pół godzinie umyć.Moniqa pisze:l_ewy dobry jesteśtak przy okazji- ma ktoś patent na zdjęcie takowej naklejki bez dewastacji szyby, pozostałej części auta i najchętniej jeszcze paznokci
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/
Re: Coś niedobrego
WiS pisze:To brzmi jak odpowiedź na pytanie o rzeżączkęKubik pisze: Ja takowej nie mam wcale , moja zona nie ma też a kumpel nigdy nie miał .
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
a naklejka na szybie gdzie?Kubik pisze: Przez sześć lat nikt mnie nie zapytał o naklejkę na szybie
Re: Coś niedobrego
W schowkuAlan, Alan, Alan! pisze:a naklejka na szybie gdzie?Kubik pisze: Przez sześć lat nikt mnie nie zapytał o naklejkę na szybie
Re: Coś niedobrego
ja testowałem podgrzewanie + skrobaczka, schodzi ładnie 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
tak żeby się tylko pozbyć to dowolna skrobaczka i podgrzanie, ja myślałem że chodzi o opcję przełożenia na inną szybę bez bzdurnej wizyty w wydziale komunikacji.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Coś niedobrego
chyba o to chodzi. Ktos nie doczytał...inquiz pisze: myślałem że chodzi o opcję przełożenia na inną szybę bez bzdurnej wizyty w wydziale komunikacji.
Testowałem - Ci od szyb - dasz na "flache' i po problemie
Life is a Joke !
Re: Coś niedobrego
Mi zrobili za darmo (przy okazji wymiany szyby), ale teraz odłazi.@lbert pisze:Testowałem - Ci od szyb - dasz na "flache' i po problemie
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
może jak by było za flachę, to by lepiej trzymało... usługa deluxe 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
vibowit, i dobrze, niektórzy trochę natłuszczają przy naklejaniu aby łatwiej odłaziła.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Coś niedobrego
A ty WiS-ie masz jakieś doświadczenia ? Opowiesz nam o objawach ?WiS pisze:To brzmi jak odpowiedź na pytanie o rzeżączkęKubik pisze: Ja takowej nie mam wcale , moja zona nie ma też a kumpel nigdy nie miał .
-
zino
- 4 gwiazdki
- Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
straciłem oponę - miała ok 6k km najechane
coś się działo na A4 zaraz przy Bielanach Wr., zauważyłem dłuuuuuuuugi korek do bramek i nie wjeżdżałem
poleciałem wioskami i na ciasnym wąskim zakręcie przyciąłem => felga do prostowania, opona do kosza
ale za to żona zadowolona z prezentu urodzinowego
no i poćwiczyłem wymianę koła na drodze
coś się działo na A4 zaraz przy Bielanach Wr., zauważyłem dłuuuuuuuugi korek do bramek i nie wjeżdżałem
poleciałem wioskami i na ciasnym wąskim zakręcie przyciąłem => felga do prostowania, opona do kosza
ale za to żona zadowolona z prezentu urodzinowego
no i poćwiczyłem wymianę koła na drodze
Re: Coś niedobrego
jakiś pacan przywalił mi w hak holowniczy . Dostał 300zł mandatu i 6pkt . Zmarnowałem 3 gadziny . Chciałem odjechać bo nic mi sie nie stało ale pacan sie uparł że nie powinienem odjechać . Jak zaczął mnie obrażać to wezwałem policję .
Potem sie okazało że miał nadzieję na moją nietrzeźwość .
Potem sie okazało że miał nadzieję na moją nietrzeźwość .
Re: Coś niedobrego
no to na dopełnienie dzisiejszego dnia... zgubiłem pilota od bramy wjazdowej na plac przed blokiem...
na Chlejady pewnie jakoś wyjadę w pt rano, ale jak ja wrócę w niedzielę?
auta na ulicy nie zostawię, bo tu strefa płatna, centrum miasta, ciemna dzielnia, normalnie żenułaaaa
kilka tygodni, zanim dostanę nowego (zamówić muszą, zaprogramować, a gostek na 2-tyg urlopie...)
jak nie wiele potrzeba, żeby dzień i parę najbliższych tyg spierdzielić... a właśnie odebrałem auto od modyfikacji audio (zmiana głośników, wygłuszenie drzwi, wzmacniacz...)
na Chlejady pewnie jakoś wyjadę w pt rano, ale jak ja wrócę w niedzielę?
auta na ulicy nie zostawię, bo tu strefa płatna, centrum miasta, ciemna dzielnia, normalnie żenułaaaa
kilka tygodni, zanim dostanę nowego (zamówić muszą, zaprogramować, a gostek na 2-tyg urlopie...)
jak nie wiele potrzeba, żeby dzień i parę najbliższych tyg spierdzielić... a właśnie odebrałem auto od modyfikacji audio (zmiana głośników, wygłuszenie drzwi, wzmacniacz...)
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Odp: Coś niedobrego
Kazda brama da sie otworzyc bez pilota. W garazu mam od srodka pstryczek elektryczek co otwiera, a jak nie pomaga to jest tez lancuch do recznego podciagania bramy.OBK H6 pisze:no to na dopełnienie dzisiejszego dnia... zgubiłem pilota od bramy wjazdowej na plac przed blokiem...
na Chlejady pewnie jakoś wyjadę w pt rano, ale jak ja wrócę w niedzielę?
auta na ulicy nie zostawię, bo tu strefa płatna, centrum miasta, ciemna dzielnia, normalnie żenułaaaa
kilka tygodni, zanim dostanę nowego (zamówić muszą, zaprogramować, a gostek na 2-tyg urlopie...)
jak nie wiele potrzeba, żeby dzień i parę najbliższych tyg spierdzielić... a właśnie odebrałem auto od modyfikacji audio (zmiana głośników, wygłuszenie drzwi, wzmacniacz...)
W bramie zewnetrznej sa w silownikach zameczki, ktore sie otwiera kluczem i brame otwiera sie recznie. Nie ma takich bram, co to bez pilota sie juz nie da
Re: Coś niedobrego
Uzbroiłeś się na chlejadyOBK H6 pisze: a właśnie odebrałem auto od modyfikacji audio (zmiana głośników, wygłuszenie drzwi, wzmacniacz...)
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Coś niedobrego
Kruszyn pisze:Uzbroiłeś się na chlejadyOBK H6 pisze: a właśnie odebrałem auto od modyfikacji audio (zmiana głośników, wygłuszenie drzwi, wzmacniacz...)
zawsze w trasie przyjemniej - a że pewnie z 6-7 godzin pojade to tym bardziej.
Już mnie nosiło od roku, bo fabryka rzęziła - po wyjęciu się okazało, że połowy membran nie było
ale tylko zrobiłem przednie drzwi - teraz tyłu nie słychać, bas trochę płaski... trza będzie dorobić kolejne rzeczy... ale poczekam, aż się głośniki dobrze wygrzeją.
zakombinowałem i gospodarzowa dorobiła mi klucz od bramy pożarowej, także jest ok. Dojade dojade - spoko spoko - i nawet dam radę wrócić do domu teżbarbie pisze: Kazda brama da sie otworzyc bez pilota... Nie ma takich bram, co to bez pilota sie juz nie daZakombinuj tylko
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Coś niedobrego
Dziwny z Ciebie posiadacz Subaru. Przecież to każde dziecko wie, że gdy coś w Subaru rzęzi, czy trzeszczy to najwłaściwszym lekarstwem jest założenie głośniejszego wydechu.OBK H6 pisze:Już mnie nosiło od roku, bo fabryka rzęziła - po wyjęciu się okazało, że połowy membran nie było![]()
Podziwiam Twoją pewność siebie. (przed _Chlejadami_)OBK H6 pisze:i nawet dam radę wrócić do domu też
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
Oczywiście że tak ! Jak moja pilotka nie siedzi na prawym to sam musze otwieraćbarbie pisze: Kazda brama da sie otworzyc bez pilota.