obrócenie przepływomierza
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
obrócenie przepływomierza
hej
tak jak pisałem parę postów temu montuje silnik subaru do motocykla i znowu przydała by mi się Wasza pomoc. Konkretnie chodzi o przepływomierz a dokładnie o jego obrócenie. Z uwagi na to, że jest mało miejsca chciałem odwrócić przepływomierz - byłby zamontowany niezgodnie ze strzałką kierunkowa przepływu powietrza.
Pytanie: czy będzie działać poprawnie. Wiem, że od razu nasuwa się odpowiedź nie... ale. Wydaje mi się, że jego konstrukcja jest bardzo prosta bez żadnych klapek , wodzików czy innych ustrojstw działających tylko w jednym kierunku. Czy to nie jeden z tych co to działają na zasadzie "gorącego druta" ochładzanego przez pęd powietrza. Jeżeli tak to kierunek montażu nie powinien nic robić... ale czy na pewno ?
silnik od subaru legacy 2,0 DL 4WD rok 93 115 km
tak jak pisałem parę postów temu montuje silnik subaru do motocykla i znowu przydała by mi się Wasza pomoc. Konkretnie chodzi o przepływomierz a dokładnie o jego obrócenie. Z uwagi na to, że jest mało miejsca chciałem odwrócić przepływomierz - byłby zamontowany niezgodnie ze strzałką kierunkowa przepływu powietrza.
Pytanie: czy będzie działać poprawnie. Wiem, że od razu nasuwa się odpowiedź nie... ale. Wydaje mi się, że jego konstrukcja jest bardzo prosta bez żadnych klapek , wodzików czy innych ustrojstw działających tylko w jednym kierunku. Czy to nie jeden z tych co to działają na zasadzie "gorącego druta" ochładzanego przez pęd powietrza. Jeżeli tak to kierunek montażu nie powinien nic robić... ale czy na pewno ?
silnik od subaru legacy 2,0 DL 4WD rok 93 115 km
Re: obrócenie przepływomierza
No tak, ale czy jak odwrocisz przeplywomierz, to przypadkiem drucik nie bedzie zasloniety od pedu powietrza czescia obudowy?
Jacek "AMI" Rudowski
Re: obrócenie przepływomierza
Lipa pisze: byłby zamontowany niezgodnie ze strzałką kierunkowa przepływu powietrza
Producent tą strzałkę umieścił tam dla jaj na pewno.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: obrócenie przepływomierza
Ale co? Nie widziałem jej, więc nie wiem czy 'tą' czy 'tę'.Kubik pisze:leon pisze: tą strzałkę

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: obrócenie przepływomierza
jak nie masz nic mądrego do napisania to sobie daruj - szkoda Twojego czasu.... Doskonale wiem po co jest to oznaczenie ale Ty zdaje się nie wiesz, że przepływomierze są różne i obrócenie niektórych nie ma wpływu na ich działanie. Strzałka jest tylko po to żeby rozstaw montażowy śrub się zgadzał i żeby jeden z drugim wiedzieli jak to włożyć bez kombinacji pod maskę... jak widać po Twojej wypowiedzi niektórym jest to potrzebne... nieważne.leon pisze:Ale co? Nie widziałem jej, więc nie wiem czy 'tą' czy 'tę'.Kubik pisze:leon pisze: tą strzałkę
pytanie jest czy ktoś rozbierał taki przepływomierz i po jego budowie w środku może odpowiedzieć czy obrócenie go jest możliwe. Ja nigdy takiego nie rozbierałem więc nie wiem
Re: obrócenie przepływomierza
tego właśnie nie wiem. Potrzebuję porady kogoś kto taki przepływomierz rozbierał lub ma to rozrysowane w serwisówceAMI pisze:No tak, ale czy jak odwrocisz przeplywomierz, to przypadkiem drucik nie bedzie zasloniety od pedu powietrza czescia obudowy?
Re: obrócenie przepływomierza
Mowa o pomiarze z użyciem różnych grzanych elementów.
W obie strony może działać tylko przepływomierz z gorącym drutem. Inne np. cienkowarstwowe, wykorzystują określenie gradientu temperatury wzdłuż płytki oporowej i tutaj kierunek przepływu ma znaczenie.
Poza tym siatka na wlocie faktycznie chroni część pomiarową przed np. owadami, które przebiją się przez zniszczony filtr powietrza, to może ekstremalny przykład ale spotykany w praktyce.
W obie strony może działać tylko przepływomierz z gorącym drutem. Inne np. cienkowarstwowe, wykorzystują określenie gradientu temperatury wzdłuż płytki oporowej i tutaj kierunek przepływu ma znaczenie.
Poza tym siatka na wlocie faktycznie chroni część pomiarową przed np. owadami, które przebiją się przez zniszczony filtr powietrza, to może ekstremalny przykład ale spotykany w praktyce.
Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
Re: obrócenie przepływomierza
Dokładnie, ten wygląda na wersje z gorącym drutem i teoretycznie nie powinno być problemu... ale samo wygląda to za mało. Dzięki za konstruktywne podejście do tematu.gebolp pisze:Mowa o pomiarze z użyciem różnych grzanych elementów.
W obie strony może działać tylko przepływomierz z gorącym drutem. Inne np. cienkowarstwowe, wykorzystują określenie gradientu temperatury wzdłuż płytki oporowej i tutaj kierunek przepływu ma znaczenie.
Poza tym siatka na wlocie faktycznie chroni część pomiarową przed np. owadami, które przebiją się przez zniszczony filtr powietrza, to może ekstremalny przykład ale spotykany w praktyce.

co mi po "obejrz" ja go "obejrz" parę razy. Problem z tym, że z zewnątrz nie widać za wiele. Trzeba go rozmontować a to oznacza popsuć i kupić drugi a tego chcę uniknąć.AMI pisze:No to wykrec swoj i obejrz, taki problem?
Re: obrócenie przepływomierza
możesz zrobić fotkę wnętrza przepływki? Z obu stron oczywiście.Lipa pisze: Dokładnie, ten wygląda na wersje z gorącym drutem i teoretycznie nie powinno być problemu... ale samo wygląda to za mało
Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
Re: obrócenie przepływomierza
ok, zrobię i wrzucę.gebolp pisze:możesz zrobić fotkę wnętrza przepływki? Z obu stron oczywiście.Lipa pisze: Dokładnie, ten wygląda na wersje z gorącym drutem i teoretycznie nie powinno być problemu... ale samo wygląda to za mało
Re: obrócenie przepływomierza
a tak swoja droga, montujesz to wszystko do motocykla z oryginalna puszka filtra?
przeciez przeplywomierz jest w sumie w kawalku rury, co za roznica dla montazu (abstrahujac od roznicy dla przeplywomierza), w ktora strone te rure zamontujesz? Moze po prostu przemysl przerobienie troche rury i zmiane filtra, albo przespawanie mocowania do puszki filtra albo cos w tym stylu?
Chyba, ze w silniku NA przeplywka jakos inaczej wyglada niz w turbo. Zdjecia na pewno nieco pomoga, przynajmiej mnie.
przeciez przeplywomierz jest w sumie w kawalku rury, co za roznica dla montazu (abstrahujac od roznicy dla przeplywomierza), w ktora strone te rure zamontujesz? Moze po prostu przemysl przerobienie troche rury i zmiane filtra, albo przespawanie mocowania do puszki filtra albo cos w tym stylu?
Chyba, ze w silniku NA przeplywka jakos inaczej wyglada niz w turbo. Zdjecia na pewno nieco pomoga, przynajmiej mnie.
Jacek "AMI" Rudowski
Re: obrócenie przepływomierza
Puszki nie będzie tylko filtr stożkowy. Tak jak piszesz wszystko będzie przerobione z rurą dolotową włącznie... pamiętaj tylko, że ja to montuje w traji tam nie ma karoserii, do której mógłbym to wszystko przykręcić. Jestem ograniczony miejscem i możliwościami /np. zastosowanie rury dolotowej z kwasiaka wymaga innego kąta gięcia niż ma to miejsce w oryginalnym dolocie gdzie rura jest plastikowa/ Obrócenie przepływomierza powoduje, że wszystko ładnie komponuje się na silniku, nie wychodzi poza jego bryłę i można to przykręcić do tegoż bloku bez dodatkowych, specjalnych mocowań.AMI pisze:a tak swoja droga, montujesz to wszystko do motocykla z oryginalna puszka filtra?
przeciez przeplywomierz jest w sumie w kawalku rury, co za roznica dla montazu (abstrahujac od roznicy dla przeplywomierza), w ktora strone te rure zamontujesz? Moze po prostu przemysl przerobienie troche rury i zmiane filtra, albo przespawanie mocowania do puszki filtra albo cos w tym stylu?
przepływomierz rozmontowany.
ok, a teraz zdjęcia przepływomierza - na moje to typowy przepływomierz "na gorący drut" i obrócenie go nie powinno nic robić /zero przegród, czy innych udziwnień, które powodowałyby zakłamanie odczytu/. Ale wolałbym być pewnym, że obócenie go nie spowoduje wystąpienie jakiegoś błędu /tym bardziej, że nie z przyczyn oczywistych - brak licznika - nie zobaczę czy komp sygnalizuje jakiś błąd/



Re: obrócenie przepływomierza
Lipa pisze: z przyczyn oczywistych - brak licznika - nie zobaczę czy komp sygnalizuje jakiś błąd
Zamontuj sobie samą kontrolkę "check engine"

Re: obrócenie przepływomierza
Bergen pisze:Lipa pisze: z przyczyn oczywistych - brak licznika - nie zobaczę czy komp sygnalizuje jakiś błąd
Zamontuj sobie samą kontrolkę "check engine"

Re: obrócenie przepływomierza
ECU przecież zostanie, a ztcp ta lampka jest podpięta bezpośrednio pod niego, więc wiązka nie jest potrzebna, wystarczy tylko wiedzieć pod które piny w kompie podpiąć.
Re: obrócenie przepływomierza
Tak to przepływka gorący drut.Przełóż siatkę na drugą stronę i będzie śmigać.Do kontrolki błędu dodałbym dwa kabelki do odczytywania kodów błyskowych ewentualnych błędów na tej kontrolce.Tym sposobem masz sygnalizację i podstawową diagnozę.
Re: obrócenie przepływomierza
Ok i po sprawie. Podziękowania dla gepolb'a. Po przemyśleniu postaram się zostawić złącze diagnostyczne i kontrolkę "czek endżina" 

Re: obrócenie przepływomierza
Wszystko działa. Brak błędów, silnik pracuje wzorowo - może komuś się przyda ta informacja, że ten konkretny przepływomierz można odwracać
.
Później zamieszczę zdjęcie kolektora dolotowego.
Zgodnie z sugestiami pozostawiłem wtyczki do sczytywania błędów. I tu mam pytanie. zgodnie z tym co wyczytałem powinny być dwa komplety wtyczek czarne i zielone. Zielone są czarnych brak - czy to normalne. Może tak być.?

Później zamieszczę zdjęcie kolektora dolotowego.
Zgodnie z sugestiami pozostawiłem wtyczki do sczytywania błędów. I tu mam pytanie. zgodnie z tym co wyczytałem powinny być dwa komplety wtyczek czarne i zielone. Zielone są czarnych brak - czy to normalne. Może tak być.?