Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple

[Arno]

Miewałem stacje dokujące, w tym w danych PowerbOOKACH. DO NICZEGO TO NIE JEST POTRZEBNE.

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Podpiąc trzeba klawiaturę (mam na kablu), zasilanie, monitor. Dodatkowo stacja dokujaca ma zazwyczaj sieć po kablu co przydaje się podczas kopiowania duzych rzeczy. Dodatkowo nie musze biegać z zasilaczem do laptopa bo się doładuje w trakcie pracy w stacji dokującej. Dodatkowym bonusem jest kolejny ekran do pracy.

Tak, to prawda, muszę włączyć kabel sieciowy i prąd, ale to pryszcz a monitor mam drugi, ładny taki.
Serio, nie widzę potrzeby stacji dokującej, tak proste jest podłączenie. Kabel do monitora ma wtyczkę wielkości microusb i nie ma śr¨bek.

[Arno]

Chloru, +1, do tego wbudowana linka zabezpieczająca/zamek jak ktoś nie może zostawiać komputera niezabezpieczonego. Wpinasz jednym ruchem i po sprawie, wypinasz tez jednym ruchem.

To wszystko prawda, ale czy warto mieć dodatkowe pudło na biurku tylko po to, żebym nie musiał wpiąć 3 kabelków w tym prąd na magnes...

[Gootek]

Stacja dokująca może też dodatkowo poprawić mobilność, bo może być do niej przeniesiony np. napęd optyczny. Miałem tak w poprzednim Lenovo. To miało sens, bo komputer zajmowął mi mniej miejsca w teczce i był lżejszy, a DVD-ROM faktycznie używałem w biurze, a nie w terenie.

Sony poszło nawet dalej. Ich stacja dokująca Power Media Dock jest wyposażona w mocną kartę graficzną AMD Radeon HD 6650M oraz napęd Blu-ray. To pozwala notebookowi Vaio na współpracę z trzema zewnętrznymi monitorami jednocześnie i wykonywanie zadań wymagających mocniejszej grafiki. Stacja ma sporo dodatkowych wyjść/wejść, a z laptopem łączy się bardzo szybkim interfejsem Thunderbolt.
Czyli jednym ruchem zamieniamy lekkiego laptopa w dość mocną stację roboczą.

[Godlik]

Chyba można go jako dysk podłączyć do dowolnego sprzętu? Nie próbowałem

Nie można. Tak samo jak nie można iPhone'a i takie tam zupełnie nieistotne ograniczenia. Czasami jednak potrzeba przegrać jakiś plik, pendrive'a pod ręką niet. Sytuacja z życia wzięta... jeden z Dyrektorów zrobił wielkie oczy jak ze starego WindowsMobile w 3 sekundy zrobiłem dysk USB i zastanawiał się dlaczego apul tak nie umie

Jesteś pewien? Mam jakiegoś iPoda Video (taki starszy, 30GB) i nieraz używałem go jako pendrive

[So What!]

So What, nawet ja se radzę z iPodem. No weź.

Może po prostu nie korzystasz z funkcji, o których pisałem, a ponadto podpinasz iPoda do iKomputera

So What, w świecie, gdzie wszyscy kradną filmy i muzykę, synchronizacja jest jednym z zabezpieczeń. To jest chyba oczywiste.
Zwróćcie uwagę na to, że większość polaków zna wszystkie seriale natychmiast po ich premierze w Stanach, chociaż ich nie ma w TV w Polsce.

Ciekawy argument. Może profilaktycznie ręce obcinać potencjalnym złodziejom

[Chloru]

Miewałem stacje dokujące, w tym w danych PowerbOOKACH. DO NICZEGO TO NIE JEST POTRZEBNE.

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Podpiąc trzeba klawiaturę (mam na kablu), zasilanie, monitor. Dodatkowo stacja dokujaca ma zazwyczaj sieć po kablu co przydaje się podczas kopiowania duzych rzeczy. Dodatkowo nie musze biegać z zasilaczem do laptopa bo się doładuje w trakcie pracy w stacji dokującej. Dodatkowym bonusem jest kolejny ekran do pracy.

Tak, to prawda, muszę włączyć kabel sieciowy i prąd, ale to pryszcz a monitor mam drugi, ładny taki.
Serio, nie widzę potrzeby stacji dokującej, tak proste jest podłączenie. Kabel do monitora ma wtyczkę wielkości microusb i nie ma śr¨bek.

Arno, wszystko ok tylko ja to robię kilkanaście razy w ciągu 8 godzin....

[gregski]

W skali kilkuosobowego gospodarstwa domowego to daje w sumie wydatek, za który spokojnie można by kupić urokliwą działke w lesie, bezpośrednio nad Pilicą, z domkiem letniskowym i jeszcze zostałoby na komplet wędek...
ale co kto lubi ;)

proszzz cie...
Franka ipod touch - 80 eur ebay (sam uzbieral kasiore)
Ewy classic 80 GB - 200$ przywieziony z usa
iphone 150 eur do istniejacego kontraktu mojej zony..
dzialka na cmentarzu nawet nie wychodzi ;)
napisz lepiej, ile miesiecy?lat? uzywales makow w swoim zyciu ze porownujesz to z windoza ;)

[Chloru]

Godlik - Bez itunes i z seryjnym firmware?

[gregski]

Arno, wszystko ok tylko ja to robię kilkanaście razy w ciągu 8 godzin....

kloru jest kanarem z zawodu ;)

[Arno]

Stacja dokująca może też dodatkowo poprawić mobilność, bo może być do niej przeniesiony np. napęd optyczny. Miałem tak w poprzednim Lenovo. To miało sens, bo komputer zajmowął mi mniej miejsca w teczce i był lżejszy, a DVD-ROM faktycznie używałem w biurze, a nie w terenie.

Sony poszło nawet dalej. Ich stacja dokująca Power Media Dock jest wyposażona w mocną kartę graficzną AMD Radeon HD 6650M oraz napęd Blu-ray. To pozwala notebookowi Vaio na współpracę z trzema zewnętrznymi monitorami jednocześnie i wykonywanie zadań wymagających mocniejszej grafiki. Stacja ma sporo dodatkowych wyjść/wejść, a z laptopem łączy się bardzo szybkim interfejsem Thunderbolt.
Czyli jednym ruchem zamieniamy lekkiego laptopa w dość mocną stację roboczą.

Wszystko zależy od potrzeb.
Ja niestety muszę mieć napęd w kompie.
POTRZEBY! I choloru ma swoje i ja mam swoje i ty masz inne.

[Gootek]

Każdy kupuje to, na co go stać. I w zasadzie, to co chce. Jeden ma kasę kupuje iPhonea inny nie ma forsy i o iPhonie marzy. Jeszcze inny ma w dupie smarfony i kupuje samsunga odpornego na uderzenia.

Generalnie tak to wygląda.
Pomijając oczywiście pewne frustracje wywołane niemożnością finansowego sprostania określonym snobizmom środowiskowym.

Widzę jednak jeszcze jeden aspekt.
Apple próbuje opleść nas siecią z jednej strony wygodnych, a z drugiej kosztownych produktów. Problem z tą siecią jest jednak taki, ze nie dopuszcza ona konkurencji. Czyli w wypadku zwycięstwa ich koncepcji możemy nie mieć wyboru, bo albo idziemy na to co nam proponują albo jesteśmy zupełnie out.
To są między innymi celowo niekompatybilne drobne rozwiązania techniczne, te niezliczone i agresywnie strzeżone patenty, itd...
W tym sensie zawsze byłem zwolenikiem otwartych platform jak PC, gdzie każdy nowy producent czy dostawca usług może znaleść swoje miejsce i tym samym wzbogacić nasz wybór.
I faktycznie zarówno chytrus kupi sobie laptopa za 1.500,00 zł i będzie się z tego cieszył jak i snob znajdzie dla siebie coś za 15.000,00 i tak samo będzie się cieszył ze swojego cacka.
A wszystko będzie w ramach tej samej platformy. Choć różne moga być loga.
Jest w tym taki duch égalité, którego mi brakuje w Apple.

[gregski]

Godlik - Bez itunes i z seryjnym firmware?

jasne, w dowolnym systemie...
tylko po co nosic kabel? pendraka ma kazdy przecie, za darmo na smietnikach leza ;)
koleiny wyimaginowaany mit padl.. ale jeste ich jeszcze wiele, bo strach ma wielkie oczy, a wiekszosc dyskutantow nigdy nie uzywala dluzej zadnego z urzadzen o ktorych tak goraco dyskutuja ;)

fajna ta dyskusja ;)

[Arno]

Ciekawy argument. Może profilaktycznie ręce obcinać potencjalnym złodziejom

Ciekawe, bo mój działał iPod także na Lenovo.
Co z tego że przez iTunes, aż tak uciążliwe to chyba nie jest.
A walka z piractwem... słuszna rzecz.
przemysł muzyczny zlekceważył całkowicie to zagrożenie i teraz nie bardzo co mają sprzedawać i jak.
A wszystko dlatego, że nagle świat przestał muzykę kupować - a dawniej kupował, nawet za mojej młodości. I wszyscy za darmo ciągną po drucie.

gregski. ja mam teraz MacPro już 3 lata i jeszcze rok pociągnie.
komputery na ogół nam wymieniali co 3 lata.
Jak tłumaczyłem, to wymiana była co 2/3 - przesiadłem się z Toshiby na Classica. O matko kiedy to było. Ale nagle życie stało się rajem wtedy.

[Gootek]

napisz lepiej, ile miesiecy?lat? uzywales makow w swoim zyciu ze porownujesz to z windoza ;)

Wystarczy, że mamy koleżankę, która gdy nas odwiedza przywozi swojego Maca. Wystarczy, że trochę poopowiada jak jej się na tym pracuje w porównaniu z PC, aby mnie do tego sprzętu nie przekonać. Zresztą, nie sądzę aby sama się zdecydowała kiedyś na kolejnego.

[gregski]

Ale nagle życie stało się rajem wtedy.

zaraz powiedza, ze to napewno przez logo na obudowie
ja w pracy na windozie lap 12" plus ekran 24" + klawiatura + mysz kabel, prywatnie na starym macu pro z '06 ktory nie chce sie popsuc... wladowalem dysk SSD i calosc dziala szybciej niz moj nowy sluzbowy lap z i5

[gregski]

Wystarczy, że mamy koleżankę

nie wystarczy. fordy s-maxy sa gowniane. kolega taty ma.

[Gootek]

Wystarczy, że mamy koleżankę

nie wystarczy. fordy s-maxy sa gowniane. kolega taty ma.

Widzisz, odwiedził mnie rok temu w pracy pewien manager z Hamburga. Razem pojechaliśmy moim S-Maxem do jakiejś firmy w Polsce, a potem odwiozłem go na lotnisko. Kilka miesięcy później kiedy kończył mu się leasing na BMW, zamiast kolejnego BMW poprosił w firmie o wyleasingowanie dla niego...
Forda S-Max.
W ten sposób wyłamał się z utwierdzonej w jego firmie tradycji służbowych BMW.
Rewolucjonista!

Na podobnej zasadzie, gdyby mnie kiedyś odwiedził(a) kolega lub koleżanka zadowoleni z Maca....
to mogłoby by to trochę wpłynąć na moje nastawienie (a na nastawienie mojej żony - na pewno).

[Godlik]

Godlik - Bez itunes i z seryjnym firmware?

Tak

[eMTi]

gregski - mistrz ciętej riposty. Każdemu wedle potrzeb.. może koleżanka ma inne, wobec czego jej ten sprzęt jest niepotrzebny albo na siłę używa go jak windowsa, a to potrafi zirytować, bo wiele rzeczy robi się 100x prościej, tak prosto, że próbując się do tego dobrać jak w windowsie można się wściec... jak już mówiłem, do pełnej satysfakcji osx potrzebuje świeżego podejścia. Bo mi się np. pracuje dużo szybciej i wygodniej, efektywność wzrosła znacznie, ale ja nie potrzebuję oprogramowania dedykowanego do windowsa.

[Chloru]

gregski, tak oczywiście mit ...

http://www.macworld.com/article/1139659 ... orage.html

No i jak jesteś w samolocie to oczywiście wszedzie pełno pendrive'ów jest. Stewardessy chodzą i rozdają do tych obrzydliwych kanapek...

[gregski]

Лукашэнка, chodzi mnie raczej o to, ze nie mamy tutaj watku 'tutaj szydzimy z forda'... wydaje mi sie, ze Arno od tego zaczal, ze dziwi sie hateline na takim (swietnym!) forum.. dzisiaj sie hejci appla, jutro czarnych i zydow, pojutrze bedziemy budowali obozy.. zobacz ile pary poszlo w gwizdki do tej pory ;)

[FUX]

Z tego samego powodu dla którego wybrał laptopa bez właściwego systemu operacyjnego

Jak kto ma potrzeby, to sobie może równolegle windę wgrać i ma systemy operacyjne...

[Chloru]

gregski, ja bym tego hejceniem nie nazwał. Chyba wiele osób przyznało, że zabawki są ładne, jakość wykonania niczego sobie (chociaz trochę na pysk poleciała) tylko wkurza je agresywny i kłamliwy marketing oraz cena jaką Apul sobie za otoczkę życzy. Niektórzy chcą za to dopłacić a inni uznają to za jawne dymanie klienta i tyle. Ja tam wolę być uważany za hejtującego biedaka niż dać się wydymać


FUX, przeczytaj cały wątek raz jeszcze. Arno kupił swojego czasu Lenovo z DOSem (bez Windowsa) i był rozczarowany, że Windowsa nie było. Kolejna złota rada...

[Gootek]

może koleżanka ma inne, wobec czego jej ten sprzęt jest niepotrzebny albo na siłę używa go jak windowsa, a to potrafi zirytować, bo wiele rzeczy robi się 100x prościej, tak prosto, że próbując się do tego dobrać jak w windowsie można się wściec... jak już mówiłem, do pełnej satysfakcji osx potrzebuje świeżego podejścia.

eMTi, prawdopodobnie chodzi o to o czym piszesz.
Ale koleżanka jest najwyraźniej z tej samej gliny co ja.
Mnie się nawet nie chce zainstalować jakiejś alternatywnej przeglądarki typu Firefox i Chrome, skoro IE działa zgodnie z moimi oczekiwaniami.
Maca musiałbym się na nowo nauczyć.
Wówczas zapewne, tak jak piszesz, dostrzegłbym szereg zalet.
Tyle, że nie jestem podekscytowany perspektywą tago uczenia się.

[Gootek]

Лукашэнка, chodzi mnie raczej o to, ze nie mamy tutaj watku 'tutaj szydzimy z forda'...

gregski, nie bierzmy proszę tego jakoś mocno do siebie.
To są wszystko tylko rzeczy. Z plastiku, metalu, szkła. Po prostu rzeczy. Nie ma co przykładać to tego wszystkiego za wielkiej wagi.
Jeśli się kłucimy to bardziej dla podyskutowania, niż żeby to miało mieć znaczenia życia lub śmierci.

Nie robiłem badań socjologicznych na ten temat (nie jest to zresztą wykonalne), ale stawiam tezę, że zanim się pojawił pierwszy komputer, lub nawet pierwszy telefon... statystyczny mieszkaniec świata nie był ani odrobinę mniej szczęśliwy w swoim życiu niż jest wspólczesny kowalski.