Lucek, ja chyba też jakiś dziwak jestem ale zrozumiałem coś zgoła innego. Wszystkie stwierdzone na załączonych wydrukach "zalecenia" nabierają, moim zdaniem, szczególnego znaczenia, zwłaszcza w kontekście przyszłego remapu i użytkowania auta np. w zerówkach. Bolek, no powiedz szczerze, zmapowali by Ci furę i padła by po dwóch tygodniach - o wtedy to dopiero byłoby larum. Skoro, jak pisałeś, samochód zamulał od 4 tyś. obrotów to już wtedy było z nim coś nie "hallo". Po remapie, nie seria !!!!, silnik poddany byłby zdecydowanie większym obciążeniom. Bierz to pod uwagę.
Nie wiem, moja mówi, że chłopaki z 4T starali dołożyć się wszelkiej staranności abyś później nie miał problemów. Wypowiedzi p.Foreksa komentował nie będę - szkoda hawaric, jak mawiał B.Chmielnicki

Bolek, bo lubię Cię, nie daj się wciągnąć w chór gdaczących, mądrość mieszka zazwyczaj samotnie i w kawalerce.

Pozdrawiam
Grzegorz