Zupełnie prosty model Mild Pure, do tego liquid 14mg (będzie mocniejszy, gdyż jaram Camele żółte a nie jakieś tam dziewczęce lajcioszki)

Dzisiaj około 8 petów zwykłych, głównie dla tego żeby sobie wyjść i się nałykać dymku. Między paleniem w zasadzie wystarczył sztach z epeta. Wiem, że metrosko, ale postanowiłem jednak nie schodzić przed 40 - jest jeszcze tyle ludzi w błędzie.

Teraz pytanie. Jakie macie doświadczenia. Co kupić do poważnego jaranka, jakie te kartocośtamy i olejki.
Eszluga po przyzwyczajeniu jest ok. Jarałem sobie w sklepie, co już jest zaletą. Bo w sklepach zwykle po 20min zionę ogniem i wychodzę. Póki co strategia jest taka, że jak mi się chce to walę w płuco z raz albo dwa i już.
Następna zaleta jest taka, że będzie doświadczenie na nast. raz w AU a wszystko wskazuje na to, że za chwilę się przyda. Teraz co prawda chciałem zakupić w Au ekiepa, ale sprzedaż oliwek z nikotyną jest zabroniona i musiałbym z Chin ciągnąć (to już jest legalne), a kompletnie się na tym nie znałem więc odpuściłem. Wchodzenie na fora epalaczy jest jakby tutaj zapytać jakie klocki do WRX.