Konto usunięte pisze:
Kup Maka i wgraj sobie na niego DOSa, będziesz miał natywnie. Mi do niczego DOS nie jest potrzebny.
No więc w konkurencji systemów do odpalenia remis
Arno pisze:
Sklepy komputerowe są prowadzone przez informatyków. Zapominają, że większość kleintów to tacy jak ja.
Generalizujesz i bzdurzysz. Było mi dane w tym środowisku pracować i wcale tak nie jest. Równie dobrze mógłbyś napisać, że w warzywniakach pracują absolwencji SGGW....
Arno pisze:
Ja poszedłem kupić jakiś nieksztujący miliarda sprzęt, który ma działąć. Sprzedawcy powinni powiedzieć: PANIE uwaga! Tu nie ma tego i tego. Bo normalny człowiek zakłada, że jest!
To jest problem błędnych założeń.
Arno pisze:
A że wy informatycy traktujecie wszystkich jak debili, którzy powinni się znać a się nie znają, to co jakiś czas ktoś się nacina.
Rozumiem, że kupując Apula nikt się nigdy nie naciął?

i w iSklepach nie pracują informatycy?
Jeszcze raz powtórzę. Problem nie leży w architekturze PC ani w tym co przez lata wyprodukował M$. Problem leży w w komunikacji klient-sprzedawca. Jak sobie kupię Air i potem będę chciał film z DVD obejrzeć to mam winić siebie, że nie sprawdziłem czy jest DVD czy sprzedawce który mi o tym nie powiedział gdy wszedłem do sklepu i powiedziałem "I'd like to buy this nicely designed cheese slicer."?
