szef od insigni powinien poprzec taką ideę
Wredne puszki
Re: Fotoradary
skoro nic smiesznego to proponuje :niech wprowadza zapis że 10% od kazdego mandatu jest kierowane na budowe toru wyścigowego ( w każdym województwie) ,
szef od insigni powinien poprzec taką ideę
szef od insigni powinien poprzec taką ideę
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Fotoradary
to nie do końca to co napisałem.Arno pisze: Bo tak jak pisze A.A.A. co za różnica. No serio. Czy wydał powiedzmy 150 czy 100. A ile kosztują auta jakimi jeżdżą ludzie na podobnych stanowiskach w rządzie? No coś w podobie.
ma. A może byłoby lepiej.Arno pisze: Nie ma znaczenia, według mojego rozeznania, czy to T.P. czy ktoś iny - ktoś by to wprowadził. I może byłoby jeszcze gorzej, jakby
A może inaczej. Jakim prawem ktokolwiek to wprowadza z buta? W imię czego? Grabieży, drnenowania szmalu - niczego innego.
Na miejscu Połecia sam bym się podpieprzył. Miesiąc będzie kłótnia o 200 koła, z której nic nie wyniknie, a w tym czasie coś sobie cichaczem przepchnął. Niestety zrobił to pewno jakiś ciołek, który najzwyczajniej w świecie nie dostał takiej fury. Nie z innego powodu. Szkoda się podniecać.
Re: Fotoradary
esilon pisze: skoro nic smiesznego to proponuje :niech wprowadza zapis że 10% od kazdego mandatu jest kierowane na budowe toru wyścigowego ( w każdym województwie) ,
Na jakies fanaberie bandy gowniarzy jezdzacych autami od rodzicow? Chyba oszalales... Poza tym to niebezpieczne. A kto potem za leczenie bedzie placil?
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Fotoradary
Obawiam się≤ że poza kwestiami drenażu $$ z naszych portfeli, możemy mieć do czynienia z jakimiś dyrketywami unijnymi i europejską urawniłowką.
Tak samo jak wy uważam, że jestem najlepszym kierowcą na świecie i wiem, gdzie można bezpiecznie szybko jechać. I że wprowadzanie radarów to zakusy na moją polską wolność, swobody obywatelski i debilizm, bo nie ma autostrad.
Ale też wiem, że nie ma przed tym ucieczki, świat nam się psuje na naszych oczach. Nie sądzę, żeby był od tego odwrót. Całe narody żyją steroryzowane radarami, karami i to od lat. Przyzwyczaili się. Przypomne, w Norwegii gdzie jest 80 i duże odległości i podwójne cały czas nikt nie szaleje i żyją. Daje się, choć jest to wbrew naszym oczekiwaniom i marzeniom i sposobowi prowadzenia auta.
Na czym polega wprowadzanie radarów z buta - na instalowaniu ich wszędzie na raz? Zobaczcie, co parę lat temu we Francji się stało.
Pani Bubel-Bublewicz chce podwyżek kar, założę się, że chętnie by po pensjach jechali.
pełno pomysłów, i jak zwykle każdy wie lepiej.
Tak samo jak wy uważam, że jestem najlepszym kierowcą na świecie i wiem, gdzie można bezpiecznie szybko jechać. I że wprowadzanie radarów to zakusy na moją polską wolność, swobody obywatelski i debilizm, bo nie ma autostrad.
Ale też wiem, że nie ma przed tym ucieczki, świat nam się psuje na naszych oczach. Nie sądzę, żeby był od tego odwrót. Całe narody żyją steroryzowane radarami, karami i to od lat. Przyzwyczaili się. Przypomne, w Norwegii gdzie jest 80 i duże odległości i podwójne cały czas nikt nie szaleje i żyją. Daje się, choć jest to wbrew naszym oczekiwaniom i marzeniom i sposobowi prowadzenia auta.
Na czym polega wprowadzanie radarów z buta - na instalowaniu ich wszędzie na raz? Zobaczcie, co parę lat temu we Francji się stało.
Pani Bubel-Bublewicz chce podwyżek kar, założę się, że chętnie by po pensjach jechali.
pełno pomysłów, i jak zwykle każdy wie lepiej.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Fotoradary
Arno pisze: Nie ma znaczenia, według mojego rozeznania, czy to T.P. czy ktoś iny - ktoś by to wprowadził. I może byłoby jeszcze gorzej, jakby to np. pani Bublewicz robiła... On przynajmniej walczy z punktami.
Ma znaczenie. Przynajmniej dla mnie. Wolę, żeby idiotyczne przepisy wprowadzały rządowe głąby, niż facet, który ma (miał) w garażu Evo i prywatnie wie, że nie w prędkości główny problem zachowania bezpieczeństwa na drogach.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Fotoradary
Konto usunięte, i myślisz, że on o tym decyduje jaki jest problem z bezpieczeństwem? Dostał rozkaz, że w kasie pusto i robi. Normalny plan jak w korpo 
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Fotoradary
Nie wiem czy decyduje, czy nie. Ale wyobrażam sobie, że na pewnych stanowiskach ministerialnych chyba o pewnych rzeczach się decyduje w miarę samodzielnie.Alan, Alan, Alan! pisze:Konto usunięte, i myślisz, że on o tym decyduje jaki jest problem z bezpieczeństwem? Dostał rozkaz, że w kasie pusto i robi. Normalny plan jak w korpo
Jestem naiwny, może dlatego nie zostanę nigdy żadnym dyrektorem. Ale nie wyobrażam sobie zawodowo wykonywać projektów, które są całkowicie sprzeczne z moimi osobistymi przekonaniami. Nawet jeśli kasa świeci pustkami
Re: Fotoradary
yyy, rozumiem że ten pomysł był juz omawiany ?AMI pisze: Na jakies fanaberie bandy gowniarzy jezdzacych autami od rodzicow? Chyba oszalales... Poza tym to niebezpieczne. A kto potem za leczenie bedzie placil?
Konto usunięte pisze: nie wyobrażam sobie zawodowo wykonywać projektów, które są całkowicie sprzeczne z moimi osobistymi przekonaniami
uuu, z taką przypadłością to nawet radnym nigdy nie zostaniesz
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Fotoradary
pewno można. W ramach obranej strategii np.Konto usunięte pisze: Ale wyobrażam sobie, że na pewnych stanowiskach ministerialnych chyba o pewnych rzeczach się decyduje w miarę samodzielnie.
a kto mówi, że są sprzeczne.Konto usunięte pisze: które są całkowicie sprzeczne z moimi osobistymi przekonaniami.
a może i generał jest naiwny.Konto usunięte pisze: Jestem naiwny
Re: Fotoradary
Oczywiście ,ze już się przymierzają tylko nie widzimy...Arno pisze: O ile zakład, porszę ludności, że takie bramki co są nad drogami, w krótce będą nam średnią liczyć? Z
Link: http://www.youtube.com/watch?v=vTqcBPc3 ... plpp_video
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Fotoradary
Arno ma rację.
Czy nam się to podoba, czy nie (mnie nie), kierunek rozwoju jest przesądzony. Decyduje kwestia skali - żeby biznes się kręcił, motoryzacja musi być masowa, czyli jeździć autem musi każdy kretyn, każdy pryszczaty nastolatek, każda przygłucha emerytka i każdy inwalida bez rąk, nóg albo oczu. Nie tylko Jarmaj, Kubica, i może jeszcze paru aspirujących do ich poziomu...
I tylko wtedy będzie to względnie tanie, a więc i mnie, średniozarabiającego szaraka w Polsce, i Waśkę ze Swierdłowska, i Li z chińskiego interioru, i Bwanakubwę Makumbę z Dolnego Lesotho będzie stać na przyzwoite auto albo dwa, i będą do nich jakie-takie drogi i cała infrastruktura.
Gdy auta sa dla nielicznych, są może i fajniejsze - ale dużo droższe w zakupie i utrzymaniu. Po dowody odsyłam do historii.
Niestety, masowość ma swoje złe skutki uboczne. M.in. takie, że reguły ruchu trzeba dostosować nie do poziomu mistrzów, tylko niedrobionych nieudaczników. Oni też muszą, przynajmniej w większości, wychodzić z tej zabawy bez szwanku - bo inaczej się zrażą.
Stąd konieczność jeżdżenia wolno, z ESP, czujnikiem przeszkód, samowłączającymi światłami i wycieraczkami, nawigacją, etc. Bo inaczej kretyni zginą, albo przynajmniej zabłądzą.
System represji, to tylko narzędzie w służbie globalnego celu. Jedno z wielu, dotkliwe, acz wcale nie najważniejsze.
A co dla nie-kretynów?
Oczywiście, zamknięte ośrodki do wyżywania się.
Tam się będzie (bogaci, oczywiście), trzymało fajne auta i tam będzie można się nimi pobawić.
Ale za prywatne pieniądze i na komercyjnych zasadach, proszę się nie łudzić, że jakiś rząd do tego dopłaci. Bo niby czemu ma dopłacać? Ktoś gdzieś zauważył dotowane z budżetu ośrodki jazdy konnej dla amatorów konia, żeby osłodzić życie tym, którzy nie mogą się pogodzić z końcem świata szwoleżerów...?
Cieszmy się, jeśli trzeba będzie płacić tylko za czlonkostwo w klubie, sprzęt i utrzymanie konia, pardon, auta. Bo mogą jeszcze dojść koszty licencji i corocznych badań lekarskich, na przykład, no i specjalne podatki od luksusu.
Bym się wcale nie zdziwił.
A komu się taka oferta nie podoba, to won na drogi publiczne - do zautomatyzowanych, powolnych i bezpiecznych meleksów... oczywiście, "z dynamiczną i agresywną stylizacją...", blebleble, bleble.
Niech żyje Postęp.
Czy nam się to podoba, czy nie (mnie nie), kierunek rozwoju jest przesądzony. Decyduje kwestia skali - żeby biznes się kręcił, motoryzacja musi być masowa, czyli jeździć autem musi każdy kretyn, każdy pryszczaty nastolatek, każda przygłucha emerytka i każdy inwalida bez rąk, nóg albo oczu. Nie tylko Jarmaj, Kubica, i może jeszcze paru aspirujących do ich poziomu...
I tylko wtedy będzie to względnie tanie, a więc i mnie, średniozarabiającego szaraka w Polsce, i Waśkę ze Swierdłowska, i Li z chińskiego interioru, i Bwanakubwę Makumbę z Dolnego Lesotho będzie stać na przyzwoite auto albo dwa, i będą do nich jakie-takie drogi i cała infrastruktura.
Gdy auta sa dla nielicznych, są może i fajniejsze - ale dużo droższe w zakupie i utrzymaniu. Po dowody odsyłam do historii.
Niestety, masowość ma swoje złe skutki uboczne. M.in. takie, że reguły ruchu trzeba dostosować nie do poziomu mistrzów, tylko niedrobionych nieudaczników. Oni też muszą, przynajmniej w większości, wychodzić z tej zabawy bez szwanku - bo inaczej się zrażą.
Stąd konieczność jeżdżenia wolno, z ESP, czujnikiem przeszkód, samowłączającymi światłami i wycieraczkami, nawigacją, etc. Bo inaczej kretyni zginą, albo przynajmniej zabłądzą.
System represji, to tylko narzędzie w służbie globalnego celu. Jedno z wielu, dotkliwe, acz wcale nie najważniejsze.
A co dla nie-kretynów?
Oczywiście, zamknięte ośrodki do wyżywania się.
Tam się będzie (bogaci, oczywiście), trzymało fajne auta i tam będzie można się nimi pobawić.
Ale za prywatne pieniądze i na komercyjnych zasadach, proszę się nie łudzić, że jakiś rząd do tego dopłaci. Bo niby czemu ma dopłacać? Ktoś gdzieś zauważył dotowane z budżetu ośrodki jazdy konnej dla amatorów konia, żeby osłodzić życie tym, którzy nie mogą się pogodzić z końcem świata szwoleżerów...?
Cieszmy się, jeśli trzeba będzie płacić tylko za czlonkostwo w klubie, sprzęt i utrzymanie konia, pardon, auta. Bo mogą jeszcze dojść koszty licencji i corocznych badań lekarskich, na przykład, no i specjalne podatki od luksusu.
Bym się wcale nie zdziwił.
A komu się taka oferta nie podoba, to won na drogi publiczne - do zautomatyzowanych, powolnych i bezpiecznych meleksów... oczywiście, "z dynamiczną i agresywną stylizacją...", blebleble, bleble.
Niech żyje Postęp.
Re: Fotoradary
kiedyś tak będzie.
może nie za naszej kadencji, ale będzie.
wtedy, znowu będzie 30 lat budowania nowych dróg, więc już mój syn na emeryturze...
Fido_, DOPÓKI CZŁOWIEK SAM NIE MA DZWONA w którym ktoś ginie, często lekceważy prędkość.
Nie możemy udawać, że nie rozumiemy pewnych zasad:
1. jeśli jedziesz 90 to masz szansę wyhamować w sytuacji, kiedy ktoś ci gdzieś wyskakuje (nie wchodzę w szczegóły), przy 130 niekoniecznie.
2. jadąc szybko wąską drogą między autami stojącymi wzdłuż chodnika, nie masz szansy uratować się przed więzieniem, kiedy ci wyskoczy dziecko za piłką.
prędkość niestety powoduje, że czas reakcji ma duży wpływ na drogę hamowania, zachowanie auta... to są oczywiste rzeczy. Nie okłamujmy się, im szybciej, tym niebezpieczniej. To że nigdy nie miałem wypadku - szczęście od Boga. A może zachowywanie jakiegoś marginesu bezpieczeństwa - zwłaszcza jak się jedzie 250 przez Niemcy jest ten margines strasznie szeroki. Ojejej jak szeroki. Tak jak na Katowickiej, wydaje nam się, że 180 to żadna prędkość. Dla niektórych i 220 to nic na tej trasie.
Niejeden z nas dojechał do Kuźnic z Warszawy w 4 godziny. I to bezpiecznie. Ale inni nie. Wcale nie jest powiedziane, że gorzej jedżący lub pijani. Akurat nam nic nie wyskoczyło przed auto, albo TIR nie zjechał na lewy pas...
Młodość nam przymyka oczy na niebezpieczeństwo. Młodość nie wie, co to wyobraźnia w takich kwestiach.
może nie za naszej kadencji, ale będzie.
wtedy, znowu będzie 30 lat budowania nowych dróg, więc już mój syn na emeryturze...
Fido_, DOPÓKI CZŁOWIEK SAM NIE MA DZWONA w którym ktoś ginie, często lekceważy prędkość.
Nie możemy udawać, że nie rozumiemy pewnych zasad:
1. jeśli jedziesz 90 to masz szansę wyhamować w sytuacji, kiedy ktoś ci gdzieś wyskakuje (nie wchodzę w szczegóły), przy 130 niekoniecznie.
2. jadąc szybko wąską drogą między autami stojącymi wzdłuż chodnika, nie masz szansy uratować się przed więzieniem, kiedy ci wyskoczy dziecko za piłką.
prędkość niestety powoduje, że czas reakcji ma duży wpływ na drogę hamowania, zachowanie auta... to są oczywiste rzeczy. Nie okłamujmy się, im szybciej, tym niebezpieczniej. To że nigdy nie miałem wypadku - szczęście od Boga. A może zachowywanie jakiegoś marginesu bezpieczeństwa - zwłaszcza jak się jedzie 250 przez Niemcy jest ten margines strasznie szeroki. Ojejej jak szeroki. Tak jak na Katowickiej, wydaje nam się, że 180 to żadna prędkość. Dla niektórych i 220 to nic na tej trasie.
Niejeden z nas dojechał do Kuźnic z Warszawy w 4 godziny. I to bezpiecznie. Ale inni nie. Wcale nie jest powiedziane, że gorzej jedżący lub pijani. Akurat nam nic nie wyskoczyło przed auto, albo TIR nie zjechał na lewy pas...
Młodość nam przymyka oczy na niebezpieczeństwo. Młodość nie wie, co to wyobraźnia w takich kwestiach.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Fotoradary
Kiedyś raz jeden miałem taką sytuację(naprawdę niewiele brakowało) i do dziś jakiś lęk został. Najbardziej żałuję że nie zadzwoniłem na policję -kolega jechał ze mną i byłby świadkiem zamachu jakby nie patrzeć na życie; ciekawe w jakich kategoriach prawnych takie przypadki się traktuje.Arno pisze: albo TIR nie zjechał na lewy pas...
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Fotoradary
nie wiem czy wiecie, ale w USA jazda ze zbyt wielką prędkością np w mieście może być zakfalifikowana w niektórych stanach/miastach jako próba zabójstwa.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Fotoradary
Arno, jechałem w sobotę po A4 do Krakowa i nazad.
Zajechania drogi przez spieszących sie inaczej z LKW, spokojnie można było pod ten paragraf podciągnąć.
Jechałem korekt 140-150km/h
Zajechania drogi przez spieszących sie inaczej z LKW, spokojnie można było pod ten paragraf podciągnąć.
Jechałem korekt 140-150km/h
Re: Fotoradary
ojej, sprawą szybkiegoopla zainteresował sie sam premier
, chyba zanosi się na słony mandat
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Fotoradary
no to trzeba robić edity, inaczej abw rano niektórzy majaesilon pisze: ojej, sprawą szybkiegoopla zainteresował sie sam premier ,
Re: Fotoradary
esilon pisze: chyba zanosi się na słony mandat
A to Gjenerał nie ma immunitetu na niewłączanie kierunkowskazów ?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Fotoradary
Najwyraźniej ktoś skojarzył, że lud lubi takie igrzyska - i chętnie gania złych urzędników zamiast dobrego cara.esilon pisze: sprawą szybkiegoopla zainteresował sie sam premier
Re: Fotoradary
WiS, obawiam się, że lud jednym pożartym przez lwy się nie zadowoli. Treser ciągle w niebezpieczeństwie.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Fotoradary
Nie, to jeszcze nie jego poraWiS pisze: Wszak po drodze, tak czy owak, jeszcze jest minister Nowak
Trza będzie zainwestować w dobre zawieszenie i będzie się śmigało po wiejskich drogach
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Fotoradary
A tam już czeka dzielna straż wiejska z trójnogiem i fotoradarem wielkości paczki papierosów . Czekają tak schowani że np siedzą po sklepem z butelka coca coli ubrani w ciuchy robocze .Piter 35 pisze:Nie, to jeszcze nie jego poraWiS pisze: Wszak po drodze, tak czy owak, jeszcze jest minister Nowak![]()
Trza będzie zainwestować w dobre zawieszenie i będzie się śmigało po wiejskich drogach
Re: Fotoradary
Kubik1 pisze: Po Skandynawii zrobiłem ok 30 kkm i nigdy nie widziałem przenośnych fotoradarów - nie wiem czy są dozwolone![]()
Oni maja takie ręczne, w Finlandii widziałem zamaskowaną ekipę w krzakach, wyglądali niemalże jak wojskowi snajperzy. Parę kilometrów dalej zatrzymywali wszystkich do kontroli pod kątem alko, więc pewnie Ci którzy przekroczyli mieli dodatkową rozmowę.
Re: Fotoradary
Wprawdzie to nie na drogach, ale pomysły na działania prewencyjne bardzo zbliżone.
O szczegółach przygotowanej w ramach tej kampanii akcji "Zero tolerancji dla przechodzenia przez tory kolejowe w miejscach niedozwolonych"
http://stooq.pl/n/?f=656006
Ja proponuję w ramach działań prewencyjnych strzelać do tych niesfornych pieszych.
ech.

O szczegółach przygotowanej w ramach tej kampanii akcji "Zero tolerancji dla przechodzenia przez tory kolejowe w miejscach niedozwolonych"
http://stooq.pl/n/?f=656006
Ja proponuję w ramach działań prewencyjnych strzelać do tych niesfornych pieszych.
ech.
czarne jest piękne...